Nie udało mi sie życie zmarnowałem... uciekłem od pierwszej jedynej miłości, potem ożeniłem się bez miłości. Jedyna istota którą kocham - mój syn - wychowywał się w piekle mojego małżeństwa, tak jak ja wyrastałem w piekle małżeństwa moich rodziców a myśl, ze mój Sylwuniu będzie tak samo nieszczęśliwy jak ja łamie mi serce. Praca która była moim powołaniem okazała się udręką za grosze. Zabija mnie samotność którą sam sobie zgotowałem. Nikt i
@lubielizacosy: CZY PANOWIE MUSZĄ TAK N---------Ć OD BLADEGO ŚWITU? ŻE NIE PODBIJAM KARTY NA ZAKŁADZIE TO JUŻ W WASZYM ROBOLSKIM MNIEMANIU MUSZE BYĆ NIEROBEM?
@rzep: Na moje, studia dzisiaj są jedynie jakąś namiastką gwarancji, że człowiek nie jest kompletnym przygłupem cierpiącym na wrodzony sebizm. Większość po studiach to też przygłupy, ale przynajmniej są w jakimś stopniu ucywilizowani i nie z--------ą szefowi z szafki długopisu ani nie dadzą klientowi w ryj za kibicowanie innemu klubowi.
@Mam_na_imie_czosnek: O to, że tłukąc szyby nie sprawiasz, że dobrobyt rośnie bo szklarze mają robotę i zarobioną kasę wydają u innych. Tak samo z rozdawaniem socjalu.
Historia z #sdm U kolegi nocowali francuzi sztuk dwie. Kolega pieszczotliwie mówił do nich żabojady "żabojady chodźcie jeść, żabojady tu śpicie" Przy kolacji Francuzi zapytali co znaczy słowo Żabojad więc kolega wyjaśnił że to polskie określenie na francuzów. Następnego dnia poszli się zarejestrować jako uczestnicy do specjalnej komisji a że przyjechali wcześniej niż powinni rejestrowali się jako pierwsi. Siedzi całą komisja kilku księży, pani rejestrująca oraz mój znajomy z owymi francuzami.