Wpis z mikrobloga

Dobra czy serio ze mną jest coś nie tak?
Poszłam na rozmowę o pracę jako kelnerka, dostałam. Dowiedziałam się że umowa na zlecenie - no i luzik arbuzik.
Przychodzę pierwszy dzien do pracy ale menadżerki jeszcze nie ma wiec inne kelnerki pokazały mi co i jak i zaczęłam pracować. W trakcie pracy przypadkowo wyszło że jedna dziewczyna pracuje ponad miesiac i umowy dalej nie ma. Pomyslałam że może tak się ugadały z menadżerką bo im tak na rękę. Pod koniec przyszła menadżerka i powiedziała mi że umowę dostanę jak się nauczę karty, czyli za miesiąc :) No i zrezygnowałam od razu, dostałam też inne propozycje pracy bo nie będę pracować na czarno szczególnie że ekipa ciagle się zmienia i ta z która pracuje pracuje średnio miesiąc (ciekawe kogo wywalili żeby mnie przyjąć- w trakcie pracy przychodziły osoby na rozmowy kwalifikacyjne gdzie kelnerek było tyle że pracę miałabym 1-2 razy w tygodniu bo tak ich pełno). No i skontaktowałam się z menadżerką, że proszę o pieniądze za ten jeden dzien pracy co wydawało mi się normalne, skoro przepracowałam 10h na nogach.
No ale chyba jednak nienormalne, już sama nie wiem co o tym myślec (ಥಥ)
Jakbym dostała umowę to bym oczywiście pracowała bo bym nie miała wątpliwości co do wynagrodzenia i że mnie nie oszukają, poza tym restauracja jest jedną z tych eleganckich z daniami egzotycznymi, a nie melina.
#kiciochpyta #prawopracy #pytanie #kiciochpyta
l.....a - Dobra czy serio ze mną jest coś nie tak? 
Poszłam na rozmowę o pracę jako k...

źródło: comment_EFYjsC2Sf5oIOnWG1lIAum4bFjaYi4oc.jpg

Pobierz
  • 212
  • Odpowiedz
@laczka Ja kiedyś uciekłem po trzech dniach pracy i nawet nie musiałem prosić o pieniądze tylko sami dali. Bardzo dobrze zrobiłaś, pieniądze się należą, a ten typ to idiota, który gówno wie. Byłaś w pracy, popracowaś, to za każdą godzinę powinni zapłacić.
  • Odpowiedz
@laczka: Cóż, o tyle dobrze, że poszłaś stamtąd po pierwszym dniu, a nie po miesiącu.
Ja przy przedłużeniu umowy potrafiłem powiedzieć, że jeśli nowa umowa nie będzie podpisana, to od kolejnego tygodnia nie przychodzę do pracy. I to krowie spojrzenie, że ktoś śmiał śmieć dochodzić swoich praw...

Masz nauczkę na przyszłość - nigdy nie zaczynać pracy bez umowy :)
  • Odpowiedz
@nairoht:

twój błąd że się zgodziłaś na ten dzień bez umowy bo nie masz podstaw do żądania wynagrodzenia


Przerażające, że tak nieprawdziwy komentarz zdobył tyle plusów. Za pracę ZAWSZE należy się wynagrodzenie, no chyba, że są to jakieś praktyki/wolontariat. Samo świadczenie pracy jest podstawą do wynagrodzenia. No chyba, że Twoją intencją było napisanie, że żądanie wynagrodzenia jest teraz utrudnione, to się zgodzę. Wprawdzie tutaj za jeden dzień to kwota symboliczna, myślę, że samo postraszenie tych januszybiznesu kontrolą pip, ewentualnie zgłoszeniem sprawy na policję sprawi, że szybko zmienią
  • Odpowiedz
  • 1
@laczka Gastro
Tam prawo pracy dotrze dopiero za jakiś czas. Ja jestem właśnie na etapie nie-oddawania 1000 za przeszkolenie po tym jak się zwolniłem.
Plusy są takie, że nietrudno jest znaleźć czegoś innego. Jeden dzień to niedużo, nadrobisz, A managerce niech mleko kiśnie
  • Odpowiedz
@laczka: Po pierwsze - olej tych wykopków, co ich cytujesz. Cywilizowany biały człowiek palcem nie ruszy bez umowy i rozpoczyna pracę dopiero po jej podpisaniu. Gdyby warunki pracy nie odbiegały od przedstawionych i uzgodnionych, a ty po 1-2 dniach byś się zwolniła, to tak, wtedy, DOPIERO WTEDY jesteś gówniarzem. Nie teraz, tym bardziej, że miałaś realne przesłanki podejrzewać, że będą i po miesiącu z umową jaja.

Po drugie - PiP
  • Odpowiedz
@laczka: Ale jakie prawa pracownicze, jaka Inspekcja Pracy? Przecież sama się zgodziłaś na umowę zlecenie, co wyklucza jakikolwiek stosunek pracy. Inspekcje pracy to możesz co najwyżej wezwać, ze względu na to, że powinnaś dostać umowę o pracę (konkretne godziny pracy, stałe miejsce pracy itp.), a skarbówka wtedy może się do Ciebie przywalić i nakazać zapłatę podatku xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nairoht: ma możliwości
@laczka: masz jakieś zdjęcie, swiadka? PR
Pracodawca musi podpisać umowę powierzenia pracy przed jej podjęciem przez pracownika, przedsiębiorca, który nie wypełni tych obowiązków, zgodnie ze zmienionym art. 281 k.p. będzie podlegał grzywnie od 1 tys. do 30 tys. zł.
  • Odpowiedz