Mirasy co się o------o to ja nawet nie xD Jadę sobie spokojnie tramwajem w Łodzi, przede mną siedzi dresik, ale spokojny. Nagle z końca tramwaju podbiega do motorniczego grupka 3 dresów i mówią, że pani z końca mówi, że ma koronawirusa. Każdy myśli, że typy sobie żarty robią, ale machina ruszyła i trzeba przestrzegać procedur. Motorniczy stanął tramwajem, zamknął drzwi, poszedł do tej pani zapytać się czy to prawda, potem wrócił do
s.....a
konto usunięte