Hej Mirunki i Mirabelki! Z okazji napisania, a ostatecznie wydania mojej książki (TDD. Techniki programowania sterowanego testami), robię małe #rozdajo...
Zasada jest prosta - plusujesz, bierzesz udział w losowaniu tej właśnie książki. Zielonki (zarejestrowane przed dodaniem tego posta) też biorą udział. Losowanie przez #mirkorandom w poniedziałek o 17. No to... powodzenia!
@dariusz-wozniak: Ostatnio spotkałem się z opinią, że TDD to anti-pattern i prowadzi do patologii w postaci skupienia się na pisaniu kodu, który rozwiązuje testy, zamiast pisania kodu który po prostu jest przemyślany i wysokiej jakości. Coś w rodzaju zjawiska przeuczenia tylko dla zbioru uczącego zamiast rozwiązywania problemu dla całej dziedziny. Jak się do tego odniesiesz? Czy może trzeba przeczytać Twoją książkę, żeby znaleźć odpowiedź? ;)
Hej Mireczki. Opowiem Wam moją historię jak w ciągu jednej chwili miłość potrafi zamienić się w nienawiść i jak stracić chęć do życia w ciągu jednego weekendu. A mianowicie historia wygląda tak: od roku mam żonę (od wczoraj raczej MIAŁEM) i do tej pory układało nam się bardzo dobrze. Znaliśmy się 3 lata i potem się pobraliśmy gdyż oboje tego chcieliśmy i bardzo się kochaliśmy. Żona jest piękną, mądrą i czułą osobą
USA. Pierwszy dzień nauki. Nauczycielka przedstawia nowego ucznia: - To jest Sakiro Suzuki z Japonii. Lekcja się zaczyna. Nauczycielka mówi: - Dobrze zobaczymy, jak sobie radzicie z historią. Kto mi powie, czyje to są słowa: - "Dajcie mi wolność albo śmierć"? W klasie cisza. Suzuki podnosi rękę:
Drogie Mirabelki, Drodzy Mirkowie - niektórzy wakacje mają od piątku, inni od wczoraj ( ͡°͜ʖ͡°), więc robimy dla Was do końca czerwca 20% zniżki na hasło „fajrant” na soxinthebox.pl oraz organizujemy #rozdajo. Wśród wygranych wylosujemy dwie osoby, które na nasz koszt dostaną paczuszkę z dowolnie wybranymi trzema parami kolorowych skarpet :) Zielonki młodsze niż ten post nie biorą udziału.
@Sox-in-the-Box: zajebiste skarpetki, kupiłem dwie pary na Święta moim szwagierkom, motywy świąteczne, a noszą z dumą cały rok! ( ͡°͜ʖ͡°) teraz czekam aż mi ktoś na prezent kupi :) Takie skarpetki to ja mogę z radością dostawać co roku ( ͡°͜ʖ͡°)
@hello_7: Niektórzy lubią mieszać sobie lewą i prawą i zestawiać w zależności od reszty garderoby, a trzecia skarpeta często to ułatwia - my staramy się tylko dawać możliwość wyróżniania się i spełniamy potrzebę klienta :)
Puklerzniczek karłowaty (Chlamyphorus truncatus) – gatunek ssaka występujący endemicznie na równinnych obszarach Argentyny. Osiąga około 13 centymetrów długości i 120 gramów masy ciała. Jest najmniejszym z pancernikowatych, a także jedynym pancernikowatym, którego pancerz jest prawie całkowicie oddzielony od ciała. Jest aktywny nocą. Żywi się głównie mrówkami i larwami, które znajduje podczas kopania tuneli. Oprócz tego w skład jego diety wchodzą korzenie i podziemne pędy roślin, dżdżownice, ślimaki oraz różne owady. W niewoli
U mnie w pracy jest taki koleś. Człowiek ma nad sobą jakieś fatum. Kilka lat temu zmarła mu żona i dziecko w trakcie porodu. Jakiś czas pracował we Francji, pobili go czarnuchy, prawie nie widzi na jedno oko. Po powrocie do PL dostał nieuleczalnej łuszczycy, jak przyszedł do nas pracować do przyniósł zaświadczenie że nie zaraża. Ma takie wielkie plamy na rękach. 2 tyg temu jego syn 13-letni złamał rękę z przemieszczeniem.
Dzieki temu wpisowi @Pannoramix od razu będąc jeszcze lekko pod wpływem kupiłem bilety do Włoch zobaczyć drogę gladiatora na własne oczy. Na żywo wygląda jeszcze lepiej. Dzieki jeszcze raz za wpis, bo nigdy bym nie przepuszczał, że właśnie na takiej wsi kręcili Gladiatora, z dala od najpopularniejszych miejscówek turystycznych we Włoszech, polecam ( ͡°͜ʖ͡°)
@Szkieletor: o cumlu. Nawet nie wiesz jak cieszy mnie gdy kogoś inspiruje do podróży. Bo wiem, że to najfajniejsza radość :) Niedaleko jest jeszcze drugie miejsce z filmu, ale nagrałem je z oddali, bo niby "zły pies". Po 2 tygodniach po powrocie nagrałem vloga okolicy. Jakby ktoś https://www.youtube.com/watch?v=5PqmPj4KNMI&t=2s
Efekty nocnego malowania:) uwaga - sama tego motywu nie wymyśliłam, to obrazek "zrysowany" z dzieł Kirsten Sevig, ja sobie tylko tak ćwiczę:) wołam @oddawaj_kasztana, bo chciałeś wiedzieć, jak mi poszło:)