Wpis z mikrobloga

#psy #koty

Ej mirki. Chcemy wraz z moim partnerem zaadoptować małego psa - problem w tym, że mamy już dwa adoptowane koty w wieku 8 i 4 lata. Jeden z kotów ma silny, dominujący charakter, drugi jest dość strachliwy po wypadku - boi się gwałtownych gestów i dźwięków jednak bez przesady.

Mamy ok. 40-metrowe mieszkanie i jesteśmy w stanie poświęcić psu bardzo dużo czasu w tym spacery. Ja mogę zabierać też psa do pracy np. dwa razy w tygodniu. Myślicie, że ma to sens? I jeśli tak, to lepiej szczeniak czy dorosły pies? Zależy nam na małym kundelku, najchętniej suczce.

pic rel dla atencji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
szatniarka - #psy #koty 

Ej mirki. Chcemy wraz z moim partnerem zaadoptować małego...

źródło: comment_qpLUYuezOT9Rs0sO0f8GX6uwdoHzTsLa.jpg

Pobierz
  • 14
@szatniarka: Jasne, że ma sens!
A co do wieku adoptowanego psa - według mnie łatwiej byłoby ze szczeniakiem, żeby móc jako tako panować nad początkiem jego relacji z kotami, przyzwyczajać go, nauczyć rzeczy, na których Ci zależy. W przypadku adopcji dorosłego psa warto poznać jego przyzwyczajenia, co nie zawsze jest możliwe, żeby nie mieć potem problemu z tym zabieraniem go np. do pracy, gdy się okaże, że za dużo szczeka. Sama
@szatniarka: 40 m2 to trochę mało jak na takie stadko. Pomyśl, że w imię pomocy może pieskowi zniszczysz życie albo dwóm własnym kotom. Znam przypadek gdzie adoptowano psa do kotów i któregoś dnia właściciel, po powrocie z pracy, znalazł swoje kotki sztywne. Nie trzeba dodawać, że pies wrócił do schroniska...
@to_na_pewno_nie_ja: @PanWinston: Zastanawiam się nawet nad wizytą przedadopcyjną psa u mnie w domu, żeby zobaczyć, czy jest w ogóle szansa żeby się dogadały. Bardzo nie chciałabym żadnego ze zwierząt skazywać na traumę. Jeśli okaże się, że nie są w stanie znieść towarzystwa psa to oczywiście odpuszczę. Poza tym szukamy małego i spokojnego psa, niewiele większego od kotów ;)
@takashi20: Koty nie są przyzwyczajone do wychodzenia. Dla nich moje mieszkanie to ich terytorium. Nawet nie są zainteresowane tym, co dzieje się za drzwiami wejściowymi. Wychowywałam się z kotką i suką w jednym mieszkaniu i nigdy nie było takiego problemu.
@szatniarka: Zważając na charaktery kotów brałabym psa dorosłego, raz ,że wiesz na pewno jakiej będzie wielkości, dwa, że z relacji opiekunów dowiesz się wiele o jego usposobieniu, brałabym psa spokojnego i opanowanego, żeby nie stresował kotów galopiadami po całym domu i nadmiernym ich zaczepianiem.
@szatniarka: jasne że ma sens, możecie porozglądać się za psiakiem który aktualnie przebywa w domu tymczasowym, w którym są też koty. Ja bym polecała dorosłego, bo wtedy będziecie już znać jego charakter i temperament i wybrać takiego, jaki najbardziej wpisuje się w Wasze "stado".