#anonimowemirkowyznania Czy to ja jestem jakis dziwny ? Z różową mieszkamy osobno. Ostatnio się rozchorowała, i nie miałą jak wyjść zrobić sobie zakupy, zapytała czy bym czegoś nie zorganizował do jedzenia. Albo coś zamówił na wynos. Nie mam zbyt dużo pieniedzy więc w domu ugotowałem trochę kaszy, zrobiłem sałatkę z ogróka i usmażyłem pół fileta z kurczaka. Zapakowałem w pojemnik termiczny i pojechałem do różowej na drugi koniec miasta z gotowym obiadem.
Witajcie w poniedziałek❗️ :) Właśnie minął tydzień od pierwszego "astrorozczarowania" w 2019 roku ;) Oby jednak było ich jak najmniej! Patrzmy jednak na to co przed nami a na liście najciekawszych wydarzeń 2019 roku figuruje jeszcze jedno zaćmienie Księżyca - zaćmienie częściowe 16 lipca :) Choć Księżyc nie schowa się całkowicie w cieniu Ziemi to będzie bardzo mocno ugryziony. Stwarza to okoliczność do zastosowania bardzo ciekawego patentu podczas fotografowania tego zjawiska :)
#anonimowemirkowyznania Cześć, Mirabelki i Mirki. Przepraszam, jeśli będzie to zbyt chaotyczny wpis, ale chciałem coś „głośno” przemyśleć. Sytuacja klaruje się tak: jestem sobie prawie od dwóch lat z różowym, od ośmiu miesięcy mieszkamy razem. Trochę o mnie: jestem starszy od różowej o trzy lata, pracuję w it na stanowisku seniora, w zależności od miesiąca, wyciągam około 12-14k netto (chyba to istotne w tej historii). Różowa nie wie, ile zarabiam. Nigdy jej nie
@AnonimoweMirkoWyznania jestem w podobnej sytuacji tylko ja jestem różową. Mój facet zarabia więcej ode mnie i patrząc na to czasem z boku to mimo że go kocham niesamowicie mocno to uważam, że powinien być z kimś kto będzie do niego bardziej pod tym kontem pasował. Jeszcze się nie zebrałam w sobie na tyle żeby mu o tym powiedzieć.
A również ze swojej wypłaty 2000 netto robię zakupy, wspólne wyjścia również opłacam. Na