@Twinkle: pamietam jak w liceum dodałam o ogłoszenie, ze podejmę się pracy takiej jak: korepetycje dla dzieci, opieka nad dziećmi, zwierzętami, spędzanie czasu ze starszą osobą. Zadzwonił do mnie facet i zapytał czy byłabym chętna spędzać czas z nim w celach rozrywkowych. Facet po głosie ok. 40 lat, ja w ogłoszeniu napisałam, ze mam 17. Także popieram na 100% to, ze idziesz z tym na policję, takich zwyroli trzeba tępić.
Moja trzecioklasistka otrzymała w końcu swój plan zajęć (pic rel). Ponieważ jesteśmy hehe #gimboateizm zapisałam ją w tym roku dla odmiany na etykę. Tak wygląda równość. Zastanawiam się, czy to nie jest celowe zagranie, no bo kurczę... Religia w środku zajęć, a etyka w kilka godzin po ich zakończeniu.
@catch: chyba chodzi o to, ze religia jest dla jednej klasy i można ja bez problemu wpleść w plan, etyka jest dla zlepka dzieci z różnych klas, wiec musi być w godzinach, w których wszystkim pasuje. Ja nie chłodziłam w liceum ani na religie ani na etykę i na świadectwie miałam zamiast oceny kreskę.
Co się wczoraj o------o to nie mogę pojąć. Późnym wieczorem myłem i czyściłem wewnątrz samochod. Było juz ciemno gdy skończyłem. Dzisiaj rano wstaję idę do auta a wśrodku siedzi kot. J------c wszedl cichaczem i przez calą noc postawił 3 kloce na wycieraczkach z przodu i na jednej z tyłu, mało tego wysikał się na siedzenie kierowcy oraz uwaga, teraz najlepsze.... włączył światła, ktore paliły się chyba pòł nocy (przesunął dźwignię
#anonimowemirkowyznania Cześć, Mam taki problem z #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #podrywajzwykopem :) Mianowicie zacząłem się spotykać z pewną kobietą - oboje mamy po 28 lat. Ogólnie wszystko jest ok, poza "drobnym" szczegółem: Ona nie pracuje i nie chce pracować. 28 lat to już prawie 30, a ona mieszka z rodzicami i rodzice ją utrzymują (naprawdę!). Ogólnie mi to by nie przeszkadzało że mieszka z rodzicami, naturalna sprawa, jeśli by się dokładała finansowo i sama siebie utrzymywała. Spotykamy się dopiero od niedługiego czasu, ale zaczynam się obawiać że ona po prostu nigdy nie będzie chciała pracować i że ja ją będę musiał utrzymywać. Moje pytania do Was - jak ją nakłonić żeby chociaż zaczęła myśleć o pracy? Nie mówię że już dziś ma mieć pracę, ale chociaż żeby zaczęła o tym myśleć i szukać pracy?
Uwielbiam siec sklepow Spolem, za kazdym razem gdy odwiedzam ten b----l bawie sie jak w wesolym miasteczku. Ten p--------k na pulkach, brak cen, braki w asortymencie itd. Ale dzisiaj nie o tym... Stoje przy kasie przede mna gosc z litrowa butelka coli. Dodatkowo kilka osob przed nami. Pani kasjerka kasuje wszystkich z predkoscia toczonej taczki wypelnionej zaprawa murarska. No nic... co jakis czas robi przerwe zeby krzyknac:
#pracbaza