Mirki pomóżcie! Czy seks w wielką niedziele to grzech? Mój różowy upiera się, że dzisiaj nie można, ale to chyba dzień radości wiec to chyba nic złego, no nie? Jak ją przekonać, już nie mogie....:( #kiciochpyta #religia #seks #logikarozowychpaskow
wlasnie tak sie zastanawialem bo czlowiek i przystojny, i wyksztalcony i dobrze zarabia, tylko ubiera sie w starym stylu, tzn nie ubieram sie pod laski, tylko tak po swojemu, zle to nie wyglada
zawsze jakos swiadomosc mojej osoby byla bardzo ceniona przez znajomych, bo byla bardzo duza, laski niestety tego nie docenialy zadne, no moze tylko dwie dziewice ktore rozdziewiczylem ale to bylo dawno i nieprawda
@erysipelothrix: do zakładania rodziny mi nie spieszno. to wolę odłożyć na znacznie później. jestem sobą ale chyba bycie sobą nie daje efektu w postaci rwania dup na tinderze na seksy.
wiem czego szukam, ładnej laski z którą też będzie można pójść do łóżka, zgadzam się też na założenie z nią później rodziny, biorę to pod uwagę
udawanie nie moja działka, zbyt męczące i też w pewnym momencie pryska jak bańka mydlana
@Mikimoto: ale przecież w praktyce to jest zajebista opcja! można się obejrzeć, czy się podobamy sobie i dopiero potem umawiać na mieście czy u kogoś w domu... dobry bufor po prostu. a tak na żywo to też różnie bywa z tym podrywem całym, z reguły laski się peszą gościem obcym, bo nie wiadomo o co mu może chodzić. różnie potem rozwija się rozmowa a często jest tak, że potem nic z
@Mikimoto: ano to jest możliwe, że ku temu te aplikacje są. ale tak to nikt mi nie powie jak to jest z takimi aplikacjami i że one są do umawiania się na seksy. ciągle brakuje info.
a co do umawiania się na seksy, to przecież nie jest takie oczywiste, że tinder to tylko seksy. zarówno facet jak i babeczka może mieć zamysł, żeby przez taką aplikację znaleźć kogoś na dłużej, a
@Mikimoto: no ale to nawet nie o seks chodzi. ledwo się odzywają na tych portalach czy w tych aplikacjach. siedzą tam latami i wybrzydzają.
ale są laski do seksu, tylko gdzie ich szukać, w klubach? wychodzi na to że tak.
reputacja reputacją ale przy obecnej prognozie moich relacji z różowymi to ja zostanę sam jak palec do końca żywota - nie chcę #!$%@? różowych, więc jestem sam, do związku to mi
@Sztabowy: to byłoby zachęcające ale nie utrzymywania zagranicznej laski szukam. poczytałem. tyle. już prędzej chyba gdzieś na Zachodzie coś znajdę, niż tutaj czy na Wschodzie. widocznie bycie samemu mi pisane.
nawet na sympatii pisali, że żeby Polkę przeruchać, to muszą być trzy spotkania: jedno w restauracji, jedno w kinie i dwa prezenty w międzyczasie - to najlepiej świadczy o #!$%@? Polek
@zaqwsxdsa: @Vein: @Tichy: właśnie, babki nie wykazują żadnego początkowego zainteresowania, to jest problem i jest to problem z nimi, nie ze mną, czy ogólnie z facetami
błyszczeć można ale czy o to chodzi, żeby chodzić w ciuchach niewygodnych ale ładnych tylko po to żeby dorwać laskę przy której nadal w ten sposób trzeba będzie się "starać", POKAZYWAĆ ciągle? laska by chciała brylować na salonach, każda ale nie zawsze ku
dla mnie istotne są w każdej lasce dwa elementy: żeby dobrze się ze mną rżnęła i żeby miała zawsze pęd do pracy zarobkowej, więcej nie wymagam, to podstawa jak każda. wiem co się rodzi ze związków, w których facet tych dwóch rzeczy nie wymaga od swojej laski. potem jest brak seksu i brak pieniędzy, dwóch podstawowych potrzeb faceta na tym świecie. a to jest koniec związku i jak są dzieci - alimentami