@runnerrunner: No i świetnie :) Trzeba zwiększać świadomość ludzi o autyzmie, a szczególnie dzieci, bo te potrafią być bardzo nieprzyjemne, szczególnie kiedy czegoś nie rozumieją. Mam właśnie okazję obserwować "asymilację" chłopca autystycznego w klasie i o ile na początku roku szkolnego dzieci patrzyły na niego jak na dziwaka, to teraz razem z nim biegają wokół filaru, albo kręcą się wokół własnej osi przez pół przerwy ;)
@Akselix: Autyzm to nie jest dar, to jest zaburzenie. To, że zdarzają się jednostki wysokofunkcjonujące, czy niekiedy wręcz wybitne nie zmienia tego, że jednak w dużej części dzieci z rozpoznaniem autyzmu w ogóle nie mówią, a ich iloraz inteligencji jest znacznie poniżej przeciętnej, w przedziale odpowiadającym niepełnosprawności intelektualnej w stopniu znacznym. Zajmowanie się takim dzieckiem to prawdziwy koszmar, nie wyobrażam sobie też, co musi takie dziecko przeżywać.
Na Tefałenie reportaż o cygańskim dzikim plemionie na Słowacji.
Najpierw filmik. Nostalgiczny podkład muzyczny, obrazy biednych dzieci, pan lektor mówi w jakich Ci biedacy nieludzkich warunkach egzystują i wypowiedzi ludności tubylczej: "Chcemy pracować ale nie ma pracy :("
@Bezimienny_BeZi: jeden z tych facetów mówił że pieniądze nie rozwiązują problemów, że tych ludzi trzeba nauczyć żyć jak cywilizowany człowiek. Prowadzący zaczęli go omijać.
W nienawiści do oferty śniadaniowej, tak zostałem wychowany. K---a, ktoś kto to wymyślił powinien smażyć się w piekle. Chce sobie człowiek kulturalnie zjeść Bigmaca z promocji, to nie bo k---a śniadaniowa (╯°□°)╯︵┻━┻ #mcdonalds #w---w
Przychodzi ojciec i pyta: chciałoby ci się dzisiaj rozłożyć basen i pozrywać czereśnie? Na co odpowiadam: no jak trzeba to okej. Na co ojciec: nie jak trzeba, pytam czy ci się chce. bo jak ci się nie chce to zrobimy to jutro, ale pytanie czy ci się chce I moja odpowiedź: no szczerze to nie chce mi się dzisiaj nic takiego robić JAK ZWYKLE CI SIĘ NIE CHCE DOBRA SAM TO ZROBIĘ
@Northrop_Grummann: Tak się zaczynały najbardziej p------e questy typu oddaj narzędzia panu na drugim końcu miasta, kupowanie rzeczy której się na oczy nie widziało albo kupowanie papierosów będąc dzieckiem.
Najdalej gdzie byłem w życiu to w Ameryce. Doszło do tego tak, że moja matka ma siostrę Baśkę, obecnie Beti, która wraz ze swoim mężem wujkiem Jurkiem, obecnie Dżeri, w latach ’80 pojechała na wycieczkę do USA i już nie wróciła. Osiadła w Nowym Jorku i stamtąd dzwoniła do mojej matki i jej mówiła, żeby ona koniecznie do niej przyjeżdżała bo tam to jest życie (co znajduje zresztą potwierdzenie w najpopularniejszym utworze
Drodzy Moi W nawiązaniu do poprzedniego wpisu dotyczącym konkursu grillowego we #wroclaw chciałem podziękować, że byliście z nami i ogłosić, że zajęliśmy
W konkursie zaserwowaliśmy cielęcinkę w marynacie musztardowej z pieczonymi ziemniaczkami z masełkiem czosnkowym, grillowaną doradę z cytryną oraz szaszłyki z indyka w marynacie "azjatyckiej". Wszystkie przepisy to 100% freestyle gdyż organizatorzy nas leciutko zaskoczyli ale ogólnie pozytywnie no i była graba z Panem Robertem Makłowiczem ( ͡°͜ʖ
Zgodnie z obietnicą wraz z tym wpisem zaczynamy (mam nadzieję) długą serię wpisów, w których postaram się wam przybliżyć troszkę prace konduktora, a przy okazji opowiedzieć dość ciekawe lub po prostu rzadkie historie, z którymi musiałem się zmagać. Mam się na kim wzorować, bo to wpisy @Old_Postman i mirka od MPK (którego nicku nie pamiętam, a postował bardzo dawno temu) zmotywowały mnie do spróbowania swoich sił w tym temacie.
