Multikino zawyża objętość kartoników w których sprzedaje popcorn a co za tym idzie również i ilość tego popcornu. Zakupiłem dziś popcorn duży (4.2l) za sporą ilość $$ ale już po samym podaniu nie pasowała mi wielkość pudełka. Z zapytaniem zwróciłem się do sprzedawcy to ten na odwrocie pudełka wskazał mi wielkość i zapewniał mnie że jest wszystko w porządku a nie jest. Zmierzyłem wymiary pudełka. Pudełko jest to ścięty ostrosłup o wymiarach
@smoczewski jutro jeszcze spróbuję dorwać tą mega dużą pakę i też sprawdzę czy nie jest zawyżona pojemność, Ale to jest mega nie poważne, bilet dla pary prawie 6 dyszek na dodatek robią 25 minut reklam i jeszcze z tym popcornem taka lipa ...
Ludziom, którzy przytaczają przykład Billa Gatesa jako człowieka, który odniósł sukces, choć rzucił studia, warto przypomnieć jedno: Bill rzucił Uniwersytet Harvarda, a nie Wyższą Szkołę Handlową w Radomiu.
Wróciwszy do swego gabinetu, Muller zauważył, że Stirlitz podejrzanie kręci się w pobliżu sejfu. - Co tu robicie, Stirlitz? - srogo zapytał. - Czekam na tramwaj - odparł Stirlitz. - W porządku! - rzucił Muller, wychodząc. Ale na korytarzu pomyślał: Jakiż u diabła może być tramwaj w moim gabinecie? Zawrócił. Ostrożnie zajrzał do gabinetu. Stirlitza nie było. - Pewnie już odjechał - pomyślał Muller.
Hitler i Bormann stoją przed mapą i planują ważną akcję. Wchodzi Stirlitz z pomarańczami, wyciąga aparat fotograficzny, robi zdjęcia mapy i wychodzi. Hitler zdziwiony pyta Bormanna: - Kto to był? - Stirlitz, radziecki szpieg. - Czemu go nie aresztujesz? - Nie ma sensu. Znów się wykręci. Powie, że przyniósł pomarańcze.
Od 4 lat próbuje kupić jedną z tych przegród kasowych w biedronce, ale kasjerka ciągle je odkłada. Następnym razem spróbuje położyć 3 obok siebie #programowanie
@who_cares2: @bernanio: @resuf: A o ograniczeniach transferu u operatorów słyszeli? Ja słyszałem o ograniczonym myśleniu. Tu 12 Mb, tam 12 Mb i nie ma transferu. Jakbyś jako #webdev robił strony po 12 Mb bo mam 21 wiek to by Cie w------i na zbity pysk. ( ͡º͜ʖ͡º)
Taka sytuacja. Mała firemka budowlana ma samochodzik wywrotkę, na którym trzyma maszyny. Samochód parkuje bardzo na widoku na środku osiedla. Na swoją reputację i zadowolonych klientów pracuje od lat, bo właściwie tylko dzięki rekomendacjom zadowolonych klientów ma kolejne zlecenia. W sobotę, w chwili gdy ekipa parkuje po pracy i rozpoczyna długi weekend podjeżdża policja i zaczyna sprawdzać numery seryjne. Jedna pożyczona od rodziny maszyna figuruje w rejestrze skradzionych! Tłumaczenie że to niemożliwe
Pretensje do Janusza - właściciela kradzionego sprzętu, który nie potrafił policji podać właściwego numeru seryjnego swojego sprzętu.
@Jaraz: No akurat nie. Bo ktoś kto pracuje w policji i w 'dziale kradzieży' (dochodzeniówka, czy jak? Nie znam się). Powinien umieć rozróżnić nazwę modelu od numeru seryjnego. Nawet wpisując w google typ wyskoczy Ci dana maszyna a wpisując numer seryjny za wiele Ci to nie powie.
Powiem wam, że dobra kawa z rana w pracy to naprawdę świetna rzecz.
Lubię rozpuszczalną (wiem, że nieprawilna) więc nasypałem do kubka czubatą łyżeczkę, trochę cukru a do czajnika wlałem wodę i czekam aż się zagotuje. I tak czekając na tę wodę (aż się zagotuje) coś mi się przypomniało. Kiedyś jeszcze w gimbazie był taki Michał co zawsze był przygotowany na lekcje, zawsze miał zadania domowe, dobrze się uczył itp. Pewnego dnia
mBank właśnie jak dla mnie wbił sobie gwóźdź do trumny. Ich system wykonał wczoraj sam z siebie przelew i sam sobie autoryzował tę operację. Mimo to że mam włączone wszystkie możliwe zabezpieczenia, autoryzację przez aplikację mobilną itp. Odbiorca nie był dodany do zaufanych, nie miałem go na liście odbiorców bez autoryzacji itd. Jednak tak zwany asystent płatności wykonał sam z siebie przelew. Dobrze że na 80pln a nie na 10000.
Żona napisała do MPK pytanie czemu wciąż na przystankach wiszą rozkłady, na których nie ma rozpisanej trasy przejazdu, przystanków itd. Jak zawsze fenomenalna praca ZDiTu :)
Problem z rozkładami wynika z tego, że po przeprojektowaniu ich przez Biuro Strategii w magistracie, nie mieszczą się one w gablotach. Przeważnie godziny odjazdu zajmują jedną kartkę a tabliczka z listą przystanków drugą kartkę. Zgłaszaliśmy ten problem wielokrotnie do ZDiT i do magistratu, więc ZDiT podjął
Zakupiłem dziś popcorn duży (4.2l) za sporą ilość $$ ale już po samym podaniu nie pasowała mi wielkość pudełka.
Z zapytaniem zwróciłem się do sprzedawcy to ten na odwrocie pudełka wskazał mi wielkość i zapewniał mnie że jest wszystko w porządku a nie jest.
Zmierzyłem wymiary pudełka. Pudełko jest to ścięty ostrosłup o wymiarach
źródło: comment_b8EOdR3uPCwlHUgsW5uz3kYtzFqxs22o.jpg
PobierzAle to jest mega nie poważne, bilet dla pary prawie 6 dyszek na dodatek robią 25 minut reklam i jeszcze z tym popcornem taka lipa ...