@MrSzakal ciekawi mnie czemu miasteczkach dookoła Warszawy było a może i jest tyle patologii i kryminalistów. Gangi wołomiński, pruszkowski, pojedynczy kryminaliści, patologia zatrzymująca pociągi, zabójcy z Kredyt Banku. Do tej pory nie jest tam najbezpieczniej
@MrSzakal: jakieś 2 tygodnie temu tata opowiadał mi o tym. Ci mordercy weszli bez masek co było równoważne z tym, że zabiją, bo kasjerki będą widziały ich twarze. Pewne założenia przyjęli już z góry, a więc działali z premedytacją. Bogu ducha winne kasjerki zginęły za 30k zł na łebka przepite w ciągu kilku tygodnia.
Ech to jest tak prawdziwe! A te hasła typu "żona puszczała dzisiaj na 100 %" to jest taka żenada XD I paradoksalnie wystepuje to nie tylko u Januszy, ale u pewnej części młodych byznesmenów. To jest żenujące, mam pod sobą 20 krajów, ale tylko w PL taka żenada. Następnym razem przedpłata.
@KrolWlosowzNosa: pamiętaj że zasada pareto w biznesie funkcjonuje. 20% Twoich klientów generuje 80% Twoich dochodów. Więc wystarczy pozbyć się pozostałych 80% którzy narzekają, marudzą i płacą po terminie
W zeszłe wakacje byłam 2 miesiące w #australia i napisze wam jakie rzeczy najbardziej mnie zaskoczyły. 1. Po każdej niedzielnej mszy świętej (lub raz w tyg w inny dzień) jest organizowane spotkanie dla wiernych. Gdzie ludzie się spotykają. Jest poczęstunek, kawa, zimne napoje, herbata, ciasta, przekąski itp. No i tam po prostu parafianie sobie rozmawiają. Często załatwiają sobie pracę, pomagają w jakiś problemach itp. Jak pojawia się ktoś nowy to każdy mu
#anonimowemirkowyznania Mam starszego o 5 lat, 28-letniego brata. Dwa lata temu jego dziewczyna postanowiła, że będą mieć dziecko, mimo tego, że mój brat twierdził, że nie jest jeszcze na to gotowy i nie chce teraz być ojcem. Bez jego wiedzy i zgody przestała brać pigułki i zaszła w ciążę. Już wtedy wiedziałam, że jest poryta i delikatnie sugerowałam bratu, żeby podziękował jej za współpracę, bo dla mnie to było chore,
@Piotero1: Chyba sobie żartujesz. Nawet gdyby bohaterka powyższego wpisu cierpiała na depresję poporodową, nikt inny, a tylko ona sama, odpowiada za swoje nieodpowiedzialne zachowanie, jakim z całą pewnością było zostawienie rocznego dziecka samego pod drzwiami bloku. W takiej sytuacji nie liczą się okoliczności typu "brak wsparcia od członków rodziny". Członkowie rodziny nie mają żadnego obowiązku pomocy przy dziecku.
W mojej firmie była wyprzedaż lapkow które zostały wymienione na nowsze.
Jako ze pracowałam wcześniej w helpdesku, a teraz jestem sysadmin, info o tym dostałam dosc szybko i miałam duzy wybór xD
I pomyslalam ze kupię jeden. Dla mojej przyjaciółki, która zarabia bardzo mało i nie ma własnego komputera. Dla mnie, rasowego nerda i geeka, to nie do pomyślenia. Jak w XXI wieku może nie być komputera w domu u młodej osoby.
Pod koniec kwietnia tego roku wbiłem pierwszą łopatę w ziemię pod budowę mojego domu. Nie jestem informatykiem 15k, więc plan był prosty robię jak najwięcej samemu, ale korzystam z dobrej jakości materiałów. Nigdy wcześniej nie miałem styczności z budowlanką a wiedzę czerpię od znajomych fachowców i Internetu. Dom szkieletowy wg. projektu znalezionego w sieci, 97m2 z możliwą adaptacją poddasza ok 45m2.
@redwoj: Drewniany dom? xD Chłopie, ześle wam pierwszy lepszy wiatr i zmiotę to dziadostwo jak w biblijnej przypowieści o wilku i trzech małych świnkach. Tylko cegła.
W związku z "uczciwymi promocjami" jakie serwują nam m.in X-Kom, Morele, Denon czy kryjące je Ceneo wysłałam maila z zapytaniem do UOKiK. Ciekawe co odpiszą? I czy w ogóle ( ͡°͜ʖ͡°)
Od czasu mojego ostatniego wpisu, wydarzyło się więcej niż mogliśmy się spodziewać. Opuściliśmy szpital z Wojtkiem we środę, zdążyliśmy dotrzeć do domu, po może 15 minutach, podczas karmienia, Wojtek przestał oddychać, zrobił się bezwładny, telefon na 112, przystąpiłem do reanimacji - 15 uciśnięć na 2 wdechy, (według sugestii dyspozytora) gdzieś po 3 seriach Wojtek zaczął dawać znaki życia, pierwsze pojedyncze kaszlnięcia, by po chwili płakać na całego, w tym
Sytuacja z wczoraj: Carrefour Express na Skarpie Robię z Kazikiem zakupy. Przejeżdżamy z wózkiem obok skrzynki, w której leżą dinozaury - jak się okazuję są one na wagę, a ważyć należy je na dziale mięsnym... Myślę sobie, że to chyba jakaś pomyłka - w tym czasie Kazik sięga triceratopsa i wkłada go do koszyka... OK jedziemy dalej. W końcu docieramy do mięsnego. Kupujemy jakąś wędlinę. Pani pyta czy coś jeszcze.
Wynajmuje garaż, w pobliżu ogrodków działkowych od starszego pana. Mam w nim głownie narzędzia, części, bajzel i rozgrzebane auto. Od jakiegoś czasu do garażu usilnie wchodził mi jeż, wciskał się pod drzwiami, a ja usilnie go wynosiłem w okoliczne zarośla, zabawa trwała około 3 tygodni i prawie za każdym razem jak przychodziłem, jeż tuptał po garażu. No to teraz patrzcie co dziś znalazłem w stercie szmat pod starą kurtką. No i co
@riley24: facet siedział w izolatce, a listy nadal przychodziły i były nadawane w zupełnie innym miejscu niż z więzienia, a policja nadal twierdziła, że to on?
Kisnę z komentarzy "robię kawę i czytam...". Serio, przeczytanie kilku akapitów zajmuje tyle czasu, że trzeba z tego rytuał robić i koniecznie się tym chwalić? Każdy normalny przeczyta tę historię pomiędzy innymi zajęciami, bez ceremoniału...
Chcesz być na bieżąco? #zwiadowcahistorii - tag z moimi najciekawszymi znaleziskami! Zapisz się też do mikrolisty zwiadowcahistorii lub zaplusuj ten komentarz, bym zawołał Cię do najlepszych znalezisk!
#ciekawostki #historia #ciekawostkihistoryczne #geologia #bursztyn #gekon #natura
źródło: comment_1gRYPxzeEIlAWny4HNrGLee792KpBmob.jpg
Pobierz@Zwiadowca_Historii: jeśli mamy być dokładni to PÓŁ gekona (bez klatki) ( ͡° ͜ʖ ͡°)