Mnie ta przygoda KÍ Klaksvík <z perfekcyjnym farerskim akcentem> w eliminacjach do Czempions Lig w ogóle nie dziwi. <Pol ze zdziwieniem: ale jak to?!> Tak to, że ja mecze ligi Wysp Owczych oglądam co tydzień. I widzę jaki ta drużyna zrobiła postęp, progres. W dużej mierze dzięki fantastycznej pracy trenera Magne Hosetha. Ja w ogólę muszę wam powiedzieć, że szalenie mocno się z tym klubem identyfikuję <długa pauza, głębokie spojrzenie w oczy
@jacas: Jeszcze dziś rano przed meczem rozmawiałem telefonicznie z prezesem Klaksvik, oczywiście wymieniliśmy spostrzeżenia dotyczące samego meczu, natomiast panowie prezes Tummas Lervig zdradził mi plany zespołu na najbliższe lata, panowie tam się szykuje naprawdę fajny projekt, tam się wszystko zgadza. I teraz popatrzmy klub składa się praktycznie z samych krajowych piłkarzy, można? Oczywiście, że można. Panowie większość z tych piłkarzy na codzień normalnie pracuje i oni dziś awansowali do europejskich pucharów
#mecz