Ej mirki. Od 4 lat biegam - dość nieregularnie co prawda, ale jednak. Nigdy jednak nie udało mi się przebić granicy 6km bo mam ogromne problemy z oddychaniem. Podczas biegu duszę się i odczuwam ból w klatce piersiowej, mam też wrażenie, że z roku na rok jest coraz gorzej. Ostatnio nie jestem w stanie przebiec nawet 1,5 km bez zatrzymania się na oddech. Mam stwierdzoną krzywą przegrodę nosową, ale aż ciężko mi
@szatniarka może być wszystko... Generalnie zacząłbym od POZ i ew prywatnie specjalista medycyny sportowej. To co odpisujesz pasuje do: laryngologa, alergologia, pulmonologa i ew. kardiologa. Rower dużo mniej obciąża organizm. Ja na rowerze spokojnie bez wysiłku mogę zrobić sto km w 4h, a jak mam bieganie 10 km to zgon.
Mieszkam na Woli. Wiem jak jest podczas budowy metra. Jest ciężko. Ale jak to przeczytałam to śmiechłam grubo:
Jego zastępca Dariusz Kostaniak, który nadzoruje prace na II linii, zaznacza, że Wola jest trudniejsza dla budowniczych metra. Odkrywają tam smutne pamiątki po powstaniu warszawskim (m.in. wydobyto szczątki ludzkie podczas prac na stacji Młynów). Poza tym mieszkańcy mają mniej cierpliwości i jak pisaliśmy na początku sierpnia, rzucają w robotników butelkami, jajkami, a nawet strzelają
Ej mirki. Chcemy wraz z moim partnerem zaadoptować małego psa - problem w tym, że mamy już dwa adoptowane koty w wieku 8 i 4 lata. Jeden z kotów ma silny, dominujący charakter, drugi jest dość strachliwy po wypadku - boi się gwałtownych gestów i dźwięków jednak bez przesady.
Mamy ok. 40-metrowe mieszkanie i jesteśmy w stanie poświęcić psu bardzo dużo czasu w tym spacery. Ja mogę zabierać też psa
@takashi20: Mam warunki, możliwości finansowe, doświadczenie oraz wielkie serce do zwierząt. Nie widzę powodu dla którego miałabym tego nie wykorzystywać. Do adopcji psa podchodzę poważnie i chcę rozważyć wszystkie za i przeciw (i nie, nie robię rozeznania tylko na wykopie).
@szatniarka: jasne że ma sens, możecie porozglądać się za psiakiem który aktualnie przebywa w domu tymczasowym, w którym są też koty. Ja bym polecała dorosłego, bo wtedy będziecie już znać jego charakter i temperament i wybrać takiego, jaki najbardziej wpisuje się w Wasze "stado".
#heheszki #warszawa #szanuje Właśnie na Łopuszańskiej minął mnie załadowany trumnami karawan. Na bagażniku miał wymalowany identyczna czcionka ten napis:
Mirki help. Ostatnio jestem zalewana zaproszeniami od ludzi z zagranicy (stawiam stówę, że to boty), poza tym zdarza się, że komentują moje posty z ustawieniami publicznymi. Na wszelki wypadek zmieniłam hasło do swojego konta, ale co jeszcze mogłabym zrobić, żeby to ukrócić?
Moje koleżanki namówiły mnie do założenia konta na vinted - to serwis na którym można wymieniać się ubraniami. Oczywiście pierwsza transakcja a ja trafiam na lambadziarę, która leci w kulki - od dwóch tygodni nie odpisuje na moje wiadomości i nie wysyła opłaconej kurtki. Chodzi co prawda tylko o 55 złotych, ale że mam ostatnio sporo czasu - to zdobyłam już
1. Numer do jej ojca 2. Numer do jej pracodawcy 3.
@Kressska: No widziałam własnie. Ja akurat bardziej chciałam sprzedawać, ta głupia kurtka po prostu wpadła mi w oko. Staram się wyrzucać ubrania w ostateczności - większość oddaje koleżankom albo do domu samotnej matki, a te z metkami/ wyższej wartości chciałam sprzedać na vinted ale zamiast kupować to laski zadają tysiąc pytań ( ͡°ʖ̯͡°)
#iphone #ios Mirki ratunku. Mam iPhone'a 6s, a od jakiegoś tygodnia w przypadku połowy telefonów nie mam dźwięku nadchodzącego połączenia. Głośnik działa. Zrobiłam teraz test i zadzwoniłam do siebie z innego telefonu - słychać było pocztę głosową Plusa, a jak odblokowałam iphone'a to od razu pojawiła się chmurka nieodebranego połączenia. Co czynić? ( ͡°ʖ̯͡°)
Zaprawdę powiadam Wam, nie ma gorszego raka niż wieczory panieńskie. Zorganizowałam przyjaciółkom dwa - były na luzie i w naturze, w zgodzie z ich zainteresowaniami i bez kiczowatych rekwizytów. Po prostu skupiłyśmy się na tym, żeby spędzić razem czas.
