@serial28: Pamiętam jak kiedyś z całą familią siadaliśmy i oglądaliśmy przy trzeszczącym piecu. Bardzo miło to wspominam. Za dzieciaka to było coś super niesamowitego. Oczywiście nie miałem komputera i jedyną rozrywką było wychodzenie na dwór do kumpli, a kiedy wszyscy byli w domu i nie było pracy zazwyczaj w niedziele to robiło się takie "seanse" :)
@Priya: chodziłem z nim do podstawówki! jego mama była tam sprzątaczką, wtedy uważałem to za coś cool, bo mama była w szkole i dawała mu pieniądze na czipsy i mógł wchodzić do pokoju szatniarek, który to był dla innych uczniów wielką tajemnicą. Kuba zawsze zostawał w szkole do późna, aż mama skończy pracę, a potem komunikacją miejską wracali razem do domu. z tegoż powodu Kuba był z mamą na wszystkich
Koleś przed wejściem na komisje w kiblu wsadził sobie do tylko oko lalki. Gdy lekarz poprosił go o zdjęcie gatek, wycięcie sie i rozchylenie pośladków zobaczył spoglądającego na niego oko. A koleś w tym momencie "widzę Cię "
by być wyspanym
#dobranoc
nich Ci się przyśni pyszna, mięciutka bułeczka i ciepłe mleczko
Być wpisem, którego nikt
Nie zdąży zrobić nim minie czas...