- 269
@SpieWSzafie: ma piękną figurę, ale dla #przegryw oczywiscie k------o, bo nigdy nawet z taką nie porozmawiająXDD
- 27
@anthoris: poważnie? Pytam serio, bo u mnie raczej są ładne, i z buzi i z figury (pewnie jako dziewczyna patrzę inaczej), ale ta ze zdjęcia to figura pożądana. Może jestem w błędzie, alw chciałabym taką talię i biodra. Plus piszą, ze k------o, jak jest cała ubrana normalnie, nie jej wina raczej, że ma taką figurę...
- 21
@nikola_vel_makia: ale czy ona utowarowała swoje ciało? Przecież tp zdjęcie jest typowe i dla kobiet i dla mężczyzn, zwykłe ustanoe przed lustrem. Może źle zrozumiałam Twoją wypowiedź, ale w tym zdjęciu nie ma nic, co by ją kategoryzowało pod k------o.
#anonimowemirkowyznania
Cześć. Od ponad dwóch lat próbuje wyperswadować chłopakowi, żeby mnie nie próbował poniżać i obrażał nawet w żartach. Męczy mnie to psychicznie i nie czuję się z tym szczęśliwa. Dla przykłady przedstawiam tydzień:
Poniedziałek: wstajemy rano, muzyczka i przygotowania do pracy. Oboje dobry humor. Nagle słyszę: bo jesteś durna hihi, Ty byś tego nie zrobiła, a Grażynka to ciemna masaitp
Takie sformułowania wplecione w monolog lub w rozmowę poranną. Nie powiedziałam w jego stronę żadnego słowa obraźliwego i nic nie zrobiłam, aby można było tak się do mnie zwracać. Wszystko usłyszałam za nic. W końcu nie wytrzymałam. Popłakałam się. Przepraszał mnie i kazał całować, kiedy nie miałam w ogóle na to ochoty...
Wtorek: wybieramy się wieczorem na zakupy. Wychodzimy z mieszkania i idzemy do samochodu. Zimno jest, pocieram się rękami, bo nie ubrałam się zbyt ciepło, ale spoko, zaraz będę w samochodzie i sobie nagrzeje. On w tym czasie: zdurniałaś, że się tak ubrałaś? Znów mu tłumaczę, że wiem, że nie ubrałam się cieplej, ale nie musi mnie wyzywać przez
Cześć. Od ponad dwóch lat próbuje wyperswadować chłopakowi, żeby mnie nie próbował poniżać i obrażał nawet w żartach. Męczy mnie to psychicznie i nie czuję się z tym szczęśliwa. Dla przykłady przedstawiam tydzień:
Poniedziałek: wstajemy rano, muzyczka i przygotowania do pracy. Oboje dobry humor. Nagle słyszę: bo jesteś durna hihi, Ty byś tego nie zrobiła, a Grażynka to ciemna masaitp
Takie sformułowania wplecione w monolog lub w rozmowę poranną. Nie powiedziałam w jego stronę żadnego słowa obraźliwego i nic nie zrobiłam, aby można było tak się do mnie zwracać. Wszystko usłyszałam za nic. W końcu nie wytrzymałam. Popłakałam się. Przepraszał mnie i kazał całować, kiedy nie miałam w ogóle na to ochoty...
Wtorek: wybieramy się wieczorem na zakupy. Wychodzimy z mieszkania i idzemy do samochodu. Zimno jest, pocieram się rękami, bo nie ubrałam się zbyt ciepło, ale spoko, zaraz będę w samochodzie i sobie nagrzeje. On w tym czasie: zdurniałaś, że się tak ubrałaś? Znów mu tłumaczę, że wiem, że nie ubrałam się cieplej, ale nie musi mnie wyzywać przez
- 4
@kraglapyrka: szanuję za cierpliwość w dyskusji z nią xD
- 6
Słówko na dziś:
#prozopagnozja
Przez większość życia nie wiedziałem, że takie zaburzenie w ogóle ma nazwę - cóż ma. Polega ono na upośledzeniu rozpoznawania wzrokowego np. twarzy. Potrafię nie poznać osób które mieszkają obok mnie od 5 lat i widuję je codziennie. Jeśli spotkam dalej niż 100 metrów od miejsca zamieszkania, nie poznam, nie powiem dzień dobry.
W pracy przychodził do mnie koleś do biura w różnych sprawach - dziwiło mnie że przyłazi zarówno wcześnie rano (praca na poranną zmianę) jak i tego samego dnia koło 16-17. Dziwiło mnie to do momentu, kiedy nie przyszło go dwóch - dwóch kolesi, podobnych do siebie tylko posturą. Mój zryty łeb nie odróżniał ich i myślałem że są jednym typem.