Teraz bierze ślub moja przyjaciółka z podstawówki. Pierwszy niepokojący trop - organizatorka zapowiedziała, że obowiązuje dresscode "wyzwolona leśna nimfa". A potem się zaczęło. Jako prezent - voucher na noc w pokoju Greya i
@Saganis: Taki wiek (28 lvl), że wszyscy biorą śluby ( ͡°͜ʖ͡°)
Dla porównania: jednej z moich przyjaciółek zorganizowałyśmy grę miejską w Warszawie śladami jej życia - podstawówka, miejsce pierwszej randki, pierwsza praca, ulubiona niegdyś kawiarnia, pierwsze wynajmowane mieszkanie - musiała wrócić do miejsc, które jej się dobrze kojarzyły, a na każdym z tych punktów czekały kolejne dziewczyny z wieczoru panieńskiego. Oczywiście miała też zadania do
Moja koleżanka z pracy opowiedziała mi o swoim synu (lvl 4), który jest chory i odkasłuje flegmę do kubeczka. Dzisiaj rano jak zywkle grzecznie odkasłał, po czym napełnił kubek wodą i oddał go swojej siostrze (lvl 2) do wypicia ( ͡°͜ʖ͡°)( ͡°͜ʖ͡°)( ͡°͜ʖ͡°)
Na wykopie piszą, że kobiety przed trzydziestką nadają się tylko na śmietnik. No więc doszłam do wniosku, #rozowepaski , że napiszę Wam – nie, wcale tak nie jest. Mam 28 lat i nigdy nie było mi tak fajnie w życiu. Oczywiście, żyję w stałym związku, mam tę samą fajną pracę od kilku lat, ale w sumie najważniejsza rzecz jaka przyszła do mnie z wiekiem to pogodzenie ze sobą. Jak byłam nastolatką, a
@szatniarka: Odkąd zacząłem wyznawać "xD" moje życie stało się spokojniejsze. Nie denerwuję się już prawie wcale, kiedy spotykają mnie sytuacje stresowe, myślę sobie xD i wszystko staje się prostsze. Naprawdę polecam ten styl życia. Wcale nie robi ze mnie lenia tylko osobę które nie denerwuje się z dupy tak jak kiedyś.
Kolos? xD Prezentacja przed w #!$%@? dużą grupą nieznajomych ludzi? xD #!$%@? z roboty? xD Wyśmiała cię jakaś laska na
Osób w stanie wolnym jest na Tinderze 58%. 54% to single, a 4% to osoby rozwiedzione lub w separacji. Co piąta osoba korzystająca z serwisu zadeklarowała natomiast, że jest w związku partnerskim (19%) lub małżeńskim (22%). Co trzeci użytkownik posiada także dziecko (30%).
Wychowałam się w małym mieście na wschodzie Polski. Letnie wieczory na osiedlu upływały nam na polowaniu na chrabąszcze. Gdy niebo było się szare od zmierzchu, zaczynało się roić od owadów, a my wyciągaliśmy rakietki do badmintona i uderzaliśmy nimi robaczki. Wygrywał ten, kto pierwszy napełnił nimi butelkę po Nałęczowiance ( ͡°ʖ̯͡°)
Moja koleżanka opowiedziała mi o swojej ostatniej randce z Tindera. W ciągu pierwszych dziesięciu minut kawaler pochwalił się, był dwa razy w burdelu, ale tylko "przypadkiem", a przez kolejne pół godziny opowiadała o wyczynach swoich "kolegów" z prostytutkami. Pozdrawiam, bo na pewno ma tu konto xD
Ratunku, jadę uberem do pracy z bardzo nieprzyjaznoszczenięcym kierowcą. Aktualnie opowiada o upadku obyczajów i wsiowości, a chwilę wcześniej uznał dzień kobiet za socjalistyczną metodę kontrolowania puszczalstwa kobiet #ratunku #uber
#przegryw #wyjsciezprzegrywu
źródło: comment_xEq3xWSHBjpDe6AR4ZOCxzoiFQY93ptv.jpg
Pobierzźródło: comment_xZIz94KzzVA4n2k8V7jM7kYvs8zU1FcX.jpg
Pobierzźródło: comment_LxqQvcqSR0CzShZFrE3MPUN1CbcmeWz0.jpg
Pobierz