Teraz do Orbana powinna być krótka piłka - stoisz po naszej stronie albo ich stronie. Wybierach ich? To wybierasz tym samym izolację od zachodniego świata. Węgry zostają wyrzucone ze wszystkich struktur europejskich, na czele z UE. Przemyśl dobrze z kim chcesz trzymać sztamę.
Tak w ogóle co to za jakiś kosmiczny absurd, że gdy jest zagrożona integralność UE to jeden z jej członków działa na korzyść zewnętrznego agresora.
Rosjanie mają imperialną mentalność i w jej obronie będą wypierać się wypierać wszelkich faktów. Ten żużlowiec przecież wprost przyznaje, że ogląda rosyjskie media i uznaje je prawdziwe. Robi tak nie dlatego, że tak mu podpowiada racjonalizm, a dlatego, że nie chce wyprzeć się imperialistycznych ciągut. Człowiek nie jest racjonalną istotą i wierzy w to, co chce uwierzyć. To nie jest oczywiście cecha typowo rosyjska, a ogólnie ludzka. Ale na przykładzie Rosjan po
Broń boże pod żadnym pozorem nie wydalać! Pilnować je uważnie i trzymać jako potencjalnych zakładników. To samo zrobić z córeczką z innego małżeństwa mieszkającej w Holandii.
To żałosne, urągające ludzkiemu intelektowi, wypieranie faktów wynika z perfidnej, imperialnej mentalności Rosjan. Dla nich podbijanie świata wydaje się wręcz sensem życia. Wypierają fakty, by po prostu nie zmierzyć się ze smutną prawdą dla nich samych - że są po prostu pospolitymi bandytami.
Przerażający jest to naród, który zawsze będzie zagrożeniem dla wszystkich dookoła, dopóki nie przejdzie wielkiej, kulturowej rewolucji.
Z nimi trzeba ostrzej po prostu. Ruscy od lat naruszają wszelkie międzynarodowe umowy i dostają za to jakieś miałkie sankcje. Większa mobilizacja nastąpiła dopiero teraz - po zrównaniu ukraińskich miast z ziemią. Ale to wciąż za mało.
Teraz już nie może być żadnych słabych ruchów wobec nich. Jak naruszą europejska przestrzeń powietrzną to zestrzelić lub przechwycić samolot. Jak wysadzą jakiś skład broni w Europie to im też wysadzić budynek wojskowy.
Chińczycy po prostu liczyli na szybką i łatwą wygraną Putina, a tu wuj. Wojna może będzie trwać i miesiącami, jak nie latami. Do tego zapowiada się nowa zimna wojna pomiędzy zachodem, a Rosją. W skrócie mówiąc - smrodu powstało co niemiara, a perspektyw na jego wywietrzenie brak.
Plany Chińczyków na wspaniały, nowy jedwabny szlak Putin właśnie spuścił do kibla.
Nie wiem czy prawilne, ale takie tłumaczenie krąży po sieci:
WOJSKOWY: Wielu z bojowym doświadczeniem, przeszli przez Afganistan, Czeczenię, Donbas. I z Doniecka i z Ługańska i nasze siły specjalne giną tam teraz. I nasz kraj napa...
PROWADZĄCY: NIE! NIE! Nie chcę tego słuchać!
W: Oni giną tam wszyscy równo.
P: Stój! Zastanów się!
W: Ja chcę żebyśmy wstali i uczcili pamięć naszych chłopców, którzy tam walczą za Rosję i za Donbas.
- przejmuje tereny niepodległych krajów pod pretekstem "ochrony ludności cywilnej" - wysadza fabrykę broni w Czechach - truje swoich agentów w UK - morduje opozycjonistów z okazji urodzin cara - i robi wiele innych "ciekawych" rzeczy
Róbmy z nimi interesy, uniezależnijmy się od ich gazu. Co może pójść nie tak?
Propaganda propagandą, ale ludzie często wierzą w to, co chcą wierzyć, a nie w to, co powinni wierzyć. Wystarczy dać im, nawet totalnie głupi i absurdalny argument, a łykną go w całości. Bo chcą go łyknąć.
Z ruskimi nie inaczej. Im się marzy wielka Rosja od Lizbony po Władywostok i w najbardziej żenujący sposób będą usprawiedliwiali kolejne zbrodnie. Taka już ich mentalność.
#!$%@?ąc od tego, czy to faktycznie ten sam gość (mam wątpliwości) to ten jego szeroki uśmieszek wzbudza we mnie głęboko ukryte pokłady nienawiści. Zadowolony z siebie, jakby walił tymi rakietami w siły Mordoru.