Czy jest tu ktoś, kto korzystał z pośredników nieruchomości za granicą, zwłaszcza na południu, a już idealnie by było gdyby to była #madera? Czy to takie same karaluchy jak w Polsce, które bardziej szkodzą niż pomagają? Tak, wiem, "różne som", zdarzają się tacy, którzy wnoszą jakąś wartość dodaną, ale nie mam ochoty kupować stu nieruchomości, żeby znaleźć tego jednego, który chociaż wie co to odpowiednik naszej KW.
Właściwie to są przynajmniej dwa typy:
- lokalne biura
- polscy lub polskojęzyczni pośrednicy reklamujący się w PL
Właściwie to są przynajmniej dwa typy:
- lokalne biura
- polscy lub polskojęzyczni pośrednicy reklamujący się w PL
#wakacjekredytowe