@Elsenar: kwestią kultury jest też poszanowanie innych uczestników ruchu - pieszych, traktorzystów, kombajnistów, rowerzystów, nauki jazdy, młodych i starszych kierowców. Czasem trzeba zwolnić, czasem poczekać, czasem przepuścić pieszego, a czasem odczekać chwilę do bezpiecznego wyprzedzania.

U siebie mam odcinek dość wąskiej drogi z podwójną ciągłą, prowadzący do wjazdu na autostradę. Duży ruch rano i popołudniem. Jest to też jedna z głównych tras sporej ilości rowerzystów i kolarzy. Czasem trzeba tePokaż całość

@MZ23: dobrze powiedziane - kilkanaście lat temu. Zauważ że ruch rowerowy był znacząco mniejszy wtedy. Wraz ze wzrostem ruchu jednośladów nie możemy ciągle tkwić w przekonaniu, że drogi publiczne są tylko dla jednej podgrupy użytkowników, tj. tylko dla aut.

PS. Jeździłem w grupach i sytuacja rozerwania grupy przez wyprzedzający pojazd to najgorsze co może się wydarzyć - bardzo niebezpieczne i konwój rozciąga się kilkukrotnie, trudno później złączyć grupę. Może jakPokaż całość

@MZ23: Ps2. Sprawdziłem, że w Czechach możliwa jest jazda obok siebie jedynie na drodze dla rowerów. To sporo wyjaśnia odnośnie zaleceń z tego obozu.

@Firnow: Mógłbyś wskazać w którym miejscu rzekomo obrażam kierowców? Punktowanie nagannych i wątpliwych prawnie zachowań na drodze to obrażanie?

@Namarin: Ciężko mi się wypowiadać z tych z oryginalnego zdjęcia, czy uparcie tak jeżdżą. Z własnego doświadczenia jak się jedzie z kimś to jest zwyczajnie wygodniej porozmawiać w trakcie jazdy i jakoś tak raźniej się podróżuje. W większych grupach (ustawki) skraca to peleton. Nie musi być zawsze, ale jakPokaż całość

@Namarin: Wskaż uregulowanie tej analogii z samochodem w przepisach. Bo dla rowerów jest w Art. 33. 3a.

@Firnow: No tak, przeszkadza brak komentarzy z tamtego wpisu do pełnej oceny. W tym głównie komentarzy pochlebiających autorowi jego zachowanie co pokazuje, że to nie odosobniony przypadek takiej (w moim przekonaniu wątpliwej) oceny danej sytuacji. To było sednem mojego wpisu - to że takie stawianie rowerzystów w złym świetle pomimo brakuPokaż całość

@Namarin: hm, ciekawe pytanie. Podejrzewam, że na zasadzie co nie jest zabronione to jest dozwolone. Zatem dwa samochody mogłyby jechać obok siebie o ile nie łamało by to żadnego z pozostałych przepisów, np. Art 16 p. 2.

Nie ma się co bać, bo rozsądnie zastosowana jazda obok siebie nie sprowadzi na Ciebie trąbienia kierowców, za wyjątkiem narwańców czy debili, a na to mamy niewielki wpływ. Przy rozsądnych warunkach, nie uważamPokaż całość

@Namarin: Nie był to wyścig (wtedy przepisy inaczej działają i trzeba obstawy i zabezpieczenia jak na Tour de Pologne), a firmowy przejazd.
Osobiście jak wyprzedzam rowerzystę to biorę nadmiernie szeroki łuk niezależnie czy jedzie solo czy para. Nie robi mi to różnicy.

Tak, jest Art 33 3a.
Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu alboPokaż całość

@AdiBdg: Tak, choć teraz już inne opony.
Wrażenia takie, że fajnie jak się nie psuje i nie trzeba tego ściągać/zakładać. Szanse naprawy defektu na trasie oceniam na zerowe - tak ciasno wchodzi opona. Mleka jeszcze nie dolewałem - stans się trzyma całkiem długo.

Jazda wygodna, choć to dużo zależy od opon i doboru ciśnienia. Na obecnych vittoriach przy 3,5b jest wygodnie i super wybiera nierówności, natomiast już przy 3,7-3,8 robiPokaż całość