Jak ja kisnę z tych protestujących, że hurr durr segregacja rasowa!!!!11
Według aktualnego stanu prawnego limity osób na różnych wydarzeniach nie obowiązują zaszczepionych.
Co więc robią organizatorzy takich imprez? Robią osobne bilety dla zaszczepionych, tak żeby niezaszczepieni też mogli wejść i nikt nie wyczerpał ich puli biletów.
Ktoś coś wie na temat tego na jakim etapie jest rekrutacja na praktyki? Od dłuższego czasu dostaje wiadomości o tym że moje CV jest na biurku managera odpowiedniego działu, ale nic więcej. Myślę że to przez obecną sytuację, ale szczerze mówiąc nie wiem czego się spodziewać. #ey #praca #big4
nie ma czegoś takiego jak dyskryminacja większości, to tak jakbyś po zbiorowym gwałcie powiedział, że to ofiara zgwałciła.
Rzadko coś pisze, ale takie głupoty jak piszesz to już jest komedia wymagająca odezwania się. Dyskryminacja nie jest nigdy uzależniona od wielkości grupy dyskryminującej i dyskryminowanej. Weź sobie za przykład RPA do lat 90 i powtórz, że większość nie może być dyskryminowana.
#anonimowemirkowyznania Zdarzylo sie jakies 4 lata temu ale do tej pory mam traume. Pewnego razu (akurat bylem z rodzina na zakupach) zadzwonila mila pani z Urzedu Skarbowego. Miala niemniej mila wiadomosc: Blisko 6 lat wczesniej sprzedalem mieszkanie i nie zaplacilem podatku. Ale jak to mysle - przeciez podatek sie nie nalezy bo skladalem jakies pismo odnosnie ulgi (ciezko pamietac co bylo 6 lat wstecz) Zaczal sie wielki rwetes i szukanie zlozonych pism i
Demokracja wymaga informacji, szczególnie w czasie pandemii. Wprowadzając przepisy dotyczące tzw. tarczy antykryzysowej, rządzący narzucili jednocześnie cenzurę na informacje publiczne i zablokowali jawność. Od 8 marca żadna instytucja publiczna w Polsce nie musi odpowiadać na pytania. Jesteśmy skazani wyłączenie na oficjalny przekaz. Dodatkowo przepisy w zasadzie zawieszają działalność sądów, które dotychczas kontrolowały, jak administracja realizuje obowiązki związane z udostępnianiem informacji społeczeństwu i dziennikarzom. Apelujemy do Marszałka Senatu o wprowadzenie wprost zapisów umożliwiających
@Watchdog_Polska: czy mógłbym prosić o podstawę prawną tego: "Od 8 marca żadna instytucja publiczna w Polsce nie musi odpowiadać na pytania." Jestem ciekaw jak to dokładnie pod względem technicznym zostało wprowadzone, a w szczególności czy istnieje ryzyko, że takie rozwiązanie będzie funkcjonować również po zakończeniu pandemii np w jakimś ograniczonym zakresie.
Tak się zastanawiam czy na ktoś już widział nowy film sorrentino'a? Jeśli tak to czy na was też tak duże wrażenie zrobiła ostatnia scena. Cały film uważam za bardzo dobry i w jego stylu, ale to zakończenie wydaje mi się zupełnie inne niż w jego poprzednich filmach. Zastanawiam się też czy nie warto porównać tej sceny z pierwszą sceną w "Słodkim Życiu" Felliniego, ale to tak tylko oczami laika. #film
#anonimowemirkowyznania Czołem Mirki, krótkie pytanie dotyczące naszej #cebulandia. Gdzie waszym zdaniem rzeczywiście przebiega granica między Polską A a B? Podział na wschód i zachód wydaje mi się już nieaktualny.
Mógłby mi ktoś powiedzieć jak to jest z rankingiem na lichess? Chodzi mi głównie od jakiego poziomu można mówić o przyzwoitej grze. Sam grając, robię potwornie głupie błędy, a mimo to zdarza mi się wygrać z przeciwnikami mającymi o 200 lub 300 punktów więcej. Inna kwestia to, że w ciągu 3 dni miewałem wahania nawet 200 punktowe. #szachy
@Amasugiru: Dzięki za odpowiedź. Sam mam teraz około 1570, maksymalnie przekraczałem 1600. Tak się zastanawiam czy dużo wysiłku musiałbym włożyć, żeby przekroczyć 2000?
@geforq: Zależy. Jeśli ktoś nie zauważył, że pole jednak bezpieczne nie jest i stracił przez to figurę to w żadnym wypadku nie cofam. Za błędy się płaci. Jeśli widzę, że ruch jest dziwny i wszystko wskazuje na missclick to zezwalam.
@geforq: Nie zgadzam się na cofanie ruchu, co więcej, wyłączyłem tę opcję w ustawieniach. Sam nigdy nie proszę o cofnięcie - popełniłem błąd, trudno, muszę się z tym pogodzić, w końcu to tylko gra, w dodatku polegająca między innymi na tym, by wykorzystać błędy przeciwnika.
@Asterling: "Według niemieckiego spisu narodowego z 1910, na terenach przyszłego Wolnego Miasta stosunki ludnościowe układały się następująco: 10,9 tys. mieszkańców podało język polski lub kaszubski jako ojczysty, co stanowiło 3,4% ogółu."
Przez większość historii miasto było zdominowane przez Niemców, dopiero po przesiedleniach po 1945 doszło do zmiany. Więc Gdańsk jest zdecydowanie bardziej niemiecki niż Lwów polski.
@Asterling: Napisałem, że bardziej niemiecki jest Gdańsk niż Lwów polski, żeby pokazać jak bez sensowne jest przywiązywanie znaczenia do tego kto mieszkał w jakimś mieście 50, 100 czy 500 lat temu.
@lukaszzz: @Tosca303: Lukaszzzz ma rację, bo do przełomu XVIII i XIX wieku nie funkcjonowało tak naprawdę pojęcie narodowości, dużo większe znaczenie miał podział na szlachtę czy chłopstwo. Okres wojen napoleońskich wstrząsnął tym systemem, a później wytworzyły się dwie koncepcję narodowości (państwo tworzące naród oraz naród tworzący państwo). O ile w krajach europy zachodniej można mówić raczej o pierwszej koncepcji to w przypadkach na wschód od Łaby raczej należy
@Asterling: Był to słowo klucz. Nie ma sensu rozważać co by było gdyby nie przesiedlenia 70 lat temu. Inna kwestia, że jedynie miast, a okolice Lwowa były już typowo ukraińskie, więc bezsensowne byłoby robienie z Lwowa polskiej eksklawy.
@Asterling: A inna kwestia, że to ciągle oznaczałoby, że Gdańsk jest niemiecki, bo dopiero po II wojnie światowej Niemcy przestali być większością (w końcu to samo kryterium przyjmujesz dla Wilna i Lwowa, to czemu nie dla Gdańska).
Według aktualnego stanu prawnego limity osób na różnych wydarzeniach nie obowiązują zaszczepionych.
Co więc robią organizatorzy takich imprez? Robią osobne bilety dla zaszczepionych, tak żeby niezaszczepieni też mogli wejść i nikt nie wyczerpał ich puli biletów.
Co
ale te przykłady to muszą być z głową dobierane.