znam starszą osobe ktora w czasie II wojny jako dziecko byla wywieziona na roboty przymusowe, majatek rodzinny zajeli niemcy. osoba ta cale zycie bala sie cokolwiek w tym temacie ruszyc, dostac choc jakas rekompensate. cale zycie z tego co mi wiadomo stres, przypominaly sie czasy wojny. sprawdzalem w bazach ipn i jest zgloszona jako poszkodowana w czasie II wojny ale mimo to przez cale zycie nie dostala ani zlotówki a teraz zyje
Odtworzyłem w 3D słynne zdjęcie Religi po udanej operacji przeszczepu serca. Wszystko wykonane metodą camera mapingu z masą zabawy w Photoshopie przy wyodrębnianiu osobnych warstw. Wiem, telepie się jakby był na speedzie ( ͡°ʖ̯͡°) myślałem że będzie to subtelniejsze, ale dopiero to odkryłem po renderze, którego nie chciało mi się powtarzać, bo mam komputer z gówna i słomy. Ale mimo wszystko mam nadzieję, że się spodoba!
Autentycznie martwi mnie to, że pis wygra jesienne wybory. I mocno mnie to przejmuje, że r---------ą ten kraj do reszty. Mnie, osobę która nie jest w ogóle patriotą martwią takie rzeczy. Kiedy jakoś już w miarę wychodzę na prostą, uwolniłem się od prywaciarzy, zacząłem zarabiać troszkę lepiej, jakoś układam sobie życie, obudzę się za 10 lat w kraju pogrążonym w recesji i kompletnym upadku. K---a, nie chce mi się od nowa walczyć
Chodzi o wojsko na ulicach warszawy sprzątające guano trzaskowskiego ?
( ͡°͜ʖ͡°) a tak na poważnie to co Ciebie tak colego martwi?
@piastun: Może to, że wiem jakie mamy podatki w kraju, że nie mam co liczyć na emeryturę, że nie mam czasu zrobić swoich dzieci a łoże na cudze. Może to, że wiem jak wygląda służba zdrowia, oświata itd. To, że jestem dymany
Z okazji urodzin (które właściwie skończyły się godzinę temu, ale co tam), małe #pokazmorde czy może raczej #pokazwlosy. W sumie kolejny rok na wykopie, więc czemu nie.
Dziwne uczucie widzieć siebie w TV :) Jeżeli ktoś nie zdążył to tutaj jest link do vod reportaż zaczyna się od 10:48 około. #pokazmorde #prosilechoruje
Piekna szałwia omszona. Po kwitnieniu nalezy nisko przyciac i powinna poznym latem powtorzyc kwitnienie. Jedna z moich ulubionych bylin. Pozdrawiam cieplutko.
Cześć Mirki, mam problem i ciekawi mnie perspektywa z waszej strony. Mieszkamy razem z dziewczyną już półtora roku. Wszystko jest niby dobrze, ale gdy się pokłócimy ona robi coś niesamowicie wnerwiającego. Nie jestem najwyższego wzrostu, mam tylko 163cm, a ona - 182cm, taka z nas para. Kiedy się pokłócimy ona zaczyna to wykorzystywać i wszystkie moje rzeczy (portfel, klucze, telefon) kładzie na lodówkę, tam gdzie ja nie dosięgam. Co z tym zrobić,
@Thrandvil: przeciez to jest #rakcontent, to jak masz byc produktywny robiac rzeczy ktore tylko chcesz robic?, pare punktow jest super, ale np "badz surowy wobec siebie", albo "probuj byc idealny", dlaczego te dwa punkty sie tam znalazly?, czy "martw sie o pieniadze", i tak dalej i tak dalej, glupota i tyle, wszystko musi byc w zdrowym zakresie, dopiero skrajnosci budza patologie.
A teraz czas na to, po co piszemy ten wpis. W związku z wyżej wymienionym czas na drobne ( ( ͡°ʖ̯͡°) ) #rozdajo ! Dla wszystkich graczy i fanów #leagueoflegends mamy kilka oficjalnych smyczek od RIOTu z postaciami takimi jak Orianna i Blitzcrank. Wszystko za sprawą świetnej ekipy z koolthings, którą serdecznie pozdrawiamy. Co trzeba zrobić? Jak zwykle - plusujemy ten wpis do środy do północy, tak by zakończyć pozytywnie wakacje. Potem losujemy pięć osób przy pomocy mirkorandom. Zielonki też biorą udział! (Jednak konto musi posiadać datę założenia sprzed tego wpisu). Wysyłka na nasz koszt. No, to tyle.
@PurePC_pl: Powinna być jeszcze jakaś weryfikacja czy ktoś gra w League czy zwyczajnie cebulaczy bo #rozdajo.. Kurde z początku myślałem że to krawaty są i miałem niemałego mindfucka ( ͡º͜ʖ͡º)
#anonimowemirkowyznania Mireczki, Ponownie piszę anonimowo, bo nie chcę być kojarzony ze swoim głównym kontem. Chodzi o bliską mi osobę, która kilka lat temu usłyszała diagnozę - rak p----i. Początkowo leczona tak jak to normalnie bywa - chemią, po czasie pojawiły się przerzuty. Kilka tygodni temu, po prześwietleniu głowy (albo rezonansie, nie wiem dokładnie) okazało się, że ma wiele zmian w mózgu, z czego jedną w pniu. Wyniki badań wysłane były do kilku klinik, między innymi do Gamma Knife w Warszawie jednak wszędzie odmówili leczenia tłumacząc decyzję zbyt rozległymi zmianami. Jedyne co poradzili to natychmiastową radioterapię. Nie proszę Was o żadne pieniądze, nie chcę żadnych zbiórek ani współczucia.
