ANTYNATALIZM JAKO TĘSKNOTA
Pod wpływem lektury głównie Ciorana ale i Nietzsche doszedłem do wniosku, że antynatalizm to u mnie odpowiedź na tęsknotę za nieistnieniem. Pewnie nie jest to zbyt oryginalne i nowe, ale po prostu w prostych słowach jestem w stanie ująć lata swoich intuicji i niewypowiedzianych przemyśleń.
Jest to tęsknota za byciem jednością ze światem natury. Aktualnie czuję się z niego wyobcowany, co obecna cywilizacja niesamowicie potęguje. Tęsknota za byciem świadomością, ale nieucieleśnioną.
Pod wpływem lektury głównie Ciorana ale i Nietzsche doszedłem do wniosku, że antynatalizm to u mnie odpowiedź na tęsknotę za nieistnieniem. Pewnie nie jest to zbyt oryginalne i nowe, ale po prostu w prostych słowach jestem w stanie ująć lata swoich intuicji i niewypowiedzianych przemyśleń.
Jest to tęsknota za byciem jednością ze światem natury. Aktualnie czuję się z niego wyobcowany, co obecna cywilizacja niesamowicie potęguje. Tęsknota za byciem świadomością, ale nieucieleśnioną.














https://pl.wikipedia.org/wiki/Pokrowa