Przedstawiam wam jelonka Pudu. Najmniejszego jelonka na ziemi :) #smiesznypiesek #zwierzaczki #slodkiezwierzatka
- 2068
Każdej plusującej osobie dam dobrą, acz nieco enigmatyczną radę.
konto usunięte via Android
- 311
Kot mi wszedł do zlewu i nie chce wyjsc
#pokazkota
#pokazkota
- 270
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Jadę MPK sobie do domu i jestem świadkiem rzeczy niesłychanej, a przynajmniej dosyć rzadkiej. Otóż jedzie matka, dosyć młoda z dwójką dzieci, może 2 i 3 albo 3 i 4 lata i... rozmawia z nimi. Ale po prostu robi w to taki normalny sposób, normalnym spokojnym tonem opowiada im o codziennych sprawach - dlaczego trzeba kasować bilet, co to znaczy, że jest korek i tak samo się mówi na korek do wanny,
@CienkiPPP: taki rodzic jest najwspanialszy, ciepło się na serduszku robi na widok takiej kochanej rodzinki. (。◕‿‿◕。)
- 941
@energetyk2: no, ja to wiem, ale niektórzy nie potrafią normalnie mówić do dziecka np. zamiast "załóż szaliczek", to "zaluś salicek". Po co? I brzmią jakby sami byli przy tym upośledzeni.
O cholera!!! Jaki twist plot! Oglądam familiade, pierwszy odcinek z grubą Jagodą. I rozmowa z Karolem wyglądała mniej więcej tak:
- Lubię jeść. Jak widać z resztą.
- Nie, nie widać.
Kurde czyli wszystko jasne sama zaczęła a Strasburger tylko potem do tego nawiązał, a wy go szkalowaloscie. Wyplusujcie to w gorące prawda musi ujrzec światło dzienne.
#familiada
- Lubię jeść. Jak widać z resztą.
- Nie, nie widać.
Kurde czyli wszystko jasne sama zaczęła a Strasburger tylko potem do tego nawiązał, a wy go szkalowaloscie. Wyplusujcie to w gorące prawda musi ujrzec światło dzienne.
#familiada
Plusują Ci którzy co najmniej raz ujrzeli taki widok swojego smartfona po upadku.
#telefony #glupiewykopowezabawy
#telefony #glupiewykopowezabawy
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 1378
@FHA96: minusy tutaj
Bardzo dbam o każdy swój telefon i nigdy nie odpuściłem do takiej sytuacji. Jak widzę ludzi, którzy korzystają z #!$%@? złomu, który 30 upadków temu był telefonem to czuję niesmak...
Uwaga, z racji tego, że mieszkam tuż obok wielkiego azjatyckiego supermarketu organizuje potężne #rozdajo, w skład zestawu wchodzą:
- ciastka Oreo o smaku pomarańcza-mango
- koreański pikantny ramen instant (w zasadzie w Korei to się nazywa remyon, ale pewnie nikogo to nie obchodzi)
- strzelające cukierki
- i ostatni fantastyczny punkt: czipsy z kaczej skóry o smaku miodowo-pikantnym - miażdżyca instant
- ciastka Oreo o smaku pomarańcza-mango
- koreański pikantny ramen instant (w zasadzie w Korei to się nazywa remyon, ale pewnie nikogo to nie obchodzi)
- strzelające cukierki
- i ostatni fantastyczny punkt: czipsy z kaczej skóry o smaku miodowo-pikantnym - miażdżyca instant
- 18
@rybsonk: O to, że wszystko w tym wpisie jest kradzione, od zdjecia, przez opis po nawet tagi czy pomysł na kradzież wpisu.
@Metylo kocham tego kota ;P
- 1066
Tyle słońca w całym mieście
Wyszedłbyś z piwnicy wreszcie
Popatrz, o popatrz!
Szerokimi ulicami
Idą Julki z Oskarkami
Wyszedłbyś z piwnicy wreszcie
Popatrz, o popatrz!
Szerokimi ulicami
Idą Julki z Oskarkami
@FilozofujacyTopor: złoto
@FilozofujacyTopor imo ida julki z oskarkami lepsze
- 347
- 1702
To uczucie, kiedy żona rzuca gównopracę (w której usychała) i planuje założyć własną działalność w dziedzinie, która ją pasjonuje, ale musi nie pracować przez pół roku, żeby otrzymać dotację z UP (którą przeznacza na szkolenia, podstawowe wyposażenie oraz niezbędne środki oraz reklamę) i w tym czasie ja wspieram (finansowo i duchowo) ją w jej postanowieniach bo zawsze byłem zdania, że podstawa w życiu to samorealizacja (chociaż byłem seceptycznie nastawiony do kierunku który
- 1881
- 1348
@wyngorz: Wszystko legal.
Swoją drogą od kiedy tutaj tylu #!$%@? i zawistników? Pod każdym postem musi napisać jakiś kapuś.
To nowe pokolenie jest jakieś #!$%@?. Gorsze Janusze się z Was robią niż wasi starzy.
