Dzień dobry :)) witam was dziś widokiem z ogródka.
Śnieżka o poranku prezentuje się wyjątkowo przyjemnie, chociaż jest rześko. Pod domem termometr pokazuje 9,5, a według danych Karkonoskiej Grupy GOPR na dachu Sudetów mamy aktualnie 6 stopni. Czuć jesień w kościach. Typowy cierpień.
@kynx: mówiąc czysto subiektywnie - czuję lato kiedy poranki są ciepłe i nie trzeba rano zakładać kurtki. Od kilku dni amplituda robi fikołki, rano 9, w południe 25 i jest to dość mocno odczuwalne. Może jeszcze czeka nas fala ciepła, liczę na to. ( ͡°͜ʖ͡°)
Nie mogę zasnąć, a już prawie ranek. Koguty już pieją. Tak strasznie boję się jutra. A skończyły się leki na uspokojenie. Co jest jutro? W sumie to nic. Wolne, bo jestem bezrobotny, ale tak na prawdę to kolejny dzień kiedy powinienem ruszyć dupę i naprawić życie. Tego oczekuje od siebie ja i moje otoczenie. Czyli kolejny dzień pod ciężarem stresu i nacisku bliskich. A ja czuje sie totalnie bezradny. Ledwo wypracowałem codzienną
@Mi_Amas_Linukson: a to witam w klubie kolegie co też nie mógł spać i też bezrobotny, dziś się spróbuje bardziej zmęczyć to może się uda pospać. Powiem Ci że jak złapałem robotę na jakiś czas to było lepiej, wracałem zmęczony i zasypiałem koło 23 mimo dużych stresów, trzymam kciuki!
No cóż, dlatego warto naprawiać. Nie musisz naprawić całego życia w jeden dzień. Tego nikt rozsądny nie oczekuje. Ale jeden krok do przodu dziennie - na to cię stać. Postaraj się być lepszy od siebie wczoraj. Jeden krok dziennie może być niewidoczny, ale za 30 dni będziesz dużo lepszym miejscu niż dzisiaj.
@szach-perski: Ale co mnie to właściwie interesuje? Sprawa jest bardzo prosta, według konstytucji każdy ma równe prawa i obowiązki, więc kobiety powinny walczyć w taki sam sposób jak faceci (tak btw to przestańmy udawać, że dziś walczy się na miecze i tarcze, że potrzebna jest jakaś przeraźliwa siła, większość wojny to kwestia przeszkolenia i umiejętności obsługi sprzętu - kobiety są równie inteligentne, więc sobie poradzą), jeśli nie chcą mieć równych
Długa tyrada w trakcie zawodów kolarstwa torowego, podczas której następni komentatorzy piętnują kolejny polski związek sportowy. Tym razem w roli głównego antybohatera występuje Polski Związek Kolarski
@uncle_freddie Szacun dla obu komentatorów, a zwłaszcza dla tego młodszego, bo ewidentnie trochę nerwów go kosztowało powiedzenie tego na antenie, a jednak to zrobił i dowalił do pieca na końcu. To i inne ostatnie wypowiedzi trochę dają nadzieję, że mimo wszystko nie ma u nas już zgody na takie rzeczy i ludzie, którzy mają możliwość o tym mówić głośno to robią, mimo że mogą ich przez to spotkać osobiste nieprzyjemności.
blagam niech oni to przegraja xD