slyszeliscie ze niekturzy ludzie uwzywaja jeszcze skype w 2018? XDDD
kisne
kisne
źródło: comment_altDYxKAT94FHTdCGez4a9cmu495W7TN.jpg
Pobierzźródło: comment_EFYjsC2Sf5oIOnWG1lIAum4bFjaYi4oc.jpg
PobierzKomentator
od 12.08.2018
Rocznica
od 13.04.2022
Gadżeciarz
od 12.12.2011
Muzyk
od 21.02.2014
Wykop.pl
Jestem lekko zaniepokojony tym, co usłyszałem dzisiaj od swojej dziewczyny. Nie jest to nic wielkiego ale lampka ostrzegawcza mi się zapaliła. Chodzi o kasę i podejście do oszczędzania.
Jej znajoma i chłopak pracują i żyją sobie dość dostatnie. Ile dokładnie zarabiają nie wiem, ale myślę że 8k miesięcznie będzie. Mają wzięty kredyt na mieszkanie na 30 lat, ale oszczędzania po nich nie widać. Wakacje, modne ciuchy, wyjścia do knajp, imprezy. Wyraziłem swoją opinię na ten temat, że ja osobiście wolałbym przez pewien czas przyoszczędzić na czym się da i spróbować spłacić kredyt jak najszybciej, tym bardziej, że taką możliwość mają. Usłyszałem w odpowiedzi, że w sumie to co to za różnica spłacać kredyt 5 czy 10 lat, szkoda życia, trzeba korzystać póki jest się młodym.
Zarówno jej jak i moja rodzina żyje na całkiem przyzwoitym poziomie, jednak podejście w oszczędzaniu jest diametralnie inne. Moi rodzice kupili dom jakiś czas temu za gotówkę. Było mówione, że przez jakiś czas trzeba sobie odmówić przyjemności co by podreperować budżet i wszyscy to rozumieli. Jej rodzina z kolei nie widzi nic złego w tym aby brać kredyty, jest to coś naturalnego, oszczędzanie jest tylko w mowie.
Martwi mnie to podejście, wyczuwam żyzny grunt pod kłótnie w przyszłości co może skutkować rozstaniem się. Ja podejścia zmieniać póki co nie zamierzam i jeśli tylko będę miał ku temu sposobność to chcę kontynuować podejście wyniesione z domu.
Kliknij