@SZLUGi Przecież to mięso powiewa na wietrze, jeszcze na cieńsze kawałeczki nie mogli przeciąć? Zeby się z czegos takiego zarazic to wstyd. Jak umrzeć to od czegos dobrego. (⌐͡■͜ʖ͡■)
@Eskeel nie, nie zacznie się postowanie CP i niczego innego niezgodnego z prawem lub regulaminem serwisu wykop.pl. Nie bawimy się też w żadne wojenki polityczne (wykopywanie, zakopywanie znalezisk) i tym podobne, to ma na celu tylko i wyłącznie pokazanie użytkownikom że ten serwis nie ma ŻADNYCH zabezpieczień, dosłownie zero - dlatego są to tylko nieszkodliwe heheszki i na takim etapie to pozostanie.
To uczucie jak mogliście urodzić się w latach 80 p.n.e. w rodzinie rzymskich Patrycjuszy. Nazywacie się Lucjusz Kwintus Pepiusz i mając 19 lat dostaliście wezwanie do Legionów Rzymskich co jest waszym prawem i obowiązkiem.
Jesteście dumni ze swojego dziedzictwa, swojej ojczyzny i dumnie ruszacie na podbój Galii, gdzie tam czeka was przygoda życia. Siejecie postrach wśród ludności, zwyciężacie kolejną to bitwę. A wieczorami, razem z kumplami z oddziału idziecie się zabawiać z rdzennymi mieszkankami, które to same są chętne, żeby wam się oddać.
Wkurza mnie nachalne promowanie ekologii. Namawianie do trzymania pięciu kubłów na odpady w domu i z-----------a z własnym kubkiem do kawiarni...Później wchodzę w internety i widzę jak wygląda ekologia na całym świecie. W Indiach ciężarówki podjeżdżają nad brzeg oceanu i w----------ą śmieci do wody, a cały naród wrzuca bieżące odpady do rzek lub kanałów. W Rosji wszyscy palą odpadami w piecach. W fawelach brazylijskich wszystko zrzucają na zbocza wzgórz. W USA i Chinach palą węglem jak p------i. O Afryce nawet szkoda się rozpisywać, tam to nawet nie ogarniają, że chorują od picia wody do której wcześniej nasrali.
Tak to wygląda w skali globalnej a teraz ja mam nosić kubek w kieszeni lub nie pić przez słomkę, żeby dbać o planetę. Brzmi jak żart. Dodać łyżkę miodu do beczki gówna i liczyć, że zawartość będzie słodka. Gdybym miał z tego jakąś korzyść to jeszcze rozumiem ale politycy wprowadzają obowiązkową segregację śmieci i podnoszą opłaty za wywóz. Ja tego nie rozumiem. Nie dość, że tracę swój czas na segregację to jeszcze dostaję po kieszeni, a firmy zajmujące się wywozem zarabiają na tym fortunę. Cały czas widzę, że w miejscach gdzie zarabia się pieniądze nikt nie dba o ekologie, tylko plebs jest przyciskany butem i zmuszany do dbania o środowisko. Nie mogę kupić zwykłej reklamówki w sklepie, tylko taką ekologiczną na której zarobi sklep a jak sobie zamówię guzik z aliexpress to przyjdzie w folii bombelkowej, w kartonie owiniętym jeszcze kilkoma warstwami folii. Szara rzeczywistość, pod pozorną ekologią koszenie hajsu na społeczeństwie. Ludzie są wykorzystywani i jeszcze się cieszą bo myślą, że ratują planetę. W----------e suchego chleba nie uratuje świata. W bieda krajach ludzie mnożą się jak p------i i to sprawia, że planet jest zanieczyszczona. Jestem pewien, że gdy szala się przechyli za mocno to przyroda doprowadzi do równowagi jak ma to w zwyczaju. Populacja trochę się przerzedzi i pomału ekosystem się zregeneruje. Nie widzę sensu, żeby marnować czas i siły na odciąganie nieuniknionego. Życie macie tylko jedno.
@jutokintumi: dlaczego porównuje się do Indii, faweli i Afryki, a nie do Skandynawii, Niemiec, Austrii? Aspirujesz do poziomu życia w fawelach, czy w Europie zachodniej i północnej? W Unii Europejskiej to my jesteśmy tymi dorzucającymi do beczki g---o, gdy inni leją tam miód
Wiecie co jest najgorsze? Że normalni ludzie, którzy nie są ani prawakami ani lewakami, nie mają skrajnych poglądów, sa tolerancyjni ale jednocześnie tradycyjni, ludzie którzy po prostu chcą uczciwie pracowac i godnie żyć NIE MAJĄ K---A NA KOGO GŁOSOWAĆ W TYM KRAJU. W każdej partii oszołomy, normalnych, uczciwych polityków można policzyć na palcach jednej ręki. Reszta to albo miernoty, albo oszołomy i to się tyczy WSZYSTKICH PARTII. Taki obraz naszej klasy politycznej.
