Pan Kazik i jego brawurowa ucieczka z Auschwitz
Jeszcze 50 lat po ucieczce z Auschwitz budził się w nocy z krzykiem. Zaciskał pięści, kopał, głośno płakał. Wydawało mu się, że gonią go esesmani, że gryzą go psy… "Te wspomnienia wracają…"
z- 53
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Gdybym tam był ja to przez bramę przejeżdżałbym już z pełnymi gaciami.