Miej 10 lat, bądź uczennicą w podwarszawskiej miejscowości. Jesteś transpłciowa, używasz innego imienia niż w dokumentach, więc była posłanka, sędzina tzw. Trybunału Konstytucyjnego, rozkręca na cały kraj nagonkę na ciebie. Na szkołę wysyłana jest kontrola kuratorium, na polecenie "z góry". Do nagonki na ciebie dołącza tzw. Rzecznik Praw Dziecka, Mikołaj Pawlak.
Państwo przyjazne osobom LGBT to nie "lewackie fanaberie". To jest rzeczywistość, z jaką musimy się tutaj codziennie mierzyć.
Chcecie wiedzieć, jak wyglądają święta u Świadków Jehowy? Bo obejrzałam ten filmik i mi się przypomniało kilka pogrzanych sytuacji z mojego dzieciństwa xD W ogóle założę tag #wesolezyciewsekcie co to żeby czasem sobie powspominać
- Rodzice dosyć wcześnie zapewnili mnie, że Mikołaj nie istnieje, a prezentów nie należy przyjmować. Wiązało się to z nieprzyjemnymi sytuacjami, kiedy ktoś z czystego serca oferował mi prezent, a ja musiałam odmówić przyjęcia go. Na szczęście
@13czarnychkotow: czy tylko mi to wydaje się być chore? Chodzi mi o to że mikołaj, choinka, święta etc. to pogańskie zwyczaje które można różnie nazywać. Jedni świętują pierwszy śnieg inni zmartwychwstanie syna kogoś tam, jeszcze inni coś tam innego. Ale ograniczanie samego siebie ze względu na to że "może gdzieś tam coś tam komuś tam się nie podoba" nie brzmi ultra absurdalnie? xD I potem co? Dziewczynka dała Ci w
@Desseres: tak, jak piszesz - jedyne co nas ogranicza to normy społeczne. Tylko, że mnie nie wychowało społeczeństwo, które Ty znasz. U Świadków inaczej uczą Cię, co jest dobre, a co złe. Dla normalnego dziecka prezenty w święta to coś wesołego, a takie dziecko Świadków Jehowy jest uczone, że to złe i powinno się takie zwyczaje omijać z daleka, choćby czuło inaczej.
I ok, wiedziałam, że istnieją inne normy społeczne,
#swiadkowiejehowy #wesolezyciewsekcie #zalesie Z takich niedawnych wspomnień to ponad rok temu wstawiłam na Facebookowe stories zdjęcie w czapce św. Mikołaja - mama wyrzuciła mnie ze znajomych. W tym roku moja siostra @Theia wstawiła zdjęcie w czapce Mikołaja na profilowe - nie dość, że ją wyrzuciła ze znajomych, to jeszcze ją zablokowała (╯°□°)╯︵┻━┻ Widać są jakieś granice tolerancji xD
Nie szanował bym ludzi którzy aktywnie wierzą w takie brednie, i są w stanie poniekąd wyrzec się dziecka dla jakiś fanatyzmów
@Frank_Underwood tam jest dosyć duża manipulacja, a traktowanie byłych członków zboru jak powietrze jest przedstawiane jako wyraz miłości. Wręcz przytacza się przykłady, gdzie dziecko jest po latach wdzięczne, że rodzice się nie ugieli i nie sprzeciwili się karze od Boga
Zrywanie kontaktu to w praktyce rodzaj perfidnego szantażu emocjonalnego - "nie odzywamy się do ciebie żebyś poczuł się tak źle, że w końcu wrócisz do zboru przepraszając za wszystko". To jest nieludzkie, wyzute z wszelkiej przyzwoitości. Najgorzej, że Świadkowie przez manipulację uważają takie postępowanie za coś moralnie dobrego.