Sąsiedzi muszą myśleć że mam z deklem konkretnie (bo pewnie trochę mam ;)) bo przed domem - HELLO! A w sklepie puste oczodoły :D
#prozopagnozja
Przez większość życia nie wiedziałem, że takie zaburzenie w ogóle ma nazwę - cóż ma. Polega ono na upośledzeniu rozpoznawania wzrokowego np. twarzy. Potrafię nie poznać osób które mieszkają obok mnie od 5 lat i widuję je codziennie. Jeśli spotkam dalej niż 100 metrów od miejsca zamieszkania, nie poznam, nie powiem dzień dobry.
W pracy przychodził do mnie koleś do biura w różnych sprawach - dziwiło mnie że przyłazi zarówno wcześnie rano (praca na poranną zmianę) jak i tego samego dnia koło 16-17. Dziwiło mnie to do momentu, kiedy nie przyszło go dwóch - dwóch kolesi, podobnych do siebie tylko posturą. Mój zryty łeb nie odróżniał ich i myślałem że są jednym typem.
Sąsiedzi muszą myśleć że mam z deklem konkretnie (bo pewnie trochę mam ;)) bo przed domem - HELLO! A w sklepie puste oczodoły :D
- 1
@mitchumi: miło poczytać jak to w codzienności działa, od kogoś bezpośrednio tym dotkniętego. Dużo mam o tym na studiach. Ciekawe jest też na przykład pomijanie stronne, czy też agnozje. W ogóle procesy poznawcze od strony neuronalnej są interesujące
- 3
@Zigfriddo: to o czym piszesz to raczej kwestia zwykłej pamięci (semantycznej), w prozopagnozji nie rozpoznajesz twarzy również tych, ktore spotykasz na co dzień. Twój mózg nie jest w stanie połączyć twarzy z Twoimi odczuciami co do tej osoby, czy informacjami na jej temat. To jest związane z uszkodzeniem płata skroniowego lub potylicznego i ośrodka wzrokowego.
W necie dużo badań i artykułów jest, to zachęcam do poczytania, nawet z czystej ciekawosci
W necie dużo badań i artykułów jest, to zachęcam do poczytania, nawet z czystej ciekawosci
Jak drukujecie etykiety InPost lub dla kuriera? Macie blistry do przyklejania na paczkę, czy drukarkę na naklejki albo specjalny papier? Bo ja nie posiadam nic z tego i nie wiem jak nakleić na folię, a mam do wysłania kilkanaście przesyłek :<
#inpost #kurier #kiciochpyta #paczkomaty
#inpost #kurier #kiciochpyta #paczkomaty
- 77
- 2
#anonimowemirkowyznania
Jestem niski (174cm here), ale dobry z twarzy. Na tinderze sporo par, dziewczyny same zagadują, ale w opisie nie mam info o wzroście. Informować je jakoś o tym przed spotkaniem? Z jednej strony brakuje mi pewności siebie gdy rozmawiam z dziewczynami > 165, a z drugiej takie informowanie przed spotkaniem chyba słabo wygląda. Jakieś porady?
#tinder #badoo #wzrost #podrywajzwykopem
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Jestem niski (174cm here), ale dobry z twarzy. Na tinderze sporo par, dziewczyny same zagadują, ale w opisie nie mam info o wzroście. Informować je jakoś o tym przed spotkaniem? Z jednej strony brakuje mi pewności siebie gdy rozmawiam z dziewczynami > 165, a z drugiej takie informowanie przed spotkaniem chyba słabo wygląda. Jakieś porady?
#tinder #badoo #wzrost #podrywajzwykopem
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
- 3
@janeeyrie: daj spokój, oni są jacyś odrealnieni, a z tym wzrostem to juz w ogóle XD piszą, że to laski oceniają wzrost, pieniądze i c--j wie co, gdzie tak naprawdę to tylko dla nich samych to jest problemem i wmawiają to dziewczynom, bo łatwiej tak usprawiedliwić swoje s----------e
- 1
@TestoDepot: no na pewno ważniejszy niż wzrost XD wyjdź z piwnicy i poobserwuj ludzi na mieście i ilu facetów <180 ma kobiety. Ale jak wy na starcie robicie z siebie ofiary ze względu na wzrost, to się nie dziwię, że żadna was nie chce
- 0
@TestoDepot: napisałam wcześniej, że według facetów kobiety oceniają tylko przez pryzmat pieniędzy, wzrostu i c--j wie czego, co Ty wyśmiałeś mówiąc prześmkewczo, że charakter jest najważniejszy. Nie wiem jakie kobiety spotykasz, ale na to, czy facet jest atrakcyjny, nie wpływa jedynie jego szczęka i 190cm wzrostu, tylko również to jak się zachowuje i czy jest z nim o czym rozmawiaćXD
Choćby nie wiem jak przystojny był facet, to jesli jest
Choćby nie wiem jak przystojny był facet, to jesli jest
konto usunięte via Android
- 162
Jak często uprawiacie s-x?
