wlasnie tak sie zastanawialem bo czlowiek i przystojny, i wyksztalcony i dobrze zarabia, tylko ubiera sie w starym stylu, tzn nie ubieram sie pod laski, tylko tak po swojemu, zle to nie wyglada
zawsze jakos swiadomosc mojej osoby byla bardzo ceniona przez znajomych, bo byla bardzo duza, laski niestety tego nie docenialy zadne, no moze tylko dwie dziewice ktore rozdziewiczylem ale to bylo dawno i nieprawda
ciagle jakos na tinderze czy badoo laski nie sa mna zainteresowane, co prawda nie patrzylem na profile gosci na tych portalach, co oni tam wypisuja i jak ja powinienem sie dostosowac ale tez nie mam jakos szczegolnie #!$%@? opisow zeby to komukolwiek robilo jakas roznice
nie mam ze soba problemow czy z innymi ludzmi, pracuje uczciwie, znajomych szanuje itd
kiedys ktos rzucal ze moze we mnie jest problem, tylko nigdy nie byl w stanie zwrocic uwagi jaki tak naprawde no ale do tego to trzeba byc obok danej osoby i na niej to spostrzezenie oprzec, przez neta nie da rady
i to mnie dziwi, bo laski przez neta nawet nie chca gadac, a co dopiero spotkac sie. brzydki nie jestem, niski tez nie ale wybranki jakiejkolwiek brak
byly jakies laski w moim zyciu, nawet wiele ale nigdy jakos nic sensownego z tego nie wyniklo najdluzej bylem z dobrze zarabiajaca laska ktora byla ulegla no a jak wiadomo, to laski raczej chca rzadzic w zwiazkach, wiec chyba widzac mnie od razu rezygnuja
nie wiem skad mam takiego pecha do panienek ale jak czytam ze koles wyklikal 20 lasek na tinderze, to zachodze w glowe co i jak mam #!$%@? w profilu, ze mi sie tak nie udaje
mlodo byc moze nie wygladam ale zawsze trzymalo sie mnie okreslenie przystojny
nie jestem na pewno typem urody w stylu mlodych lasek, ktore leca na facetow slicznych, o nie, sliczny nie jestem
zastanawiam sie i lubie czytac doswiadczenia innych z rozowymi jednak brakuje mi jakiejs sensownej instrukcji, jakie zdjecia w jakim stylu zamiescic to na sympatii, badoo czy tinderze opisy tez przeciez sa wazne, wiec zeby zachecic laske to trzeba wiedziec co napisac niektorzy maja takie zdjecia ze nawet nie trzeba nic pisac, to wiadome
no i latka leca, czlowiek sam, od czasu do czasu trafi sie jakas posledniejsza laska, to czlowiek sobie troche pouzywa ale tez bez jakichs specjalnych rewelacji
nie wiem, moze kolo 40-stki laski zaczna na mnie leciec, skoro kawaler bez dzieci, nie rozwodnik, dobra praca - no i mam nadzieje mieszkanie ale czy w ogole jest sens kupowac mieszkanie, czy to na kredyt, czy za gotowke, skoro i tak nie widac zadnej pary? rodziny do zalozenia?
byc moze trafie z tematem w kilka osob ktore maja podobnie ale chyba tylko osoby "po drugiej stronie lustra" potrafilyby powiedziec stojac z boku, co jest nie tak, a co trzeba zrobic nawet najwieksze mozgi tutaj nie wyszly z tfwnogf tak jak chcialy albo czlowiek rodzi sie z benizem w ustach kobiet, albo nie
@kocimieta: a może sam do końca nie wiesz, czego szukasz? Bo z jednej strony widzę #boldupy, że nie masz dziewczyny, dzieciaka, a z drugiej strony, jak piszesz, że szukasz lasek na tinderze, albo badoo to raczej żony tam nie znajdziesz, tylko jakąś dupeczkę na szybkie #seksy. Coś, co mówię wszystkim - po co się popisywac i kogoś udawać. Szukasz związku to trzeba być sobą, bo na dłuższą metę w
@erysipelothrix: do zakładania rodziny mi nie spieszno. to wolę odłożyć na znacznie później. jestem sobą ale chyba bycie sobą nie daje efektu w postaci rwania dup na tinderze na seksy.
wiem czego szukam, ładnej laski z którą też będzie można pójść do łóżka, zgadzam się też na założenie z nią później rodziny, biorę to pod uwagę
udawanie nie moja działka, zbyt męczące i też w pewnym momencie pryska jak bańka mydlana
@kocimieta: moim zdaniem tak. Ostatnio mi znajomy powiedział, że przez internet zarywają tylko ci kolesie, którzy są #!$%@? i w życiu by nie zagadali w realu. Coś w tym jest.
