Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Mescuda: Ja nauczony doświadczeniem wiem, że warto, bo w poprzednim semestrze zabrakło mi pół punkta z 13.5, aby dostać zwolnienie z egzaminu z fizyki, która była #!$%@?. Potem przed sesją 2 tygodnie po 6h dziennie na samą fizyke mi poszło, żeby zdać.

Tak, te pół punkta to za jeden wykład nie dostałem, bo olałem.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@DonMatheo: dostaniesz jeśli masz znajomych, którzy uczęszczają na wykłady i w ramach wymiany barterowej za alkohol przekażą notatki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Prawda jest taka, że na większość wykładów nie opłaca się chodzić.
@Mescuda: wykłady to jest najbardziej bezsensowny twór na uczelniach, zaraz obok samorządów studenckich xD przynajmniej jeśli chodzi o przedmioty ścisłe, chodzenie na wykłady na licencjacie to strata czasu, energii i pieniędzy. Jaki jest sens prowadzenia wykładu, skoro przedmiot jest dość podstawowy i informacje są dostępne w praktycznie każdym podręczniku akademickim. Naprawdę tego nie pojmuję, nigdy nie chodziłem na wykład, a zawsze przedmiot zaliczałem zwykle w pierwszym terminie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@DonMatheo: a u mnie na pierwszym roku inżynierskich odpadło ze 40 osób i większość na wykłady chodziła. Za tydzień idę oficjalnie odebrać swój dyplom summa cum laude, polibuda warszawska, na wykłady przestałem chodzić na drugim semestrze bo wolałem pić piwka i pracować w zawodzie ( ͡ ͜ʖ ͡)
W Polsce trzeba być serio głupim albo bardzo leniwym żeby nie skończyć chociażby studiów pierwszego stopnia...
@Mescuda: Ja po 1 miesiącu miałem dość uczelni wykłady które zaczynałem na mirko i kończyłem na Kubie Wędrowyczu bo prowadzący w tak nudny/trudny sposób przedstawiali zagadnienie że usypiałem ;P
Rzucenie studiów to najlepsza decyzja dla mojej psychiki ever.