z braćmi używaliśmy tego grypsu odnośnie filmu
WSTRZĄSY. Pamiętacie ten fenomen VHS?
Wstrząsy niby są horrorem, ale trudno wskazać chociażby jeden moment na przestrzeni całej serii, który mógłby wystraszyć (najbliżej była „czwórka”). Są też niby komedią, ale jedyne, z czego można się pośmiać, to czerstwość większości dialogów. Skąd więc fenomen, który trwa po dziś dzień?...
z- 90
- #
- #
- #
- #
- #
- #
#danielmagical