Najszybciej poruszającym się obiektem stworzonym przez człowieka nie jest żaden samolot, czy rakieta a całkiem sporych rozmiarów pokrywa włazu.
Kiedy USA przystępowało do podziemnych testów nuklearnych, nikt nie wiedział, czego się spodziewać. Jeden z testowanych 26 lipca 1957 roku ładunków został umieszczony na dnie ponad 120 metrowej studni, którą postanowiono przykryć półtonową żelazną pokrywą. Podczas eksplozji studnia zamieniła się w olbrzymie rzymskie ognie, a samej pokrywy nie potrafiono nigdzie odnaleźć. Robert Brownlee,
Kiedy USA przystępowało do podziemnych testów nuklearnych, nikt nie wiedział, czego się spodziewać. Jeden z testowanych 26 lipca 1957 roku ładunków został umieszczony na dnie ponad 120 metrowej studni, którą postanowiono przykryć półtonową żelazną pokrywą. Podczas eksplozji studnia zamieniła się w olbrzymie rzymskie ognie, a samej pokrywy nie potrafiono nigdzie odnaleźć. Robert Brownlee,
Szczegóły na stronie: https://siecobywatelska.pl/podwojny-zamach-na-jawnosc/
Wołam: