Mirki, przychodzi do mnie kot sąsiadów. Ten kot jest milutki, grzeczniutki, łasi się, prosi się o pieszczotki. Czy moje zachowanie jest etyczne kiedy ja tego kota biorę do siebie i się z nim bawię codziennie przez godzinę i daję mu przysmaki? Przecież to nie mój kot. Przekładając na język ludzki: ten kot się "puszcza" ze mną, a sąsiedzi nic nie wiedza. #koty #pytanie
@zloty_wkret: koty wychodzące tak robią. I nie jesteś jedyną kochanką tego kota ( ͡°͜ʖ͡°). Kot u znajomych obskakuje codziennie 5 domów na osiedlu, ma grafik nawet ( ͡°͜ʖ͡°)
Kiedy rano w drodze do szkoły przejeżdżam autobusem przez miasto Inowrocław, lub gdy jadę do biedronki samochodem ze starą bo jestem zbyt #!$%@? i #!$%@? by normalnie zdać prawko, i widzę tych wszystkich uśmiechniętych ludzi, to uświadamiam sobie, że jestem tylko i wyłącznie #!$%@? pasażerem patrzącym przez szybę w tym cuchnącym samochodzie. I nic nie potrafię z tym zrobić. Nie potrafię wysiąść z samochodu i przestać być biernym obserwatorem życia, a zacząć
@Suck_My_Duck: w sumie + ktoś np. Ja moze mieszkac w malym mieście a to rodzi pewne problemy jak np. Malo autobusów do wiekszego miasta. Cholera teraz tak sobie mysle, ze jestem jeszcze wiwkszym przegrywem niz sadzilem