Profesorowie z politechniki zostali zaproszeni na wycieczkę. Gdy rozsiedli się w samolocie zostali poinformowani, że ów samolot został skonstruowany przez ich studentów. Wszyscy w panice rzucili się do wyjścia, tylko jeden dalej siedział spokojnie na swoim miejscu. -Na co czekasz, uciekaj! -krzyczą pozostali. -Znam moich studentów wystarczająco dobrze. Nie ma opcji żeby w ogóle ruszył z miejsca. #heheszki #suchar #lotnictwo #meil
Najsmutniejsze w samochodach z autopilotem będzie jak ktoś umrze w trakcie jazdy i przyjedzie martwy. Na przykład witasz gościa na imprezie, a on przyjeżdża martwy. Albo zamawiasz pizzę i przyjeżdża martwy dostawca pizzy z twoją pizzą. Albo jak musisz tłumaczyć policji, że dziwka przyjechała martwa i że zapłaciłeś jak skończyłeś. #truestory #samochody #heheszki
Bawi mnie brak konsekwencji w tłumaczeniu imion lub nazw na język polski. Dochodzi przez to do kuriozalnych sytuacji, bo jest Jan Paweł II oraz Jean Paul Belmondo. Dlaczego nie Jean Paul II i Jan Paweł Belmondo? A może Giovanni Paolo Secondo? Co to za wybiórczość? Mamy prezydentów USA zwących się Jerzy Waszyngton oraz George Bush. Spróbujcie porozmawiać z kimś o polityce USA, jak powiecie 'Jerzy Waszyngton' to rozmówcy nawet nie mrugnie powieka, ale jak powiecie 'Jerzy Bush' to będzie: "co #!$%@? xD przecież on ma na imię George!''. Takich przykładów jest znacznie więcej:
Mamy słynną królową Anglii Katarzynę Aragońską oraz obecną księżną Anglii Kate Middleton. Powiedzcie 'Katarzyna Middleton' to usłyszycie sążniste "no co Ty #!$%@?". Karol Darwin, słynny naukowiec to 'Karol', ale już Charles Chaplin, słynny reżyser filmowy to 'Charles (względnie Charlie)'. Gdy ktoś powie Charles Darwin to jeszcze niektórzy przymkną na to oko, ale spróbujcie powiedzieć Karol Chaplin to będzie pogardliwy uśmiech. Tak samo Karol Marks, a nie Charles Marks. Obok siebie występują też św. Paweł oraz Pablo Picasso. Czemu nie Paweł Picasso?
Krzysztof Kolumb, słynny podróżnik niestety nie był Polakiem, bo jego imię to Christopher. Nikt w Polsce nie chce jednak słyszeć o Christopherze Columbusie, choć równocześnie nie przeszkadza to nikomu w nazywaniu współczesnego mu słynnego konkwistadora per 'Francisco Pizarro', zamiast spolszczone Franciszek. I tu dalej kontynuujmy wątek, bo obecny Papież to 'Franciszek' a nie 'Francisco'. Bo co, bo Papież Francisco brzmi głupio? A Christopher Nolan, słynny współczesny reżyser? Powiedzcie komuś "no, byłem na tym filmie Interstellar Krzysztofa Nolana" to usłyszycie ryk śmiechu.
