Mirki, mirabelki żyje jak coś. Operacja zaczela sie dopiero kolo 12 chyba, kojarze że o 18 wrocilem z OIOM na sale ale zle znioslem narkoze. Bylem bardzo slaby i mialem nudnosci. W nocy wymiotowalem. Teraz juz lepiej nawet sie sam podnosze i lyknalem wody. Ale jeszcze troche slaby jestem. Mozecie póścić kciuki bo pewnie wam posinialy, dzieki za wszystko. Udalo sie. Pozniej wszystkim poodpisuje jak nabiore sil. #operacja #onkologia
@Shewie: heh, dopiero teraz zauważyłem, że te ameby nie potrafią ogarnąć do tego stopnia kodu frontendu, że na mobilce obrazek tagu jest ucięty do szerokości strony na wyświetlanym urządzeniu (╯°□°)╯︵┻━┻
tam chyba ułomni ludzie pracują, którzy nie maja pojęcia co robią.. nawet nie zaglądam w źródło strony bo coś czuję, że mogłoby być ciekawie
@Mescuda: Zawsze mnie to bawiło xD Plus zawsze jakieś w----------e się z jakimś szajsem z kwejka czy demotywatorów który historyczka musiała prostować.
O hui ale #logikarozowychpaskow Znajoma wrzuciła na swoj fejsbuk że "kladzie z mężusiem panele w domciu" i czy się podoba (plus dodane foto ryjca na tle paneli). Jeden znajomy wspólny, ktory na codzien zajmuje sie budowlanką zauważył ze panele są dociete "na styk" do sciany więc napisał w komentarzu: "Super wszystko ale trzeba porobić dylatacje od scian bo panele powstają" Na co za 10 minut laska odpisała, że jak się
Jak byłam mała to po wsi często jeździł samochód z Family Frost. Kojarzył się z jakimś niespełnionym marzeniem, ale lodów nie dało się kupić na sztuki jak w amerykańskich filmach i trzeba było zgrzewkami. Koleżanki babka kupowała po kilkanaście różnych smaków i zapychała tym zamrażarkę, ale koleżance nie można było, bo to dla Radka, w sensie takiego studenta co był jej wujkiem i najmłodszym bratem ojca i przyjeżdżał do domu na wakacje,
@oczami_kuca: Zrozum, że jeśli pracodawca zarabia np. 10 milionów dolarów miesięcznie, ale jego pracownicy dostają śmiesznie niskie pensje, pracują w skandalicznych warunkach, biorą bezpłatne nadgodziny, odmawia im się przysługujących im przerw itp. to coś nie gra. Rozsądni przedsiębiorcy zyski inwestują w rozwój firmy, w pracowników, maszyny, nowe oddziały, samemu biorąc racjonalną kwotę jako swoją pensję. Jeśli właściciel zarabia kokosy, skądś one muszą się brać. Dlatego taka propozycja Zandberga ma zastosowanie
źródło: comment_1632770400w3COTqYUZ3P6kfkh352vip.jpg
Pobierz