W koncu przeniosłem sie do własnego domu i taki oto widok zaskoczył mnie tydzien po przeprowadzce. Widok z tarasu ;) #fotososs <- zapraszam do obserwowania, wrzucam pod tym tagiem swoje zdjęcia @lyst99 #fotografia #norwegia
#rower #szosa Fajny wynalazek, chyba zwłaszcza dla jeżdżących w grupie, bo raczej coś takiego przerasta intelektualnie naszych czterokołowych uczestników ruchu drogowego.
@masash: @sargento: a ja się nie zgodzę, jeżdżąc w grupie patrzysz głównie w plecy osoby przed tobą. Światło z takiej lampki jest dostrzegalne 'kątem' oka, więc byłoby przydatnym gadżetem. @vomalio: wtf?! w aucie też się nie opłacają światła stopu?
Mireczki, jak koło po centrowaniu nadal bije na boki podczas jazdy ( gościu stwierdził że trochę się odkształciło ), to zwalił robotę, czy może wina tego delikatnie jajowatego koła?
@vomalio: Co do kół to była trefna partia obręczy które pękały w tym roku mają to poprawić. Wcześniej brali piasty i obręcze od innych producentów np. alexrims i novatec teraz wszystko produkują sami. Oczywiście w tych tańszych modelach. Szprychy najlepiej jak dobierze Ci serwisant który się zna na tym. Jednak jak masz suwmiarkę, metrówkę i trochę oleju w głowie to możesz sam to zrobić przez kalkulator online. Jednak polecam pierwszą
@vomalio: Jak zaniesiesz do normalnego serwisu z jakąś tam renomą to nikt Cie nie oszuka. Każda lepsza firma ma grawerkę na szprychach więc rozpoznasz co Ci założył. Zresztą sam serwisant nie rozpozna czy jesteś specem czy laikiem, zwłaszcza jak przyjdziesz i powiesz że chcesz zapleść koło na szprychach dt czy sapima. Pomyśli że masz jakąś wiedzę i na pewno nie wsadzi jakiś szprych za 30 gr.
Polecam Wam robienie samej pasty cukrowej do depilacji. Nie wiem dlaczego wcześniej tego nie robiłam, ale naprawdę mocno polecam. Tanie, proste, skuteczne i mało bolesne. (⌐͡■͜ʖ͡■)
Dwie szklanki cukru, 1/4 szklanki wody i 1/4 szklanki soku z cytryny. Gotować w jednym garnku i mieszać do uzyskania brązowego koloru. Jeśli po ośmiu minutach kolor nadal jest żółty, dosypać cukru. Przelać
@dumnie: raz zaplacilem zeta za skorzystanie z kibla w restauracji, bo chcialem miec dobre warunki, a bylem w plenerze i mnie cisnelo na 2. okazalo sie ze wykorzystuja tam nieziemska technologie na podczerwien i nie ma guzika do splukiwania wody. czujnik byl zepsuty i przez 20 minut zastanawialem sie jak stamtad wyjsc, bo byla kolejka do kibla. dalej nie bede pisal, bo ta historia zasluguje na osobny wpis XD
kiedyś jak miałam 7 lat chciałam jechać do makdonalda więc babcie powiedziała 'zarez zrobimy hamburgery' a tak naprawdę to była kanapka ze schabowym z obiadu i ogórkiem kiszonym. nic wtedy nie powiedziałam
Na początku lat 80. Statua Wolności została gruntownie przebadana i odkryto, że się rozpada (trzeba było wymienić 1800 prętów - Latarnia Wolności groziła zawaleniem, a podtrzymujące ją ramie należało wzmocnić). Nie będę tutaj pisał o całym remoncie, więc może o płomieniach. Stary płomień w 1916 roku ukształtowano jako lampę z bursztynowym szkłem w miedzianym okratowaniu. Konstrukcja okazała się jednak nieszczelna i przeciekała. W 1985 roku wykonano nowy miedziany płomień, pokryty cienką lecz
Wielka Gra to jakiś nonsens, teleturniej z wiedzy kompletnie do niczego nikomu nie potrzebnej z pytaniami typu
Prowadząca: - Co powiedziała hrabina Szlezwig-Holsztain cesarzowi Fryderykowi Hohenzelorowi Habsurgowi Trzeciemu gdy przypadkowo nadepnął jej na nogę w trakcie rautu w 1792 w ambasadzie Prus. Uczestnik teleturnieju - Odpowiadam na pytanie pierwsze za 25 tysięcy złotych... Hrabina powiedziała "Moja noga! Co jest do diabła?"
@dach: Bylem dzieckiem, gdy to oglądałem, a oglądałem tylko dlatego, że były 2 kanały. Na tym drugim pewnie w tym czasie leciał jakiś program z partyjną propagandą. Internetu nie było. To było cholernie nudne, bo większość tematów była tak niszowa, że nawet ponadprzeciętne wykształcony widz nie miał pojęcia jaka może być odpowiedz. Owszem można podziwiać wiedzę ekspertów, ale jak się nie ma na dany temat pojęcia bladego, to takie widowisko
G: Dobry. Chciałem zarejestrować dziecko do Pani doktor XYZ. Młody jakiegoś wirusa złapał.
P: Imię i nazwisko dziecka?
G: Jacek Trojan.
Kurtyna.