Mirki ʕ•ᴥ•ʔ Pijcie że mną kompot! Zaliczyłam dzisiaj egzamin i zostałam w końcu przewodnikiem terenowym PTTK po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej! Każdemu plusującemu z tej okazji podam fajne miejsce do zobaczenia na Jurze ( ͡°͜ʖ͡°).
Historia zaczyna się pewnego wrześniowego dnia 1916 roku. Charlie Sparks, właściciel słynnej grupy cyrkowej zatrudnił do opieki nad słoniami nowego pracownika. Walter Eldridge nie miał wcześniej styczności z dużymi zwierzętami. Od samego dyrektora i kilku innych pracowników otrzymał wytyczne, iż ma się niezwykle ostrożnie z nimi obchodzić. Któregoś dnia idąc do wodopoju, popełnił śmiertelny błąd. Mary, 5 tonowa słonica indyjska, zauważyła nagle kawałek arbuza, po którego zdecydowała się sięgnąć. Mężczyzna nieroztropnie szarpnął
Mieszkalismy ok 2 km od jakiegos pijaczyny, gość nie był złym człowiekiem, ale alko robiło swoje. Do tego stopnia, że zaczęło mu trochę odwalać i lubił się wygłupiać przed policja.
Dostał sądowe skierowanie na leczenie. Nie miał ani grosza przy przysłowiowej dupie. Policja jeździła z nim i pytała po sąsiadach, czy ktoś mu pożyczy, żeby miał na powrót z oddziału zamkniętego to 50 zł.
Znalazłem w dokumench mojej zmarłej mamy kalendarz jakiegoś członka rodziny z 1939r. Notował on codziennie pogodę oraz ważne wydarzenia ze swojego życia.
Strona z 1 września wzbudza we mnie ogromne emocje.
Niestety nie znam znaczenia rysunków na marginesach. Jest ich pełno. Pogoda dotyczy Lwowa.
W związku z kampanią edukacyjną 150 cm dla rowerzysty wrzucajcie swoje pomysły w jaki sposób edukować rowerzystów do zachowania 150 cm odstępu przy wyprzedzaniu pojazdów żeby nie dochodziło więcej do takich sytuacji jak na załączonym zdjęciu.
25 maja 2018 roku - Dzień dobry! - słyszę w słuchawce. - Dzień dobry, w czym mogę pomóc? - Wczoraj wieczorem przechodząc koło pana biura zrobiłem kupę – rzecze mężczyzna. - Co? - pytam nie będąc pewien, czy dobrze zrozumiałem. - Na trawniku, po lewej stronie od wejścia. Postawiłem takiego średniej wielkości balasa – wyjaśnia mój rozmówca spokojnym cierpliwym głosem.
( ͡° ʖ̯ ͡°)
źródło: comment_9igDm0g434Qz7NKFAWJPImG5q527EufJ.jpg
PobierzMam właśnie okazję obserwować "asymilację" chłopca autystycznego w klasie i o ile na początku roku szkolnego dzieci patrzyły na niego jak na dziwaka, to teraz razem z nim biegają wokół filaru, albo kręcą się wokół własnej osi przez pół przerwy ;)
Autyzm wysokofunkcjonujący z