Spragnieni rowerzyści stukali do jego drzwi. Postawił dla nich piwny domek
Kiedy do drzwi Miroslava Hrona zapukał kolejny rowerzysta z prośbą o coś do picia, Czech poczuł, że ma dość. Postanowił rozwiązać problem ciągłego niepokojenia go przez turystów. A przy okazji zarobić. Przed swoim domem postawił bezobsługowy nalewak do lemoniady i… piwa. Żeby...
z- 78
- #
- #
- #
- #