O kurcze, zapomniałam o wyzwaniu #14dni xD
Więc tak:
25 sierpnia bardzo dużo programowałam. Nawet zrobiłam jeden malutki projekt, który poleciał na gita i powoli zacznę sobie wrzucać tam coś żeby zapełnić go trochę.

26 sierpnia miałam całkowite wypaczenie umysłowe xD Wróciłam z pracy i przeleżałam resztę dnia w łóżku, więc mocne 2/10.

27 sierpnia, czyli dzisiaj. Z godzinkę posiedziałam nad programowaniem, ale jakoś nie chce mi się przed kompem siedzieć. Idę
Czas na podsumowanie dnia drugiego z mojego wyzwania #14dni
Dzisiaj byłam po nocnej zmianie, więc trochę produktywność obniżona ze względu na brak snu w nocy i krótki sen w ciągu dnia, bo ja nie umiem spać za dnia.

Język angielski: no trochę problem z nim mam. Nie chce mi się kompletnie, ale w pracy znalazłam podcast z krótkimi historyjkami specjalnie dla osób uczących się. Nazywa się Easy Stories in English.
@Rastuff to Ci powiem, że pierwszy raz od roku zrobiłam coś ze swoim życiem. Przez rok nie miałam ochoty właśnie na wstawanie z łóżka. Biorę leki już 3 miesiące i dopiero od 2 tygodni jestem w stanie zrobić cokolwiek ze swoim życiem więc essa. Ale Ty nie zrozumiesz tego, bo masz ograniczony umysł i myślisz, że wykop to 100% danej osoby xD A zobacz dałam xD A mam depresję szok, ale to
@konsumatumest: Wspominałaś jak gadaliśmy o programowaniu. Na jakim etapie jesteś? W jakim języku, co to za kursik na Udemy? Ja mam parę kursów wykupionych na udemy, z óżnych dziedzin ale w sumie tak sobie leżą i leżą, póki co teraz zapoznaje się z Pythonem ale trochę od dupy strony zacząłem bo stricte analiza danych a chciałbym sobie zrobić taki wstęp po bożemu czyli od samych podstaw, żeby mieć też trochę orientacji
Zapomniałam zrobić podsumowania wczorajszego dnia. Był to właśnie dzień podczas którego nic mi się nie chciało - było za gorąco. Zrobiłam za to ponad 10 tysięcy kroków, bo poszłam na spacerek i posiedziałam 40 minut nad programowaniem. W sumie powtórzyłam tylko to, co zrobiłam dwa dni temu, ale zawsze coś. Diety też nie trzymałam, bo chociaż obiad i śniadanko było w miarę ok, tak pomiędzy wleciała czekolada.
W poniedziałek ma być chłodniej,
Cześć mirki, postanowiłam rzucić sobie wyzwanie - 14 dni produktywności. Chcę przez te dni robić określone zadania i będę o nich co wieczór opowiadać tutaj na mirko pod tagiem #14dni

Dlaczego tylko tyle? No mogłabym sobie rzucić wyzwanie 30 dni albo nawet i 90, ale bez przesady :D Małymi kroczkami do celu. Mam parę rzeczy, które chciałabym ogarnąć. Daję sobie minimum 30 minut na jedną z tych rzeczy. Oczywiście będę dążyć do
@konsumatumest

@MojWlasciciel: a czemu miałoby mi się nie udać? :D


Ja nic takiego nie napisałem.
Poprosiłem tylko o info jak się nie uda( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czy termin dwóch tygodni był wybrany na podstawie statystyk dotrzymywalności noworocznych obietnic?
Ok 3/4 postanowień noworocznych upada przed upływem dwóch tygodni.
Ale trzymam kciuki jak coś( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mirki i Mirabelki

#rekojmia #zwrottowaru #nieuzywany #14dni #pomocprawna #towarniezgodnyzopisem #konsument #sprzedawca

Mam problem, kupiłem części do samochodu w sklepie stacjonarnym, oddałem je mechanikowi do naprawy, z racji dużej ilości pracy mój samochód miał być naprawiony za około 2 tygodnie (i tyle mi wyznaczył sprzedawca na zwrot towaru) w zeszły piątek minęło 26 dni od zakupu pierwszej części (drugą kupiłem tydzień później bo nie było jej na magazynie) po zajściu pod samochód okazało