@Mikimoto: ale przecież w praktyce to jest zajebista opcja! można się obejrzeć, czy się podobamy sobie i dopiero potem umawiać na mieście czy u kogoś w domu... dobry bufor po prostu. a tak na żywo to też różnie bywa z tym podrywem całym, z reguły laski się peszą gościem obcym, bo nie wiadomo o co mu może chodzić. różnie potem rozwija się rozmowa a często jest tak, że potem nic z
@kocimieta: Niby tak, ale głównym problemem jest to, że w założeniu jest to aplikacja typowo do umawiania się na seksy, a jak wiadomo ludzie mają różne oczekiwania i później #zlamaneserduszko. Potwierdzone info, miałam tak.
@Mikimoto: ano to jest możliwe, że ku temu te aplikacje są. ale tak to nikt mi nie powie jak to jest z takimi aplikacjami i że one są do umawiania się na seksy. ciągle brakuje info.
a co do umawiania się na seksy, to przecież nie jest takie oczywiste, że tinder to tylko seksy. zarówno facet jak i babeczka może mieć zamysł, żeby przez taką aplikację znaleźć kogoś na dłużej, a
@kocimieta: Problem pojawia się wtedy, gdy np niebieski chce seksów, a różowy związku. A jak wiadomo zawsze od samego początku określa się swoje oczekiwania.
@kocimieta: W takim razie nie możesz mieć pretensji do różowych, że nie chcą się seksić bez zobowiązań - po prostu większość z nas taka jest, a nawet jeśli chciałaby się ruchać bez zobowiązań, to boi się zepsuć sobie reputacji ;>
@Mikimoto: no ale to nawet nie o seks chodzi. ledwo się odzywają na tych portalach czy w tych aplikacjach. siedzą tam latami i wybrzydzają.
ale są laski do seksu, tylko gdzie ich szukać, w klubach? wychodzi na to że tak.
reputacja reputacją ale przy obecnej prognozie moich relacji z różowymi to ja zostanę sam jak palec do końca żywota - nie chcę #!$%@? różowych, więc jestem sam, do związku to mi
@kocimieta: No nie, w takim razie może poprzeglądaj foty innych niebieskich i postaraj się jakoś na nich wzorować? Wiadomo, że masz być sobą, ale tu chodzi tylko o zdjęcie, pierwsze wrażenie.
@kocimieta: Jak chcesz to podeślij na priv printscreen twojego profilu-opisu/głownej fotki to cię mogę naprowadzić co jest nie tak. Siebie żaden facet nie umie ocenić, nie chcę insynuować ale po prostu fotka na necie jest naistotniejsza i to w 99% po niej różowe podejmują decyzję czy odpisać czy nie.