Pytanie raczej do tej mniejszości w portalu będącej w związkach. Nie wiem czy nie jesteśmy z żoną jacyś uzależnieni gdy zadaję to pytanie znajomym to odpowiedzi raczej oscylują od kilku razy w miesiącu do kilku razy w roku co mnie szokuje. Gdy jesteśmy zdrowi, w pełni sił to przynajmniej dwa razy dziennie a jesteśmy 10 lat po ślubie, teraz na urlopie to praktycznie od rana nie wychodzimy z
Pytanie raczej do tej mniejszości w portalu będącej w związkach. Nie wiem czy nie jesteśmy z żoną jacyś uzależnieni gdy zadaję to pytanie znajomym to odpowiedzi raczej oscylują od kilku razy w miesiącu do kilku razy w roku co mnie szokuje. Gdy jesteśmy zdrowi, w pełni sił to przynajmniej dwa razy dziennie a jesteśmy 10 lat po ślubie, teraz na urlopie to praktycznie od rana nie wychodzimy z
- 4
@ChcePascLamy: zazwyczaj 2x dziennie, jak dni wolne w domu to więcej, czasem jakiś dzień przerwy jak ktoś nie ma ochoty akurat. Ale my krótki staż, to jeszcze trochę inaczej pewnie na to patrzymy. Chociaz nie ukrywam, że im lepiej poznajemy siebie i swoje ciała, tym częstsza i większa ochota+namiętność
Mirki, które z tych tańszych papierosów są w miarę spoko?
ogólnie nie palę od dłuższego czasu ale jakoś mam ochotę kupić sobie jakąś paczkę bo i tak na piątek będą mi potrzebne do piwa, nigdy za specjalnie nie kupowałem normalnych papierosów tylko jakieś ruskie albo sam kręciłem :P
Ostatnio jak kupiłem paczkę to p-------y były tak ohydne że nawet do piwa się nie nadawały :x
#p-------y #pytanie #pytaniedoeksperta
ogólnie nie palę od dłuższego czasu ale jakoś mam ochotę kupić sobie jakąś paczkę bo i tak na piątek będą mi potrzebne do piwa, nigdy za specjalnie nie kupowałem normalnych papierosów tylko jakieś ruskie albo sam kręciłem :P
Ostatnio jak kupiłem paczkę to p-------y były tak ohydne że nawet do piwa się nie nadawały :x
#p-------y #pytanie #pytaniedoeksperta
#anonimowemirkowyznania
Ja i moja dziewczyna studiujemy w różnych miastach. Rozpoczęcie studiów wiąże się z nowymi możliwościami, które oferuje duże miasto, do którego się człowiek przeprowadza. Moja luba nigdy nie stroniła od zabawy i lubiła wychodzić na domówki, imprezy w klubach itp. Ja natomiast mam spokojniejszy charakter. Oczywiście też czasem lubię wyjść na miasto, ale nigdy nie było to dla mnie tak ważne jak dla niej. Cały problem zrodził się z
Ja i moja dziewczyna studiujemy w różnych miastach. Rozpoczęcie studiów wiąże się z nowymi możliwościami, które oferuje duże miasto, do którego się człowiek przeprowadza. Moja luba nigdy nie stroniła od zabawy i lubiła wychodzić na domówki, imprezy w klubach itp. Ja natomiast mam spokojniejszy charakter. Oczywiście też czasem lubię wyjść na miasto, ale nigdy nie było to dla mnie tak ważne jak dla niej. Cały problem zrodził się z
- 3
@AnonimoweMirkoWyznania: chyba nie traktuje Cię zbyt poważnie, skoro nawet kompromisów nie bierze pod uwagę. Plus macie inne priorytety, a to dużo utrudnia w związku
Mirasy, ustawiłem się z #rozowypasek z którą miałem match na tinderze. Okazało się ze chodziliśmy do tej samej gimbazy xD
Zaproponowałem jej pizzę i kawe a potem jakiś spacer, w sąsiednim mieście. No i zastanawiam się czy podjechać po nią autem (zawsze tak robiłem) czy powiedzieć jej, że umawiamy się tu i tu i podjechać sobie normalnie? Jak wy byście to rozegrali?
