Czasem błacha sytuacja potrafi poprawić człowiekowi humor na cały dzień...
Stoję przy kasie, a przede mną kasowany jest stary Janusz z olbrzymim brzuchem, który wyłożył na taśmę cztery proszki i jedno p--o. Ten zacieszając spod wąsa, wskazując na p--o powiedział, że to p--o to też calgon, ale dla niego XD Jako, że czasem zdarza mi się zaśmieszkować, musiałem się wtrącić i rzuciłem nieco głośniej niż powinienem: "O tak, powinien Pan dbać o
Stoję przy kasie, a przede mną kasowany jest stary Janusz z olbrzymim brzuchem, który wyłożył na taśmę cztery proszki i jedno p--o. Ten zacieszając spod wąsa, wskazując na p--o powiedział, że to p--o to też calgon, ale dla niego XD Jako, że czasem zdarza mi się zaśmieszkować, musiałem się wtrącić i rzuciłem nieco głośniej niż powinienem: "O tak, powinien Pan dbać o
Komentarz usunięty przez moderatora