Takie mam przemyślenie. Zaczynając medytację myślałem, że dojdę do jakiegoś poziomu, gdzie na co dzień będę odczuwał jedynie spokój i satysfakcję. To było złe, bo narzucałem sobie z góry jakieś oczekiwania.
Teraz rozumiem już lepiej. Medytacja nie zmienia życia. Po prostu sprawia, że przestajesz walczyć z życiem. Dalej pojawiają się dni, gdzie jestem smutny, lub sfustrowany. Ale teraz nie daję się w to wciągnąć, obserwuję emocje i patrzę jak z czasem zamieniają
Teraz rozumiem już lepiej. Medytacja nie zmienia życia. Po prostu sprawia, że przestajesz walczyć z życiem. Dalej pojawiają się dni, gdzie jestem smutny, lub sfustrowany. Ale teraz nie daję się w to wciągnąć, obserwuję emocje i patrzę jak z czasem zamieniają

































źródło: comment_1659930087Zfa50y26nt8sCbDV3MtMwv.jpg
Pobierzźródło: comment_1659941099Mh0LgQveXO83mN6GOZcrR1.jpg
Pobierz