@Mescuda: Dlatego ja rzadko chodzę do fryzjera, a jak już to tylko "byle by krótkie były". Po prostu już dawno zdałem sobie sprawę że to nie z fryzurą jest problem tylko z moim ryjem przez który bez względu na to jak się ubiorę i jaką stylową fryzurę sobie nie machnę to i tak będzie dramat.
@tbhilt: Tak gdzieś do 25-30 roku życia, zdecydowana większość leci praktycznie tylko na wygląd. Później - z wiekiem kobiety - ulega to diametralnym zmianom, i tak wśród 40-60 kobiet zdecydowana większość leci na pieniądze (pieniądz > wygląd).
Trzeba też tutaj podkreślić, że ci co mają pieniądze a nie mają wyglądu, to nie mogą liczyć na "przelotne" seks-znajomości (chyba że będą płacić), bo w takim przypadku kobiety zgrywają "porządne" i szukają
@mieszkamzmamusia: tak naprawdę to większość ludzi tak ma taką monotonię dom praca i chi tylko że są razem, może wtedy jakoś się tego nie odczuwa nie wiem
Przyszłość (za około 10 lat) nie wygląda kolorowo, jeżeli będziemy dalej na tej samej trajektorii, a na to wygląda, to dla przeciętnego faceta nie będzie już nic, wyjaśniam:
- co drugi ślub to rozwód (33%) aktualnie. - 35m mieszkania w Warszawie po milion złotych (możliwość wzięcia kredytu na 50+ lat). - każde dziecko, które się urodzi w wieku 3+ lat dostaje telefon, jest zdemoralizowane i zaprogramowane przez korporacje. - hipergamia wystrzeliwuje eksponencjalnie, (80% facetów to incel albo kukold).
@TechPriest: Świat się zmienia a wymagania rosną. Mamy prawie nieograniczone możliwości podróży przez to nie trzeba się skupiać jedynie na różowych czy tez niebieskich z naszego otoczenia. Okazało się, że w takim świecie wartość kobiety jako obiektu seksualnego rośnie. Faceci zaczęli podbijać do wszystkiego co się rusza i przez to niestety dla typowego przegrywa czy tez niskiej rangi normika zdobycie różowej okazuje się niemożliwe.
@RobinHoo8: dzięki za udział w rozdajo, cieszę się że nagroda dotarła bez przeszkód i jesteś zadowolony :) @Inveth: drga i to bardzo szybko, sam mam i mogę polecić bo spełnia swoje zadanie.
Matko Bosko, co to się stanęło? Przyznam, że tego się nie spodziewałam. Aż tylu by Nas było? Chyba najdłużej siedzące na tagu przegrywy nie pamiętają takiej frekwencji na liście obecności. Dobra, koniec smieszkowania. Oczywiście obstawiał, że w przypadku większości plusów można mówić o efekcie owczego pędu - po prostu wiele osób mogło zapulsować ten wpis, gdyż znalazł się w gorących. Mam nadzieję, że choć część Mirków nie dała plusa w ciemno i
#przegryw
Komentarz usunięty przez autora