writtenwords via Wykop
- 6
@WideOpenShut: Fajoskie kitku
- 379
Mireczki pijcie ze mną kompot!
Dzisiaj oficjalnie mój kot po 84 dniach przyjmowania zastrzyków i tabletek, a potem po kolejnych 84 dniach obserwacji jest ozdrowiencem!
Kot, który pół roku temu był skazany na śmierć, bo w Polsce kotów chorujących na FIP oficjalnie się nie leczy, kot który nie miał siły się podnieść, nie jadł, miał problemy ze stawami, spad z wagi w ciągu miesiąca z 7kg na 5,2kg dzisiaj jest pełnym życia, biegającym, przytulaśnym puchatym misiem :)
Najbardziej wkurza mnie to, że większość kotów da się wyleczyć, w prawdzie leczenie jest bardzo drogie, ale też bardzo skuteczne to w Polsce lek jest niedopuszczony do użytku. Leki trzeba ściągać zza granicy, ale już np. w Czechach, Austrii, Niemczech takie koty się po prostu leczy, a koszt nie idzie w naście tysięcy tylko 2-5 tys... niestety w Polsce zwierzęta trzeba uśpić....
Dzisiaj oficjalnie mój kot po 84 dniach przyjmowania zastrzyków i tabletek, a potem po kolejnych 84 dniach obserwacji jest ozdrowiencem!
Kot, który pół roku temu był skazany na śmierć, bo w Polsce kotów chorujących na FIP oficjalnie się nie leczy, kot który nie miał siły się podnieść, nie jadł, miał problemy ze stawami, spad z wagi w ciągu miesiąca z 7kg na 5,2kg dzisiaj jest pełnym życia, biegającym, przytulaśnym puchatym misiem :)
Najbardziej wkurza mnie to, że większość kotów da się wyleczyć, w prawdzie leczenie jest bardzo drogie, ale też bardzo skuteczne to w Polsce lek jest niedopuszczony do użytku. Leki trzeba ściągać zza granicy, ale już np. w Czechach, Austrii, Niemczech takie koty się po prostu leczy, a koszt nie idzie w naście tysięcy tylko 2-5 tys... niestety w Polsce zwierzęta trzeba uśpić....
writtenwords via Wykop
- 5
@ojaadaj20: gratulacje, sam przez to przechodziłem pół roku temu, fip to straszna d----a, wiem jak wiele emocji wiąże się z kuracją, a uczucia bezsilności które poczułem w momencie diagnozy nie życzę absolutnie nikomu. W moim przypadku dodatkowo diagnoza zapadła tydzień po wzięciu kota ze schroniska, więc stres nie tylko z leczeniem, ale i aklimatyzacją. No ale dzisiaj mały głupek już zdrowy. Gratulacje wyleczenia przyjaciela :)
writtenwords via Wykop
- 6
Cat tax
#polinglish #madroscisebcela #angielskizwykopem #rozwojosobisty #coaching #bestiazradomia #frajerzyzmlm