![nunkun](https://wykop.pl/cdn/c3397992/nunkun_sA1AWwqDOs,q80.jpg)
nunkun
Moim ojcem chrzestnym został Szczepan - najlepszy przyjaciel rodziny, szparki i przedsiębiorczy facecik z wąsem, trudniący się wówczas rozwożeniem mięsa po sklepach spożywczych. Wujek Szczepan zbił majątek na oszukanych wędlinach. Gdy byłam podlotkiem, pozwalał mi wstrzykiwać w szynki specjalny roztwór, dzięki któremu robiły się one dwa razy bardziej soczyste i trzy razy cięższe. Do metalowej beczki z innym specyfikiem wkładałam kiełbasy z lekka poszarzałe i śliskie, następnie wujek podgrzewał beczkę od spodu