✨️ Obserwuj #mirkoanonim TL;DR spotykam się z dziewczyną, ale tylko w mieście, i mam już dość
Spotykam się już 2 miesiące, w sumie z 10 randek pewnie. Ani ona nie była u mnie, ani ja u niej, mimo że oboje mieszkamy sami i jesteśmy grubo po 30. Dziewczyna mega wycofana, mega sztywna, spięta i zwyczajnie nie proponowałem, a ona też nie proponowała. Pomimo takiego okresu spotykania się tylko się całowaliśmy i to tak mało intensywnie, no bo co innego można w mieście
Każde spotkanie to jakieś mega atrakcje typu kino, gokarty itp. Trzeba jej przyznać, że potrafi wymyślać jakieś fajne rzeczy i ma inicjatywę. To jest na plus. Mam jednak już serdecznie dość tego obciążenia, że na każde spotkanie trzeba googlować godzinę i wymyślać niesamowite atrakcje. Chciałbym po prostu czasem spotkać się z nią, a nie pod pretekstem jakiejś atrakcji.
@mirko_anonim: Nie rozkminiaj tego niewiadomo jak, zaproponuj po prostu zwykłą herbatę/wino i film u Ciebie. Pogoda jest jaka jest (masz agrument jak coś) więc nawet prosi się by spędzać więcej czasu w domu. Może ona sama chciałaby się spotkać w mieszkaniu ale tak jak mówisz jest nieśmiała i czeka na Twój ruch. Tym bardziej, że już jakąś fizyczność macie za sobą więc nie rozmyślaj nad tym nadmiernie tylko działaj ze
@ManletSynJanusza: masz kod podarunkowy na miesiąc za 54pln w Media Expert. To naprawdę nieduża inwestycja, oczywiście jak się ma te 99+ polubień najlepiej. Oddało mi to i to wiele razy
tl;dr próbuję stanąć na nogi po trudnym związku, szukam podpowiedzi jak to ogarnąć.
Jestem świeżo po trudnym związku i bolesnym rozstaniu. Chcę stanąć na nogi możliwie szybko i bezboleśnie, natomiast oczywiście zdaje sobie sprawę, że to nie takie hop. Chce skupić się na sobie, ponownie polubić swoje własne towarzystwo, odbudować pewność siebie.
@Ricostyczny: Zawsze wyznaje zasadę, że czym się strułeś tym się lecz. Pytanie jeszcze ile trwał Twój poprzedni związek. Ja bym jak najszybciej poznał kogoś nowego, aby zapomnieć. Nie mówię o wchodzeniu szybko w nowy związek ale o jakichś niezobowiązujących relacjach, aby trochę odrdzewieć na tym rynku. Nie skreślaj tindera bo to dobre narzędzie do tego. A najlepiej jest poznawać nowe kobiety na żywo w codziennych sytuacjach. Serio, w każdym miejscu
Często czytam na tagu ,że da się przywyknąć do samotności potrzeba tylko czasu U mnie wygląda to tak ,że zaczynam przywykać do myśli o końcu... Dla mnie największym koszmarem byłaby wegetacja przez kolejne kilkadziesiąt lat Będę desperacko walczył, próbował, modlił się o cud ale czy to coś da ? Nie wiem, wiem jedno samotności nigdy nie zaakceptuje #tinder #przegryw #samotnosc #przegrywpo30tce #depresja
@razdwatrzy55: używam Tindera, staram się przejsć w miarę możliwości jak najszybciej na jakies social media, wtedy nie giniesz tak w natłoku innych wiadomości. Natomiast najbardziej oddaje poznawanie na żywo, w różnych randomowych sytuacjach, polecam
Czas zaakceptować fakt, że na tinderze nikogo się nie znajdzie nie będąc Chadem Teoretycznie mógłbym jeszcze zrobic sobie te sesje zdjęciowa + jakieś przeróbki żeby wyglądać dużo lepiej niż w rzeczywistości ale jaki to ma sens ? Czym to się różni od wielorybów które ukrywają,że w rzeczywistości ważą +20kg aniżeli na zdjęciach? Myślę tylko co dalej ? -Konto na badoo ? Tylko niby dlaczego tam ma być lepiej ? -Zaczepianie kobiet na ulicy ? -Zaczepianie na fb /instagramie ?
@PanHaroldHe: mylisz pojęcia i to bardzo, jak niby zaczepienie kogoś na ulicy i wyrażenie chęci poznania jest spermiarskie? xD przecież to najbardziej naturalna i najlepsza forma poznawania nowych kobiet, zobaczysz dziewczynę która Ci się podoba, złapiecie kontakt wzrokowy mijając się i co nie podejdziesz bo to nie jest "kolejka gdzieś"?
No i stało się, laska mnie rzuciła i czuję się jak g---o, pytanie do tych bardziej doświadczonych, jak przetrwaliście pierwszy miesiąc po rozstaniu? Początki są najgorsze, potem liczę, że już jakoś pójdzie…
@viko31: czym się strułeś tym się lecz, ja zawsze jak najszybciej poznaję kogoś, czasami wychodziło z tego tylko zajęcie głowy/niemyślenie o byłej a czasami potencjalny i przyszły, następny związek.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Mam ogromny problem z poceniem się. Czytałem wiele opinii na temat blokerów potu, a w szczególności na wykopie często pojawiał się ten od ziaja.
