Całkiem niedawno, bo na początku maja, z ciekawości pojechałem zobaczyć ruiny pałacu, które znajdują się w miejscowości Głębowice. Na przestrzeni wieków, obiekt był kilkukrotnie przebudowywany, w efekcie czego powstała naprawdę okazała rezydencja.
Podczas II wojny światowej w pałacu przechowywano grafiki z Wrocławskiego Muzeum Sztuk Pięknych, aby uchronić je przed zniszczeniami wojennymi. Niestety po zakończeniu wojny pałac został splądrowany i zdewastowany przez rosyjskich żołnierzy.
W 1996 r. wydawałoby się, że pałac w końcu dostanie drugie życie, ponieważ posiadłość nabyła jedna z firm z Gdańska. Inwestor od razu rozpoczął prace remontowe, jednak po krótkim czasie je zakończył, od tamtej pory pałac popada w coraz większą ruinę. Ciężko, aż opisać stan tego pałacu, wszystko się sypie i jak na razie nic nie wskazuje na to, aby jego stan się polepszył.
Po krótkim spacerze docieram do budynku z czerwonej cegły, jest to neogotycka kaplica wraz z mauzoleum rodu Pourtalès. Zaglądając przez wybity otwór do mauzoleum, można zobaczyć porozwalane trumny, które pływają w zalanym pomieszczeniu. Na piętrze znajdują się także potłuczone płyty nagrobne.
Teren pałacu jest naprawdę spory, znajduje się tu park o powierzchni około 38,5 ha i dwa spore stawy. Rosną tu ogromne i wiekowe drzewa. Spacerując po parku, ma się wrażenie, jakby było się w innym wymiarze.
Podczas II wojny światowej w pałacu przechowywano grafiki z Wrocławskiego Muzeum Sztuk Pięknych, aby uchronić je przed zniszczeniami wojennymi. Niestety po zakończeniu wojny pałac został splądrowany i zdewastowany przez rosyjskich żołnierzy.
W 1996 r. wydawałoby się, że pałac w końcu dostanie drugie życie, ponieważ posiadłość nabyła jedna z firm z Gdańska. Inwestor od razu rozpoczął prace remontowe, jednak po krótkim czasie je zakończył, od tamtej pory pałac popada w coraz większą ruinę. Ciężko, aż opisać stan tego pałacu, wszystko się sypie i jak na razie nic nie wskazuje na to, aby jego stan się polepszył.
Po krótkim spacerze docieram do budynku z czerwonej cegły, jest to neogotycka kaplica wraz z mauzoleum rodu Pourtalès. Zaglądając przez wybity otwór do mauzoleum, można zobaczyć porozwalane trumny, które pływają w zalanym pomieszczeniu. Na piętrze znajdują się także potłuczone płyty nagrobne.
Teren pałacu jest naprawdę spory, znajduje się tu park o powierzchni około 38,5 ha i dwa spore stawy. Rosną tu ogromne i wiekowe drzewa. Spacerując po parku, ma się wrażenie, jakby było się w innym wymiarze.
![nightmeen - Całkiem niedawno, bo na początku maja, z ciekawości pojechałem zobaczyć r...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/925c2472f06cc28ff3fb8a64e9b0dc12e2e4b66faace537a2f766720c94a828f,w400.jpg?author=nightmeen&auth=71dd35058d58caf51b3fbba6733dfd9e)
źródło: DSC_0937-1180x787
Pobierz
Mimo że ten obóz jest kojarzony jako jedno z najpotworniejszych miejsc w historii świata - funkcjonowały tutaj pewne pozory normalności. Jedną z nich był sport, a szczególnie emocjonującą dyscypliną stanowił boks. Jak zapamiętał Pilecki:
"W boksie, pomimo różnicy w pożywieniu-pracy, Polacy zawsze capów-niemców sprali [...] Była to jedyna okazja, bić capa w mordę, co też häftling-Polak czynił z całą satysfakcją, ku ogólnym okrzykom radosnym widzów. Było kilku bokserów u nas wcale dobrych. Znałem z pracy w organizacji bliżej tylko numer 21 [Tadeusz Pietrzykowski], który zawsze po mistrzowsku ze spotkania wychodził i sprał po gębie jakiegoś drania."
Z tej okazji polecamy nasz najnowszy film, w którym przedstawiamy historię pobytu Witolda Pileckiego w obozie Auschwitz: https://wykop.pl/link/7494927/ochotnik-do-piekla-auschwitz-oczami-witolda-pileckiego
źródło: d2e3dc52-1748-44c5-b435-a90c54234d35
Pobierz