Takie historie jak poniższa zdarzają się bardzo często. Robi tak ogromna liczba kobiet. Cytat pochodzi z artykułu z kobieta.wp
Cytując Kobieta wp:
Nazywa się to syndromem rycerza i rozpustnika. Do związku kobieta wybiera sobie rycerza, trochę ciamajdowatego, może być gruby i łysy, ale musi dobrze zarabiać, być pomocnym safandułą albo dobrze wychowywać dzieci. Do łóżka z kolei wybiera rozpustnika. Miałem ostatnio pacjentkę, która mieszka na południu Polski i jest z dobrym, ciepłym facetem, ale przez internet poznała rozpustnika, który chciał się umówić tylko na seks i ona na to przystała, bo miała akurat dni płodne i chciała, żeby taki osobnik ją zapłodnił, a nie jej mąż.
Cytując Kobieta wp:
Nazywa się to syndromem rycerza i rozpustnika. Do związku kobieta wybiera sobie rycerza, trochę ciamajdowatego, może być gruby i łysy, ale musi dobrze zarabiać, być pomocnym safandułą albo dobrze wychowywać dzieci. Do łóżka z kolei wybiera rozpustnika. Miałem ostatnio pacjentkę, która mieszka na południu Polski i jest z dobrym, ciepłym facetem, ale przez internet poznała rozpustnika, który chciał się umówić tylko na seks i ona na to przystała, bo miała akurat dni płodne i chciała, żeby taki osobnik ją zapłodnił, a nie jej mąż.
#17track