Próbowałem w swoim życiu wiele rozwiązań, takie jak dezodorant antyperspirant w sztyfcie, czy też w spreju i tym podobne, ale praktycznie nigdy nie spotkałem się z takim, aby był skuteczny. Najgorzej sobie radziły kulki, kiedy z samego rana korzystałem to praktycznie po 3 godzinach miałem mokre pachy i wydobywał się zapach niezbyt przyjemny. Pisali niektórzy, że antyperspiranty używa się wieczorem w nocy, a nie z samego rana. Zrobiłem tak i było jeszcze gorzej niż jakbym korzystał z rana xdd
@mirko_anonim: kup sobie to, na noc po prysznicu na suchą skórę użyj i poczekaj z godzinę aż się wchłonie, ja sobie chodzę bez koszulki albo w bezrękawniku. Rano koniecznie zmyj i użyj jakiegoś antyperspirantu w sprayu. Na początku użyj 3-4 dni pod rząd, jeśli będziesz miał podrażnienia i będzie piekło to zmniejsz częstotliwość. Mi teraz wystarcza jak użyję 2x w tyg i brak problemów z poceniem się a miałem kiedyś
Skąd się biorą tutaj wpisy w komentarzach, z których wynika że Tinder jako najpopularniejsze miejsce do randkowania służy coraz częściej temu żeby sobie znajdować kogoś na całe życie? Nie wierzę w to żeby to miało miejsce w Polsce. Jak można mówić o tym żeby miejsce w którym można przebierać w teoretycznie nieograniczonej ilości opcji i dotyczy to obu płci, gdzie paradoksalnie im więcej tych opcji to tym trudniej wybrać może służyć jako miejsce żeby ktoś sobie kogoś znalazł i forever z tego miejsca zniknął? Przecież tam na każdym kroku jak ktoś ma bezpłatne konto to jest zachęta (o ile to tak można nazwać) żeby wykupić Gold czy nawet Platinum, bo prawdę mówiąc na bezpłatnym koncie to za wiele się tam nie zdziała.
Kolejna sprawa, gdyby coraz więcej ludzi w dużych miastach tak znajdywało sobie życiowego partnera to z powodzeniem dałoby się tam znaleźć wielu znajomych. Ilu ich macie na Tinderze? Miałem przez jakiś czas i to kilka razy konto na Tinderze i nie było szans żebym kogokolwiek tam znalazł. Po co w takiej sytuacji ktoś miałby płacić za to żeby sobie polajkować więcej niż jakieś tam limity i czekać na parę tylko po to żeby sobie pogadać? Myślicie że grona znajomych to target Tindera?
Jak można mówić że miejsca w których tylko ma się przed sobą zdjęcia i do tego kompletnie nieznajomej osoby, gdzie nie wiadomo czy nie jest to jakiś fejk i nie ma żadnej chemii bo nawet nie czuje się żadnych zapachów, nie ma się do czynienia z kimś na żywo to mogą być miejsca do randkowania? Co tam można zrobić jak tylko polajkować i tylko sobie przez internet pogadać?
@daro1: Byłem w związku 2 letnim z tindera i moją aktualną dziewczynę też poznałem tam, da się. Aczkolwiek fakt, że teraz jest zauważalnie trudniej niż jeszcze kilka lat temu.
Jak zrobić sobie dobre zdjęcia na tindera, nie angażując w to nikogo ze znajomych? Bo uważam to za mega niezręczne, ej mordo weź mi zrób ładne zdjęcie xD Na co dzień wymieniany elementy hydrauliki, podłączamy skrzynki przemysłowe, czasami coś poklikamy na klawiaturce uyebanymi od towotu łapskami brudząc się po mordach jak górnicy na Śląsku, w tu taka nagle qedalska inicjatywa. Rozumiecie sami że
@wpiszlogintwardzielu: Zainwestuj 2 paki w fotografa, znajdziesz na instagramie mnóstwo osób z Twojej okolicy, zrobi Ci profesjonalne zdjęcia w ładnym miejscu w plenerze i będziesz miał pewnie w tej cenie z 15-20 do wyboru, które Ci obrobi. Warto
mireczki moje drogie z tagu #tinder od jakiegoś czasu spotykam się z taką jedną niewiastą. Powiedzmy sobie, że nigdy nie byłem w friendzone i nie do końca wiem kiedy to się dzieje a może różowa ostrożna i powoli chce mnie poznawać. Spotykamy się już od jakiś 3 miesięcy, było kino, spacery, wypad na Kraków. Lubimy ze sobą spędzać czas, jakieś niby przypadkowe dotknięcia mojego ramienia były… Tłumaczę sobie tym, że
@Erystykk: 3 miesiące i bez żadnej fizyczności?? Atakuj póki nie jest za późno (o ile już nie jest), przecież po takim czasie to powinno być już między Wami wszystko już od co najmniej 2 miesięcy. Ryzykuj bo taki stan może trwać w nieskończoność jeśli ona jest nieśmiała a Ty nic nie inicjujesz.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim #randki #s--s #zwiazki #tinder #badoo Nie podobają mi się praktycznie żadne kobiety po 30 roku życia. Latam sobie po #tinder i ustawiłem testowo przedział wiekowy 30-34 lata i jestem w stanie przesunąć w prawo może 5% kobiet. Najczęściej mnie odrzuca wygląd, niestety widać już ten brak świeżości. Opisy i zainteresowania to kolejny odstrzał gdy akceptowalny jest wygląd. Nie mam nic personalnie do tych kobiet, jednak randkowanie z rówieśniczkami jest nie do przeskoczenia. Młodsze szukają męża lub przygody. Ma ktoś z was też tak? Pytanie kieruję do ludzi co mają kontakt z kobietami...
@mirko_anonim: Nic dziwnego, ja nie wyobrażam sobie być z rówieśniczką a ze starszą ode mnie to już choćby skały srały to nie będę. Minimum kilka lat różnicy musi być, jestem lvl 27 to 22-23 to idealny wiek. Młodsze dziewczyny są lepsze zarówno pod względem wyglądu jak i podejścia do życia.