przyznam się wam do czegoś. całe życie wychowywałam się w małej miejscowości gdzie wszyscy się znali. tam wchodząc do autobusu miejskiego ZAWSZE grzecznie witano się z kierowcą, po prostu każdy do robił. no i myślałam, że wszędzie tak jest. taki uj ( ͡°ʖ̯͡°) pierwszego dnia mojego pobytu w tym dużym mieście musiałam gdzieś dojechać tramwajem. no i wchodzę do tego pojazdu, uśmiecham się ładnie do motorniczego
@rzapka: Co prawda nie "dzień dobry", ale czasami w tramwaju podziękuję, jak mi przed nosem drzwi jeden z drugim nie zamknie po sprincie i w 9/10 przypadków nie odpowiadają, ale mrugają okiem, kiwają głową, generalnie dają niewerbalne znaki, że pkeee... Spróbuj jeszcze raz się przywitać, tym razem patrz kierowcy prosto w oczy. ( ͡°͜ʖ͡°)