Swoją drogą od kiedy tutaj tylu #!$%@? i zawistników? Pod każdym postem musi napisać jakiś kapuś.
To nowe pokolenie jest jakieś #!$%@?. Gorsze Janusze się z Was robią niż wasi starzy.
Byłem sobie ostatnio w Tesco i zdałem sobie sprawę z tego, że chyba z dziesięć lat nie jadłem żelków. Stoi facet, lat 44 i ogląda żelki jak mały knyp. No i upatrzyłem sobie - Haribo sugar free. No spoko, bez cukru to może mi dziąseł nie wypali bo słodyczy to nie jadłem w chu.... długo. Kupiłem sobie taką paczkę 2kg i szczęśliwy podbijam do kasy. Za mną jakiś starszy pan. Stuka mnie w ramię i mówi:
-Tylko pan ich nie jedz za dużo, bo jak wnuczce kupiłem to dwa dni z kibla nie wychodziła.
Wbijam do domu(oczywiście nie mówię dzień dobry bo mieszkam sam, żadna nie odważy się spojrzeć na moje piękne, kuliste ciało), jem sobie obiadek, i coraz bardziej myślę o żelkach. Szybko wpieprzyłem mielone(sprzed 4 dni, ale tbw) i otwieram paczkę. Te misie, matko, jakie piękne! Żebyście wy to widzieli. To nie jakieś tam zwykłe żelki p*zdryki ze sklepu, tylko dosłownie każdy miś patrzy na ciebie i się uśmiecha. Pragnie, żebyś go wchłonął. No i zacząłem je wchłaniać. W międzyczasie zadzwonił dzwonek do drzwi - jak się okazało, brat wpadł z ww. bratankiem. No i tak siedzimy sobie, my z bratem po kawce, młody prawilnie spija soczek z wysokiej szklanki jak browara. Oj***liśmy może ze trzy czwarte tej paczki(tak z półtora kilo), kiedy usłyszałem bulgotanie. Ale to nie takie bulgotanie jak bączek w wannie, tylko takie jak to wyśpiewują mnisi z Tybetu czy innego zap*zdowa. Młody czerwony, spuścił łeb, zdążyłby nawet szklankę po tym soku umyć zanim to bulgotanie ustało.
-Tata, kupa.
-No słyszę
-Tylko pan ich nie jedz za dużo, bo jak wnuczce kupiłem to dwa dni z kibla nie wychodziła.
Wbijam do domu(oczywiście nie mówię dzień dobry bo mieszkam sam, żadna nie odważy się spojrzeć na moje piękne, kuliste ciało), jem sobie obiadek, i coraz bardziej myślę o żelkach. Szybko wpieprzyłem mielone(sprzed 4 dni, ale tbw) i otwieram paczkę. Te misie, matko, jakie piękne! Żebyście wy to widzieli. To nie jakieś tam zwykłe żelki p*zdryki ze sklepu, tylko dosłownie każdy miś patrzy na ciebie i się uśmiecha. Pragnie, żebyś go wchłonął. No i zacząłem je wchłaniać. W międzyczasie zadzwonił dzwonek do drzwi - jak się okazało, brat wpadł z ww. bratankiem. No i tak siedzimy sobie, my z bratem po kawce, młody prawilnie spija soczek z wysokiej szklanki jak browara. Oj***liśmy może ze trzy czwarte tej paczki(tak z półtora kilo), kiedy usłyszałem bulgotanie. Ale to nie takie bulgotanie jak bączek w wannie, tylko takie jak to wyśpiewują mnisi z Tybetu czy innego zap*zdowa. Młody czerwony, spuścił łeb, zdążyłby nawet szklankę po tym soku umyć zanim to bulgotanie ustało.
-Tata, kupa.
-No słyszę
@vrsf: American Vandal, sezon 2 odcinek 1
- 982
@mirvbel: To zależy od konkretnego zwierzaka, bo niektóre to same podchodzą i się nadstawiają, żeby je po brzuchu miziać.
@jarema87 To jedziemy.
- 5
- 105
- 22
- 13
@StaraSzopa: Serdecznie dziękuję za życzenia. Przesyłam pozdrowienia.
- 6326
Witam! Z okazji Świąt Bożego Narodzenia wraz ze sklepem #banggood organizuję #rozdajo #xiaomi #miband3
Zasady są każdemu znane. Wystarczy zaplusować ten wpis, aby wziąć udział w losowaniu. Zielonki nie biorą udziału.
Do wygrania Xiaomi Mi band 3
Zasady są każdemu znane. Wystarczy zaplusować ten wpis, aby wziąć udział w losowaniu. Zielonki nie biorą udziału.
Do wygrania Xiaomi Mi band 3
- 17
@Ki3mon: daj to chiński sprzedawca jaj.
Wpadlo do mojego pokoju i ledwo sie rusza. Nie wiem czy to ratować i dawac mu wodę z cukrem czy wywalić za okno. #kiciochpyta #fajnyzwierz