Ide dzisiaj i strasznie pada. Chcąc nie chcąc muszę zawiązać buta. Kucam i wiąże. Patrze się przed siebie a tam kuca pies. Kuca i sra. I patrzy na mnie. Ja wiąże buta i patrze na niego a on sra i patrzy na mnie. Dziwne uczucie. #truestory
Jaka historia xD Kiedyś,kilka lat temu, jak miałam jeszcze stare windy, zauważyłam, że ktoś napisał swój nr telefonu na ścianie. Odezwałam się dla jaj, że 'kto mi dewastuje windę'. Okazało się, że to jakiś młody kurier. Pamiętam że wymieniliśmy sie zdjęciami ale dałam mu kosza. Teraz sparowało nas na #badoo i żałuję, bo się wyrobił. To było 5/6 lat temu :D #coolstory
#coolstory A' propos szczania do zlewu. Kiedyś jeszcze w gimbazie był taki Michał co zawsze był przygotowany na lekcje, zawsze miał zadania domowe, dobrze się uczył itp. Pewnego dnia pojechałem na rower i koło Biedronki jak chciałem przejechać na drugą stronę ulicy(jechałem po ścieżce rowerowej przy chodniku) patrzę na prawo- nic nie jedzie, na lewo też no to jadę, a że światło miałem zielone to niczego się nie bałem i
Będąc w #podbaza byłem troszkę mało rozgarnięty. Jak każdy dzieciak w latach 90tych miałem taki worek na buty z zajebistymi halówkami marki warrior. Kiedy zrobiło się cieplej w kwietniu nie chciało mi się przebierać butów więc swoje adidaski i kurteczkę z bazaru upchałem do tego worka i pomykałem na autobus powrotny w moich wypasionych halóweczkach. Pech chciał (albo moje właśnie nierozgarnięcie), że zostawiłem worek na przystanku i wsiadłem do autobusu.
@toute-verte: znam to. ja do tej pory wspominam starszego mężczyznę, który biegł do autobusu i jeszcze walił w drzwi, ale kierowca odjechał, a ten z siatami, widać że z 60 lat przynajmniej ( ͡°ʖ̯͡°)
@toute-verte: dzięki, przez Ciebie zamiast siedzieć i pracować, albo smieszkować, to wspominam teraz wszystkie smutne momenty ludzi wokół mnie z ostatnich 25 lat ( ͡°ʖ̯͡°)
#truestory