Też jestem ciekaw co masz na myśli: stary styl ubierania. Generalnie wszystko co piszesz można interpretować w każdym kierunku więc nie ma
wlasnie tak sie zastanawialem bo czlowiek i przystojny, i wyksztalcony i dobrze zarabia, tylko ubiera sie w starym stylu, tzn nie ubieram sie pod laski, tylko tak po swojemu, zle to nie wyglada
zawsze jakos swiadomosc mojej osoby byla bardzo ceniona przez znajomych, bo byla bardzo duza, laski niestety tego nie docenialy zadne, no moze tylko dwie dziewice ktore rozdziewiczylem ale to bylo dawno i nieprawda
ciagle jakos na tinderze czy badoo laski nie sa mna zainteresowane, co prawda nie patrzylem na profile gosci na tych portalach, co oni tam wypisuja i jak ja powinienem sie dostosowac ale tez nie mam jakos szczegolnie #!$%@? opisow zeby to komukolwiek robilo jakas roznice
nie mam ze soba problemow czy z innymi ludzmi, pracuje uczciwie, znajomych szanuje itd
kiedys ktos rzucal ze moze we mnie jest problem, tylko nigdy nie byl w stanie zwrocic uwagi jaki tak naprawde
no ale do tego to trzeba byc obok danej osoby i na niej to spostrzezenie oprzec, przez neta nie da rady
i to mnie dziwi, bo laski przez neta nawet nie chca gadac, a co dopiero spotkac sie. brzydki nie jestem, niski tez nie ale wybranki jakiejkolwiek brak
byly jakies laski w moim zyciu, nawet wiele ale nigdy jakos nic sensownego z tego nie wyniklo
najdluzej bylem z dobrze zarabiajaca laska ktora byla ulegla
no a jak wiadomo, to laski raczej chca rzadzic w zwiazkach, wiec chyba widzac mnie od razu rezygnuja
nie wiem skad mam takiego pecha do panienek ale jak czytam ze koles wyklikal 20 lasek na tinderze, to zachodze w glowe co i jak mam #!$%@? w profilu, ze mi sie tak nie udaje
mlodo byc moze nie wygladam ale zawsze trzymalo sie mnie okreslenie przystojny
nie jestem na pewno typem urody w stylu mlodych lasek, ktore leca na facetow slicznych, o nie, sliczny nie jestem
zastanawiam sie i lubie czytac doswiadczenia innych z rozowymi
jednak brakuje mi jakiejs sensownej instrukcji, jakie zdjecia w jakim stylu zamiescic to na sympatii, badoo czy tinderze
opisy tez przeciez sa wazne, wiec zeby zachecic laske to trzeba wiedziec co napisac
niektorzy maja takie zdjecia ze nawet nie trzeba nic pisac, to wiadome
no i latka leca, czlowiek sam, od czasu do czasu trafi sie jakas posledniejsza laska, to czlowiek sobie troche pouzywa ale tez bez jakichs specjalnych rewelacji
nie wiem, moze kolo 40-stki laski zaczna na mnie leciec, skoro kawaler bez dzieci, nie rozwodnik, dobra praca - no i mam nadzieje mieszkanie
ale czy w ogole jest sens kupowac mieszkanie, czy to na kredyt, czy za gotowke, skoro i tak nie widac zadnej pary? rodziny do zalozenia?
byc moze trafie z tematem w kilka osob ktore maja podobnie
ale chyba tylko osoby "po drugiej stronie lustra" potrafilyby powiedziec stojac z boku, co jest nie tak, a co trzeba zrobic
nawet najwieksze mozgi tutaj nie wyszly z tfwnogf tak jak chcialy
albo czlowiek rodzi sie z benizem w ustach kobiet, albo nie
to jest #!$%@?
#logikaniebieskichpaskow #rozowepaski #tfwnogf #gorzkiezale
wiem czego szukam, ładnej laski z którą też będzie można pójść do łóżka, zgadzam się też na założenie z nią później rodziny, biorę to pod uwagę
udawanie nie moja działka, zbyt męczące i też w pewnym momencie pryska jak bańka mydlana
a co do umawiania się na seksy, to przecież nie jest takie oczywiste, że tinder to tylko seksy. zarówno facet jak i babeczka może mieć zamysł, żeby przez taką aplikację znaleźć kogoś na dłużej, a
i #!$%@? jest to, że przeważająca większość różowych jakie znam chce związków, a nie seksów
i to jeszcze gorsze jest to, że ja zwykle ląduje w strefie "związek", a nie w strefie "seks"
ale są laski do seksu, tylko gdzie ich szukać, w klubach? wychodzi na to że tak.
reputacja reputacją ale przy obecnej prognozie moich relacji z różowymi to ja zostanę sam jak palec do końca żywota - nie chcę #!$%@? różowych, więc jestem sam, do związku to mi
Też jestem ciekaw co masz na myśli: stary styl ubierania. Generalnie wszystko co piszesz można interpretować w każdym kierunku więc nie ma