Drodzy Wykopowicze, bardzo proszę Was o wsparcie polegające na wypełnieniu bardzo krótkiej ankiety link, brakuje już tylko około 20 zwrotów do spełnienia wymagań badawczych :). W ramach podziękowania organizuję małe #rozdajo #zadarmo - spośród plusujących ten wpis osób w niedzielę wylosuję jedną, która wygra nową książkę do wyboru: Resortowe dzieci - Media lub Ocean na końcu drogi Gaimana (za pomocą http://mirkorandom.x25.pl/). Dziękuję wszystkim za pomoc!
#zwiazki #niebieskiepaski mirki macie czasami tak ze nie chce wam sie bzykac ale rozowy nalega no to dawaj, mija 5 min ona doszla i wyciagcie bo dalej wam sie nie chce? Innymi slowy bzykacie sie czasami nie konczac?
#anonimowemirkowyznania Mirki moj niebieski wytrzymal ostatnio minute poniewaz mial tydzien przerwy, ani nie uprawial seksu ze mna ani sie nie mastrurbowal jak to czasem mu sie zdarzalo.Bardzo sie tym wszystkim przejal chociaz ja twierdze ze kazdemu sie moze zdazyc i staralam sie go nie pocieszac bo nie chcialam zeby czul sie jeszcze gorzej.Powiedzialam ze nic sie nie stalo ze to logiczne ze moglo sie tak wydarzyc i ze to pierwszy raz wiec
#anonimowemirkowyznania Czasami jak oglądam niektóre wpisy @feuer to mam ból dupy że jestem 25 letnim prawiczkiem i śmieciem co to się nigdy nie całował a on jest niewiele lat starszy (chyba 3?) i dla niego seks jest codziennością. Zazdroszczę mu w #!$%@?. Coś co dla mnie jest abstrakcja dla niego jest codziennością. W sumie nie tylko dla niego bo dużo wykopowiczów ma dziewczyny, ruchają różne panny itd. ale dla mnie to jest
#anonimowemirkowyznania Bulwa po ilu przechodzi tęsknota i ciągłe myślenie o ex? Minął już rok odkąd ze mną zerwała (po 4 latach, troche nie byłem gotowy na zamieszkanie z nią i wspólne życie) a wcale nie jest lepiej (・へ・) #zwiazki
#anonimowemirkowyznania W teorii wszystko ze mną ok. Jestem przystojny, dbam o siebie, regularnie uprawiam sport, nie mam problemu z nawiązywaniem kontaktów, ze wzbudzaniem zainteresowania etc.
Problem pojawia się w momencie, gdy dziewczyna bardzo mi się podoba pod względem fizycznym. Nie umiem się kontrolować. Przybiera to skrajne przypadki (np. wytryski podczas normalnej rozmowy na wykładach), z którymi jest naprawdę niefajnie... Śmieję się trochę, że jestem jak główny bohater American Pie:)
Troche sie wczoraj otworzylam i napisalam Wam, ze bardzo chcialabym miec juz dzieci, ale nie mam z kim. Odpowiedzialo mi kilku panow, ktorzy (mam wrazenie :D) lapali sie za glowe na mysl o tym, ze pytam na jednej z pierwszych randek o to, czy chlopak, z ktorym sie spotkalam chce miec zone i dzieci. :D Dla mnie to zupelnie naturalne i dziwie sie, ze panowie nie maja na ten temat zdania albo,
Czy chcesz miec zone i/lub dzieci?
zone9.5% (123)
nie chce ani zony ani dzieci11.2% (145)
chce zone i dzieci54.3% (700)
jeszcze nie wiem10.0% (129)
mam powyzej 30 lat / jestem dziewczyna / sprawdzam14.9% (192)
W ogóle wyobrazcie sobie mireczki że macie możliwość cofnąć się w czasie i zobaczyć samych siebie, jak byście się czuli? Gurwa, szczęśliwe chwile byłyby szczęśliwe ale te smutne, wyobrazcie sobie że cofacie się do najsmutniejszych chwil ze swojego dzieciństwa, stoicie z boku i patrzycie na młodych siebie którym w życiu coś nie wychodzi. Jak byście się czuli? Przypominam sobie kilka wątków z mojego dzieciństwa jak pijany ojciec leży w drugim pokoju a
Mirki będę w tym tygodniu widział się z dziewczyną która mi się podoba. Parę razy z nią rozmawiałem i wychodzi na to że mamy o czym rozmawiać, nie wiem jednak jak ona się na mnie zapatruje. Raz chętnie ze mną rozmawia i skupia się na mnie innym razem ulatnia się tak że nie ma jak podejść i zagadać. Spróbuje się z nią umówić, jak nie pyknie umawiam się do roksy na odreagowanie
Mam taką jedną osobę, która bardzo długo była w moim życiu. Poznaliśmy się w bardzo nietypowy sposób..bo na kurniku. Na tym kurniku gdzie się gra w literaki i kalambury. To były wakacje, sobota, środek nocy...oboje weszliśmy na ten sam pokój i robiliśmy sobie #heheszki ...to było tak niesamowite, ze rozumieliśmy się od razu, jakbyśmy czytali sobie w myślach. Później on napisał do mnie wiadomość prywatną i tak się zaczęło. Rozmawialiśmy godzinami, na
#anonimowemirkowyznania Mirki cieszcie się życiem nawet jak jesteście największym przedstawicielem tagu #przegryw lub #stulejacontent W życiu miałem wszystko, #rozowepaski które mogłem zmieniać co tydzień, przyjaciół, #hajs i dobrze mi szło w szkole a teraz prawdopodobnie mam czerniaka i niedługo będę musiał się z tym światem pożegnać a nawet nie zrobiłem tego co chciałem czyli nie znałem prawdziwej miłości i nie zwiedziłem świata.
#anonimowemirkowyznania mirki jestem załamana, nie miałam pracy i oczywiście wszyscy traktowali mnie gorzej, ale przynajmniej miałam czas na "życie" nie byłam znerwicowana, uczyłam się języków, oglądałam ciekawe programy, spotykałam sie z kolegą, rozmawialiśmy na ciekawe tematy, teraz mam pseudopracę i jestem wyczerpana, znerwicowana, jak wracam to jak dojdę do siebie to już trzeba iść spać, ludzie mnie tam na siłę próbują integrować, wypytują o wszystko a ja sie siebie wstydzę i nie
#studentwpotrzebie #studia #studbaza #badaniamarketingowe