Co ciekawe sami w Biblii mają napisane, aby strzec się ludzi, którzy przedstawiają dobro jako zło, a zło jako dobro :)
Co do tego, że Świadkowie Jehowy nie odzywają się do dzieci które odeszły od organizacji, to sobie tak pomyślałam: skoro według nich niedługo będzie Armagedon i mała szansa, że te dzieci się jeszcze nawrócą i przeżyją, to nie bardziej logiczne byłoby spędzić z nimi jak najwięcej czasu póki są?
Takie #feels mnie trochę wzięły (╥__╥) Stanowczo za dużo siedzenia w domu przez akcję #zostanwdomu
@13czarnychkotow: wszystko kwestia kultury, wychowania i przekazanych wartości. To tak jak u normalnych ludzi jak jest wybór dziecko lub pies to więcej osób wybierze dziecko. Mimo że pies niczym nie zawinił by być odtrąconym. Zwyczajnie nas nauczono że dziecko>pies. Dla sj jest bóg>rodzina. Chociaż świadkowie Jehowy nie są jedyni z takimi poglądami i w judaizmie czy chrześcijaństwie do niedawna było podobnie. Kto odtrącił wiarę był odtrącany ze społeczeństwa. Jednak ze
Ok, czas na docinek z serii #wesolezyciewsekcie w związku z koronawirusem ( ͡°͜ʖ͡°)
Standardowo w takich sytuacjach Świadkowie Jehowy mówią, że ta sytuacja to znak "dni ostatnich" i że Armagedon już blisko xD Jest to dla nich idealna okazja żeby powiedzieć "mamy rację, proroctwa prawdę mówiły". No i jak wejdziecie na ich główną stronę, faktycznie na samej górze widnieje artykuł o czterech jeźdźcach apokalipsy (pic rel) xd
żeby na nie nie przyjść to trzeba być, nie wiem, obłożnie chorym @13czarnychkotow: so true ;______; kiedyś przewiałam sobie nerki czy coś i bolało mnie stanie, siedzenie i w ogóle życie. mame nie chciała nawet słyszeć o zostaniu w domu, bo jak to na pamiątkę nie przyjść! zresztą nie mam gorączki i pewnie udaję ( ͡°͜ʖ͡°)
jeszcze kiedyś jak tate miał gipsowy gorset po wypadku i nie powinien chodzić za
Odbyło się wczoraj jedyne święto, jakie obchodzą Świadkowie Jehowy - Pamiątka Śmierci Jezusa - i pewnie się zastanawiacie, jak podołali w tych ciężkich czasach ¯\_(ツ)_/¯
Na początek warto, żebyście wiedzieli jak normalnie wygląda taka Pamiątka - pisałam o tym tutaj i tam też odsyłam, jeśli jeszcze nie czytaliście.
- Tym razem zaproszeń na Pamiątkę nie mogli roznosić jak co roku, więc jedynie wysyłali linka do wykładu pamiątkowego rodzinie i znajomym (link, jeśli
@13czarnychkotow czy świadkowie Jehowy zawsze muszą gadać o apokalipsie której wzór wynosi obecny_rok+10 lat i czemu zawsze stoją w parach przy tych wielkich plakatach(oczywiście też o apokalipsie).
Jakiś czas temu napisałam tekst o tym, w jaki sposób można zostać wmanipulowanym w sektę. Tekst nie był szczególnie krótki i o ile wydaje mi się, że przedstawia to w sposób obrazowy, nadal była to wymyślona przeze mnie historyjka. Sama nigdy przez to nie przechodziłam, bo w religii Świadków Jehowy zostałam już wychowana.
Ale wczoraj na kanale "Światusy" (kanał byłych Świadków Jehowy) pojawił się film z historią ich widzki, która straciła przyjaciółkę
Świadkowie Jehowy mają masę sposobów, żeby zainteresować potencjalne ofiary. Jedną z nich jest - jak to marketingowcy mają w zwyczaju - dostosowywanie się do aktualnego tematu. Przykładem jest obecnie wyróżniony artykuł na ich stronie internetowej - jw.org: Czy protest to najlepsze wyjście?