Pytam bo zawsze podjeżdżałem a potem się cipy
Zaproponowałem jej pizzę i kawe a potem jakiś spacer, w sąsiednim mieście. No i zastanawiam się czy podjechać po nią autem (zawsze tak robiłem) czy powiedzieć jej, że umawiamy się tu i tu i podjechać sobie normalnie? Jak wy byście to rozegrali?
Pytam bo zawsze podjeżdżałem a potem się cipy
- 10
@siemawpadajdomejkuchni: podwózka na koniec będzie lepsza imo, tzn jeśli spotkanie się uda, to chyba miły znak też dla niej. Powodzenia (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
#anonimowemirkowyznania
Biorę za półtora roku ślub. Moja dziewczyna kategorycznie się nie zgada na to, aby moi rodzice sfinansowali moją część. Wyszło nam w sumie ok. 40 tysięcy, podzieliliśmy się po równo. Moi rodzice jak się urodziłem założyli mi lokatę i co miesiąc coś wpłacali, obecnie jest tam +-30 tysięcy. Miałem to dostać na osiemnastkę, ale chciałem, żeby jeszcze rosło, więc powiedzieli, że dostanę to żeby sfinansować ślub. A moja różowa się na to nie zgadza, bo wtedy w zaproszeniu będziemy musieli napisać "X i Y wraz z rodzicami zapraszają", a ona tego bardzo nie chce, bo czuje się od rodziców niezależna, uważa, że to nasz dzień, a nie nasz i rodziców i jej rodzice nic nie dokładają (nie są majętni, chcieli dorzucić jakieś 5 tysięcy, ale odmówiła).
Co robić, jak ją przekonać? Nie chcę też zaczynać "nowego życia" od kłamstwa na temat pieniędzy.
#logikarozowychpaskow #slub #wesele #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Biorę za półtora roku ślub. Moja dziewczyna kategorycznie się nie zgada na to, aby moi rodzice sfinansowali moją część. Wyszło nam w sumie ok. 40 tysięcy, podzieliliśmy się po równo. Moi rodzice jak się urodziłem założyli mi lokatę i co miesiąc coś wpłacali, obecnie jest tam +-30 tysięcy. Miałem to dostać na osiemnastkę, ale chciałem, żeby jeszcze rosło, więc powiedzieli, że dostanę to żeby sfinansować ślub. A moja różowa się na to nie zgadza, bo wtedy w zaproszeniu będziemy musieli napisać "X i Y wraz z rodzicami zapraszają", a ona tego bardzo nie chce, bo czuje się od rodziców niezależna, uważa, że to nasz dzień, a nie nasz i rodziców i jej rodzice nic nie dokładają (nie są majętni, chcieli dorzucić jakieś 5 tysięcy, ale odmówiła).
Co robić, jak ją przekonać? Nie chcę też zaczynać "nowego życia" od kłamstwa na temat pieniędzy.
#logikarozowychpaskow #slub #wesele #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Dostałem taką wiadomość od dziewczyny mojego "byłego przyjaciela" która ota ta samica odizolowała go od wszystkich rodziny, znajomych mnie między innymi, zryła mu bertet totalnie, nie miałem kontaktu z nim z 2 lata, tylko życzenia SMS. Toksyczne babsko... Jak jej kulturalnie d-----ć?
#pytanie #zwiazki
#pytanie #zwiazki
Spóźnione #kociebombelki 31/56
W ramach przeprosin przyjmijcie ode mnie ten jakże skromny bukiet kotów (。◕‿‿◕。)
#pokazkota #koty
W ramach przeprosin przyjmijcie ode mnie ten jakże skromny bukiet kotów (。◕‿‿◕。)
#pokazkota #koty
- 0
@JagniecymFuterkiemWalekPokryty: co u arturka?
jaki jes najlepszy baton
najlepszy baton
- snikers 19.3% (91)
- bonti 11.7% (55)
- sram 14.6% (69)
- princepolo 13.6% (64)
- tłiks 4.2% (20)
- princesa 2.5% (12)
- kinder beno 34.0% (160)
- 2
@Yokoetneivvis: przyznaje, ze zapomnialo mi sie, a to krol batonow... ogolnie kinder jest krol slodyczy
#kitku #koty