@Atencyjny_Gerbil: płacę za swój długi jęzor - mogłam pisać że jestem krawcową :) - ale po prostu nie mogę siedzieć cicho jak słyszę o wlewach z witaminy C, pestkach moreli, kapsaicynie i gorzkich migdałach. Ryczy we mnie takie wewnętrznie NIE! Dużo nie mogę poradzić - mam mało danych - nie ma jednego raka p----i - poza tym nie diagnozuję przez Internet. Ograniczam się do odpowiedzi na ogólne pytania. Oto strona,
#anonimowemirkowyznania Mirabelki i Mireczki. Jestem jedną z trzech osób, które w sobotni wieczór stały się bardzo szczęśliwe. Wśród plusujących osób wybiorę jedną, która otrzyma równo 1% mojej wygranej. Losowanie 2016-05-10 godzina 16:00
To może i ja czegoś nauczę młodszą gawiedź. (lvl28 tutaj)
Pierwszy raz upiłem się gdy miałem 13-14 lat. W tym samym wieku pierwszy raz piłem też wódkę do tego fajki. Piło się z kumplami, na wycieczkach, na spotkaniach po szkole, na urodzinach, imieninach itd. Każdy pił, każdy chciał się socjalizować, każdy chciał być częścią świata dorosłego. Z góry mówię, że nigdy nie byłem hardcorem. Zwykły Mirek, kumpel z którym zawsze się można napić. Z czasem imprezowało się coraz częściej i częściej. W wieku lat 18 byłem już zaprawionym balangowiczem, wszyscy żeśmy wtedy dużo pili. Kto więcej - tym lepiej. Później odbywało się rozmowy o tym kto ile wypił, kto odpadł, kto co wywinął po pijaku, kto dostał w------l itd. Miałem to (nie)szczęście, że wtedy mogłem bardzo dużo wypić. Więcej niż koledzy, do tego nigdy nie miałem tzw. "zgonów", ani "urwanego filmu". Organizm był młody, w wieku lat około 20 nie było takiego kaca, chociaż nie raz się rzygało na imprezie. Balowałem wtedy w najlepsze, miałem mnóstwo znajomych, szalone imprezy, czasami picie 2-3 razy w tygodniu. Wszyscy znajomi pili, nie miałem kumpli którzy nie pili. Gdyby ktoś wtedy zapytał mnie czym się interesuję, to powiedziałbym, że balowaniem. Myślałem wtedy, że skoro wszyscy piją to nic się nie może stać. Myślałem, że to normalne, że tak po prostu jest. Gdzieś podświadomie sądziłem, że mam niezniszczalny organizm. W zasadzie to nie myślałem o tym za wiele, a na pewno nie przewidywałem konsekwencji, bo przecież 5 lat do przodu to była taka odległa
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja ostatni raz nawalony byłem chyba z 6 lat temu. Wcześniej aż tak często nie piłem, ale zawsze jak była jakaś impreza wśród znajomych, to poloweczka do gardła wchodziła.
Później z racji tego, że bardzo często musiałem wcześnie rano pomykać autem, to przestałem pić. Następnie przyszło na świat moje dziecko i zawsze wolałem być trzeźwy i w pogotowiu tak, by móc polegać głównie na sobie.
Przez te sześć lat byłem na wielu weselach, imprezach i przyjęciach, gdzie królował a-----l. I mogę tylko potwierdzić, że a-----l niszczy ludzi. To, co niektórzy wyprawiaja, to głowa mała. Najgorsze jest to, że na to wszystko jest społeczne przyzwolenie. Prędzej ludzie się krzywo spojrza na kogoś trzezwego, aniżeli kolesia, który zarzygal pół
Chcę Wam coś przekazać jako człowiek który dwukrotnie się obudził na szpitalnym łożku pod kroplówką po tym jak chciał skończyć ze swoim życiem. Chcę to przekazać ludziom, którzy ze złości, bezsilności i frustracji kruszą tynk ze ścian i szkliwo z zębów.
Niewazne czy to będzie 18, 20, 25, 30 czy 35 lat. Niezależnie ile
Ja wiem, że tag #pomagajzwykopem służy do wyższych celów i nie macie czasu ani ochoty odpowiadać na apele jakiegoś Mirka no-nejma, który nawet nie ma bordo. Takich wpisów macie codziennie na pęczki. Cóż, jednak spróbuję, może ktoś zauważy moje wynurzenia i się zainteresuje.
@Izdeb: 7 lat z nami... Mam nadzieje, że uda Ci się zebrać dużo pieniędzy no i najważniejsze, że nie przejebiesz tego na lasery ;p Tylko na dziwki i k--s xD masz mój 1%
Komentarz usunięty przez moderatora