@Kumbulus:
Czołem Mireczku!
Piszę do Ciebie ws Paczuchy, którą do mnie wysłałeś. Jestem po czwartej (?) rozmowie z Inpostem i sprawa wygląda tak, że paczki nadal nie otrzymałem a Inpost nie wie gdzie paczka się znajduje. Mają w oddziale kilka(dziesiąt?) paczek od których odkleiły się etykiety i weryfikują paczki ręcznie to znaczy, że piszą do nadawcy "Co było w paczce", otwierają wszystkie paczki, szukają opisanej zawartości i przeadresowują przesyłkę ponownie.
Z
Czołem Mireczku!
Piszę do Ciebie ws Paczuchy, którą do mnie wysłałeś. Jestem po czwartej (?) rozmowie z Inpostem i sprawa wygląda tak, że paczki nadal nie otrzymałem a Inpost nie wie gdzie paczka się znajduje. Mają w oddziale kilka(dziesiąt?) paczek od których odkleiły się etykiety i weryfikują paczki ręcznie to znaczy, że piszą do nadawcy "Co było w paczce", otwierają wszystkie paczki, szukają opisanej zawartości i przeadresowują przesyłkę ponownie.
Z
To wręcz niesamowite że po 48 dniach będę mógł na niej położyć łapy:D Bardzo ciekaw jestem jak bardzo rozwinęło się w niej życie, może obca cywilizacja wynalazła już koło? I ciekawe w jakim stanie to wszystko będzie ^_^
W każdym bądź razie mam nadzieję, że jestem ostatnią osobą, która odbiera swoją paczkę ʕ•ᴥ•ʔ
@heater: hehe nie jesteś moim nadawcą :P
@vivianka: zdaniem InPostu odkleiła się etykieta, więc nie wiedzieli do kogo należy paczka (a ponoć takich bez etykiet było kilkadziesiąt), w międzyczasie kontaktowałem się z nimi i z nadawcą, nadawca przekazywał informacje o zawartości paczki oni paczki otwierali wszystkie NoName i szukali po zawartości tej mojej, a na koniec spakowali ją na nowo i puścili