Co ciekawe, Świadkowie Jehowy chwalą się, że w politykę się nie mieszają. Jak to obchodzą? Prosto: zazwyczaj nie wspominają nic na temat obecnej sytuacji, na wstępie piszą, że nie są za
@13czarnychkotow: w sumie to też powoduje ich wybór (lub olanie) wykształcenia. jak chcesz iść na studia, to lepiej niech to będzie kierunek, który będzie ważny w służbie i w królestwie bożym: języki, budownictwo, mechanik. dla niektórych nawet nie musisz iść na studia, tylko są zawodówki, będzie szybciej i będziesz mieć więcej czasu na służbę ( ͡°͜ʖ͡°)
Gorzej jak się wyrwiesz przerzucania przez lata swoich zmartwień na Boga i musisz się nagle od nowa uczyć brać tą odpowiedzialność na siebie, wtedy strach uderza ze wzmożoną siłą.
@13czarnychkotow: kolejny powód dla którego ciezko odejść z organizacji
#wesolezyciewsekcie #swiadkowiejehowy Często pytacie, czy Świadkom Jehowy nie przeszkadza, że tylko 144 tysiące z nich pójdzie do nieba. Odpowiedź krótka brzmi - nie, bo ich wierzenia nie opierają się na pośmiertnym życiu w niebie. Co w takim razie oferują wiernym i o co chodzi z tymi 144 tysiącami?
@Mr_3nKi_: no nie wiem, przyjaciółka na pewno jej wprost powiedziała że nie chce mieć z nią kontaktu? To dziwne nawet jak na ŚJ.
@eugeniusz_geniusz: Świadkowie Jehowy to ekstremalny przypadek :P tego ich uczą w literaturze i na zebraniach, że tak właśnie mają postępować i nawet podałam kilka przykładów we wpisie. To Twoi znajomi są wyjątkami, że się do tego nie stosują, albo nawet nie wiesz, że się do
@hiperchimera: to prawda, ŚJ potrafią być naprawdę fajnymi ludźmi. Szkoda ich, że w tym siedzą ( ͡°ʖ̯͡°)
@eugeniusz_geniusz: za kontakty z byłymi ŚJ grozi wykluczenie, więc albo muszą się z tym ukrywać, albo nie mówią Ci wszystkiego. Wyjątkiem są więzy krwi - wtedy starsi w rozmowach zachęcają takiego ŚJ, żeby się nie kontaktował ze swoim krewnym, bo w teorii nie mogą wykluczyć
Dzisiaj mam do polecenia świetny brytyjski dramat w temacie Świadków Jehowy - “Apostasy". Akurat na weekend :D Film opowiada historię samotnej matki i jej dwóch dorosłych już córek, gdzie najmłodsza właśnie skończyła 18 lat i stoi w obliczu decyzji dotyczącej potencjalnej transfuzji krwi, starsza natomiast próbuje pogodzić studia i obowiązki religijne. Prowadzą w miarę spokojne życie gorliwych Świadków Jehowy, kiedy nagle
Pamiętam sytuację, kiedy znajomy Świadek Jehowy zadecydował o braku transfuzji za swoją nieprzytomną matkę, która ŚJ nie była i przy pierwszej operacji na transfuzję się zgodziła. Był po prostu kolejną decyzyjną osobą po matce w sprawie jej zdrowia. Jego matka umarła.
Państwo przyjazne osobom LGBT to nie "lewackie fanaberie". To jest rzeczywistość, z jaką musimy się tutaj codziennie mierzyć.
(Like spod posta
źródło: comment_1617819251ttCgbKvwzzvYoJHP6xq7kV.jpg
PobierzCi drudzy są 100x bardziej nieprzewidywalni
jeśli Ty w wieku 10 lat nadal bawiłeś się w piaskownicy, to doskonale wyjaśnia to "poziom" tego Twojego komenarza
a żebyś zrozumiał, dodam na koniec: ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■