@OddajButa123: Może zbyt ogólnie, ja jestem tradycyjny, mama tata dzieci ale toleruje innych którzy chcą żyć inaczej i tak nawet gdyby mój syn mi oznajmij że jest gejem i chce mi przedstawić swojego chłopaka to bym zrozumiał i traktował tak samo a nawet zaprosił na wspólną wigilię. Myslę że można ;-)
Lubicie oregano? Ja lubię. Nie wszyscy wiedzą jednak, że ta przyprawa (zanim stanie się przyprawą) prowadzi życie w ciekawej symbiozie na włoskich łąkach. Otóż mrówki z rodzaju myrmica też lubią oregano i zdarza im się zakładać kolonie w korzeniach roślinki, które przy okazji podgryzają. Oregano nie lubi tego, robi wrrr i produkuje substancję owadobójczą - karwakrol - który notabene nadaje ten charakterystyczny smak przyprawie. Problem w tym, że mrówki mówią "akurat nasz gatunek jest odporny na truciznę”, bo akurat ich gatunek jest odporny na tę truciznę. I co teraz?!
Otóż wtedy wchodzi on, motyl modraszek arion, cały na biało (z czarnymi plamkami na skrzydełkach). Modraszek tak lubi zapach oregano, zwłaszcza stresującego się i oblężonego, że postanowia złożyć jajko na roślince. Po dwóch tygodniach wykluwa się zeń larwa, która wszystkie staty zapakowała w illusion - przybiera kamuflaż z zapachów przyjemnych dla mrówek i sturlululuje się na ziemię. Przechodzące antmeny myślą “o, to jeden z naszych; dawaj z nami, kumplu” i zanoszą do gniazda ledwo powstrzymującego się od wybuchu złowrogim śmiechem oszusta.
Mrówki kładą larwę ze swoimi małymi i traktują ją jak mrówcze dziecię - karmią ją, opiekują się nią, puszczają jej na DVD “Dawno temu w trawie” itd., takie tam mrówcze sprawy. Kiedy nasz szpieg podrasta tak, że fałszywe wąsy i kartonowe odnóża nie zapewniają już kamuflażu, zaczyna naśladować dźwięki mrówczej królowej (na co mrówki dają się nabrać - umówmy się, to nie są bystrzaki) i pożera kolonię kęs po kęsie, odwłok po odwłoku.
@andrzej-ajek: zobaczyli że ludzie plusują to g---o więc narobiło się pełno tych karynowatych wpisów. Róbcie co chcecie ale tagujcie to, żeby można było czarnolistować
śmieszne są te gwary w Polsce np. w Krakowie wychodzą na pole, kosz to dla Ślązaków hasiok, w Łodzi na bilet okresowy mówią migawka, a na Podlasiu na samolot mówią ŁOOOOOOOO
Mirki, sprawa wyglada tak Dziadek w trakcie #iiwojnaswiatowa jako dziecko byl wywieziony do Niemiec, z tego to m.in powodu naoglądał sie wielu wydarzeń, wkraczania Armii Czerwonej do Rzeszy (co wiąże sie z zabawnymi, ale rowniez przerazajacymi sytuacjami) strącenia alianckiego myśliwca i szukania pomocy przez pilota, "zabawe" sowieckim jeńcem przez niemieckich chlopców, "pomoc" Niemieckiego wartownika/zolnierza ktora de facto uratowała zycie dziadkowi, historie w trakcie powrotu do Polski, gdzie ludzie niedomagali z pragnienia ze wgledu na zawalone zwłokami studnie, czy powojenne akcje polskiego podziemia niepodleglosciowego
To wszystko brzmi bardzo chaotycznie, ale korzystystając z bardzo dobrej pamieci dziadka chciałbym wszystkie te historie spisać i dodawać w "odcinkach" na mikrobloga, tak aby w jakis sposob mozna bylo do nich wracac po latach.
Fajnie byloby gdyby razem z mirko moznabyloby odnajdować miejsca w których przebywal, gdyz zna nazwy wiosek, charskterystyczne cechy okolicy, imiona i nazwiska niemców tam mieszkających, posiada on zdjecia tych ludzi co rowniez w jakims stopniu ulatwiloby byc moze odnalezienie ich i odeslanie fotografii (czesc z nich byla dziecmi)
kiedyś szłam sobie z koleżanką i zaczepił nas taki pijaczek i on do nas bardzo grzecznie i kulturalnie: - witam, pięknie panie, poratują panie groszem na flaszkę? - nie, nie mamy - a to p--------e się wy k---y j----e
@kwasnydeszcz miałam podobnie tylko mi fucka pokazał. To był moment od którego wszystkich zaczepiaczy traktuje jak powietrze i udaje że nie widzę i nie słyszę, zamiast grzecznie odmawiac.
#gotujzwykopem #nietoperz #mieso
Zeby się z czegos takiego zarazic to wstyd. Jak umrzeć to od czegos dobrego. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)