Patologia w nazwach najlepiej jest widoczna na przykładzie klubów piłkarskich. Mamy AC Milan i Inter Mediolan, mimo że obie te drużyny są z miasta Mediolan. Gdzie tu logika? Albo AC Mediolan i Inter Mediolan, albo AC Milan i Inter Milan. Tak samo z Lazio Rzym i AS Roma, klubami z Wiecznego Miasta. Albo Lazio Roma i AS Roma, albo Lazio Rzym i AS Rzym. No i FC Torino oraz Juventus Turyn. Albo
Co się Miruny przed chwilą odwaliło w mojej #pracbaza . Dorabiam sobie w takim lokalnym serwisie komputerowym, który znajduje się na szemranej uliczce m.in. z dwoma barami dla patusów. Ogólnie bijatyki i pijaństwo na tej ulicy to standard, nawet zdarza się, że jakiś żuras się zesra w piątek o 13 na środku drogi. Mało tego, jest to ulica w centrum, jakieś 70m od siedziby straży miejskiej xD. Mamy różnej maści klientów, od normalnych(ich jest mniej przez lokalizację xD) do śmierdzących żuli, więc raczej ciężko nas zaskoczyć, ale dziś co się #!$%@?ło, to mała bania. Przyszedł do nas normalnie wyglądający koleś, na oko koło 40 lat, dobrze zbudowany, w koszuli, okularach, miał przy sobie drewniany trzonek od jakiejś miotły, czy innych grabi i do tego rękawice, takie do ogrodu. Oparł trzonek o ścianę i zaczął normalnie, zapytał się ile kosztuje u nas zgranie danych z tableta na pendriva, po czym dodał, że to dla prokuratury i Policji, jako dowód w sprawie. Niby nic niezwykłego, ale po chwil zaczął rozwijać temat. Mówi, że próbowano go pobić, wybito szyby w jego domu i że nielegalnie go nagrywają, gdy ten ćwiczy sztuki walki, bo jest jakimś mistrzem i stworzył własny styl mieszając kilka. Zaczął opowiadać o swoich tytułach w karate, kungfu, dżudżitsach i innych takich, ale przestał walczyć zawodowo, bo choruje na astmę - no spoko da się uwierzyć, czemu nie. Wtedy zmienił temat, że go sąsiedzi - mniejszość ukraińsko-niemiecka, jak to ujął, próbują go do psychiatryka zamknąć(Policja niby olewa sprawę xD), bo gdy ćwiczy na podwórku, to jego ciosy są tak szybkie, że wydają ultradźwięki, które płoszą psy sąsiadów, po czym dodał, że przez jego szybkość wyprowadzania ciosówjego francuscy znajomi nazywają go "Concorde", jak ten odrzutowiec XD, #!$%@? zaczął demonstrować i rzeczywiście ruszał się, jakby się na tym znał, ale tych ultradźwięków raczej nie wydawał ( ͡°ʖ̯͡°) #!$%@?ło mnie to niemiłosiernie, lecz zachowałem kamienną twarz. Zapytał się nas (było nas akurat 2 w biurze, przeważnie jest nas 3), czy oglądaliśmy film "krwawy sport", odparliśmy, że tak, o ile chodzi o ten z Jean Claude Van Damme. Koleś ucieszył się i zaczął opowiadać, że zna również te "brutalne sztuki walki" i uczył go przez krótki czas sam Frank W. Duks, na którego przeżyciach owy film był oparty... Koleś podczas prawie całej rozmowy patrzył się nie w oczy, tylko w jeden punkt na ziemi, co było dla mnie dziwne i coraz bardziej wierzyłem w wersję jego sąsiadów o psychiatryku xD. Gdy już chciał wychodzić trącił trzonek, który był oparty o ścianę, następnie podniósł go, zaczął rozglądać się po rogach ścian i zapytał, czy mamy kamery, odpowiedziałem prawdę, że nie, choć to pytanie w jego ustach brzmiało dziwnie. Wtedy wziął w prawą rękę kij i zaczął nim #!$%@?ć różne konstelacje w powietrzu, na pełnej #!$%@? niczym brus li karate mistrz, czy jakiś inny nindża i po chwil wybieg z biura bez słowa ( ͡º͜ʖ͡º) Troszku się podczas jego wiraży kijem obsrałem, bo myślałem,
Od jakiegoś czasu się zastanawiałem o ile więcej wyświetleń miałby Rick Astley j jego 'Never Gonna Give You Up', gdyby YouTube był w stanie rejestrować odtworzenia, które trwały jedną sekundę.
Zawsze myślałem, że to nie jest możliwe, ponieważ YT potrzebuje 30 sekund aby zarejestrować odtworzenie. Jednak się myliłem. Jeden z użytkowników Reddita jest pracownikiem YouTube’a i postanowił przygotować raport na ten temat.
-Na co czekasz, uciekaj! -krzyczą pozostali.
-Znam moich studentów wystarczająco dobrze. Nie ma opcji żeby w ogóle ruszył z miejsca.
#heheszki #suchar #lotnictwo #meil
Absolwent do absolwenta na rozdaniu świadectw, pod koniec studiów:
-Jak ja teraz wiem, jaki ze mnie inżynier, to ja się boję pójść do lekarza.
@Smieszeg_Kiler: ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)