Mirki bo w sumie nie mam pomysłu jak podejść do tematu. Popsuło mi sie auto 2 miesiące temu i stoi w ASO od tego czasu. ASO mowi, ze czeka na jakies czesci ktore nie wiadomo kiedy przyjda. Auto ma 3.5 roku, jest na przedluzonej "gwarancji", ktora pokrywa koszty naprawy ale musze naprawiac w aso. Pisalem maile do gwaranta ale jedyne co mowia to ze jak czesci dojda to dojda i ogolnie nie
simia












